Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fajtłapa życiowa

jak poderwac mezczyzne

Polecane posty

Gość Zuzanna Amelia
Na pewno byloby Ci latwiej przekonac sie jesli czulabys sie bezpiecznie i niczego nie ryzykowala. Ale wtedy nie byloby to zadne przelamanie bariery tylko pojscie na pewniaka tam gdzie znowu Twoja asekuracja niczego nie ryzykuje. A to nie na tym polega. I dlatego nie bedzie zadnej taryfy ulgowej. Decyzja nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bo to tak bywa
Część rzeczy nie będzie prawdą bo to już na szczęście historia. Otóż czym się to przejawia?. Jak jest rozmowa w grupie wszyscy gadają ze mną i każdy mnie ignoruje. A jak ktoś do mnie zagada to cały poce się z nerwów i się trzesę. Mam wrażenie jak by mi ktoś buzie kłutką zamknął. Podejść i zagadać do dziewczyny to już tragedia. Wszystko to sprawiło że uciekałem od znajomości. Trwało to z 8 lat. Jedynie rozmawiałem przez internet, a jak przez internet zainicjowałem spotkanie to zawsze kończyło się kleską. Nie dałem za wygraną i całkiem nie dawno miałem pierwsze udane spotkania. Co więcej trafiłem na kobietę która zrozumiała mój problem i mi pomogła. Się przełamywać. To tak w skrócie. I tu mam żal nie do wszystkich ale do zdecydowanie większej grupy kobiet. Przez nieśmiałość można wystawić się na kompromitację i porażkę w oczach innych i takich kobiety przekreślają. Bo taki facet to ci...a. A same nic nie zrobią tylko ze strachu ja święte księżniczki wolą czekać na księcia. Żenada :/ Ale nie mówie o wszystkich oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Co z tego co napisales jest juz historia a co jeszcze trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bo to tak bywa
Nadal nie mogę rozmawiać w grupie. Nadal z trudem przychodzi mi zagadywanie w realu. Nadal ciągle większość czasu to komputer ale powoli się to zmienia. Poprostu częściej wychodze do ludzi ale droga jeszcze daleka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Hmmm, ja lubię nieśmiłych mężczyzn, to jest urocze :-) W każdym razie nie jestem pewna, czy jeśli zaczepiła Cię jakaś dziewczyna, to byłoby Ci łatwiej. Chyba, że totalnie Ci się nie podoba ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A bo to tak bywa
"Hmmm, ja lubię nieśmiłych mężczyzn, to jest urocze W każdym razie nie jestem pewna, czy jeśli zaczepiła Cię jakaś dziewczyna, to byłoby Ci łatwiej. Chyba, że totalnie Ci się nie podoba " No to teraz się dowiesz : jest mi łatwiej jak mnie dziewczyna zaczepia o wiele!. A to że lubisz nieśmiałych męszczyzn, to patrząc na twoje zasady, możesz z takim poprostu nie być. Bo taki małe są szanse że się przełamie. :) Większość nie śmiałych co znam to sami samotnicy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
większość nieśmiałych, których ja znam jest w związkach. Ale może to dlatego, że ja już mam swój wiek ;-) i chyba wogóle prawie wszyscy, których znam są w związkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
o rany, byk :-o W OGÓLE, oczywiście ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Autorko - nie kombinuj jak kon pod gore, bo i tak niczego to nie zmieni. "A to tak bywa" - wymysl sobie jakies imie, latwiej sie bedzie do Ciebie zwracac. Chodzisz na jaks terapie czy probujesz na wlasna reke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Zuzanno, nie odpowiedxziałaś na pytanie. W jaki sposób robiłaś pierwszy krok? Zapraszałaś gdzieś, czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Napisalam Ci juz - nie dostaniesz zadnej taryfy ulgowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
To nie taryfa ulgowa, tylko podpowiedź. Ja w tym nie mam doświadczenia, Ty wiesz, co działa tak, że nie jest zbytnim narzucaniem i w razie czego mężczyźnie łatwo się wykręcic (tak zakładam). Nie widzę powodu, dla którego nie możesz się podzielić doświadczeniami. A tak w ogóle w jakim wieku jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Alez ja sie wlasnie dziele doswiadczeniem. To wlasnie dzieki doswiadczeniu wiem co nie bedzie przydatne i tego nie pisze. Ty stoisz przed pewnego rodzaju bariera. Oboje stoicie , bo kolega z naszego tematu tez. I oboje musicie sami wiedziec czy decydujecie sie te bariere przelamac czy nie. Jestescie dorosli. To jest Wasze zycie. To WY musicie podjac decyzje bo to WY poniesiecie konsekswencje tego co zrobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcieszek
O to moje imię. Działam na własną ręke. I bariery już przełamuje. Spotykam się ale ciężko idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Z tym kolesiem, to nie będzie łatwo, bo zawsze, jak go widzę to przez przypadek i zawsze ktoś jest ze mną lub z nim (więc nie jesteśmy sami). Do tej pory byliśmy sami 2 razy w ciągu pół roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Autorko - Ty tez sobie wymysl jakies imie. Wojtek - jesli mam Was porownac do uczniow to kolezanka jest jeszcze w zerowce a Ty juz zdales do drugiej klasy. Co jest najtrudniejsze a co idzie najlatwiej , gdybys mial ustalic liste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się już pogubiłam...To w końcu spalił raka, czy mu pyton wyszedł? I gdzie on nosi te zwierzęta ze sobą??? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcieszek
Najtrudniej to znaleśc kobietę, która nie będzie wymagala od mnie monologu. Na zasadzie ty mów ja posłucham. Bo tak większość mówi z którymi się spotykam. Z takimi mussze na siłe szukać tekstów żeby coś im mówić bo same nic nie mówią. Ale ja spotykam się z takimi co jest rozmowa w sensie też coś się wysilą to gadam normalnie jak zkolegą. Zagadać umówić się na spotkanie to już zrobię bez problemów. Pozatym mam coś co mnie ogranicza. Jestem chory przewlekle i to może spowodwać, że nie stworzę związku. Ale to już nie wasze zmartwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Wojtek - jesli umawiasz sie ciagle z kobietami, ktore reaguja tak samo / za kazdym razem to Ty masz mowic a one sluchaja/ to moze warto pomyslec na jakiej zasadzie dobierasz te kobiety i w jaki sposob je zagadujesz, ze za kazdym razem trafiasz na taki sam typ. Bo o ile rozumiem taki typ Ci raczej nie odpowiada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Wojtek plasuje Cie w grupie wiekowej 24 - 26. Ile sie pomylilam? Autorko - Ciebie miedzy 25 a 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcieszek
A to ma znaczenie w jaki sposób zagaduje? Zagadują też dziewczyny do mnie i zawsze trafiam na taki typ :ty mów ja słucham. Mam 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
co do mnie, to się pomyliłaś :-) jestem starsza. być może Twoja ocena wynika z tego, że widzisz brak doświadczenia związanego ze stosunkami damsko-męskimi. Coż, jak wcześniej już napisałam, byłam jedynie w jednym wieloletnim związku do tej pory :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Tym bardziej jak jestes starsza to moze jednak pomysl nad tym o czym pisalysmy. I wymysl sobie jakies imie: Wojtek - w takim razie na pewno w jakis sposob selekcjonujesz okreslony typ. To sie czesto robi nieswiadomie. Sluchajcie, musze wyjsc. Zajrze pozniej albo jutro. Zadanie dla autorki : Podaj jakies imie Pomysl jakie sytuacje i jakie sposoby wykazania inicjatywy bylyby dla Ciebie wykonalne Wojtek : Napisz cala historie od poczatku. Oczywiscie tyle ile chcesz napisac na internetowym forum I pomysl jaki typ dziewczyn najbardziej na Ciebie dziala , wsrod jakich najlepiej sie czujesz i jakich najbardziej nie znosisz i dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Zuzanno ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhshhg
A bo tak to bywa---> moze jestes po prostu brzydki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojcieszek
"Wojtek : Napisz cala historie od poczatku. Oczywiscie tyle ile chcesz napisac na internetowym forum I pomysl jaki typ dziewczyn najbardziej na Ciebie dziala , wsrod jakich najlepiej sie czujesz i jakich najbardziej nie znosisz i dlaczego." A poco ja mam ci to pisać?. Nie będe nic tu pisał więcej bo z doświadczenia wiem, że można się spotkać z szyderstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Brzydki-ładny to sprawa subiektywna i tak naprawdę nie ma większego znaczenia przy doborze partnera (chyba, że sprawa dotyczy małolatów). Facet musi mieć "coś", jakiś szczegół, który się podoba io tyle :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
Wojtek, nie przesadzaj. Nie pisz o osobistych sprawach, jeśli nie chcesz i olewaj ludzi, którzy szydzą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT JO
Trzeba być cierpliwym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajtłapa życiowa
:-) też czekasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×