Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ToNieJestGraToJestPZ

Może mi jakaś kobieta wytłumaczyć jej zachowanie..? co to ma znaczyć

Polecane posty

Gość ToNieJestGraToJestPZ

Byłem z kobietą około 4 miesiące.. podczas związku sprawiała wrażenie naprawde 'zajaranej' mej osoby.. praktycznie zawsze pierwsza do mnie dzwoniła lub pisała.. widywaliśmy się mniej więcej co tydzień (100km dzieliło nas), dużo sexu, czułe słówka, wspólny wyjazd nad morze i nad jeziorka itp.. w końcu powiedziała mi, że mnie nie kocha i czuje, że 'to nie to' krótko mówiąc zerwała ze mną... mimo to nadal utrzymuje kontakt, dzwoni do mnie tak co 2 dni, odezwie się na gg kiedy jestem itp.. teraz w weekend spotkaliśmy się pierwszy raz od momentu rozstania.. i spędziliśmy go tak jak zawsze, gadka przy winku, muzyczka, jakiś filmek a później wspólna noc podczas której uprawialismy pare razy sex wróciłem do swojego miasta i od razu do mnie dzwoniła czy przyjechałem cały i zdrowy (mimo, że to ja miałem dać znac kiedy przyjade), na drugi dzień tez już dzwoniła pogadać itp... jak mam na to wszystko patrzec? ja sie w niej zakochałem, chciałbym być nadal z nią ale boje sie, ze z jej strony to juz takie lekkie przyzwyczajenie tylko i nie chce kończyć znajomości ale tak naprawde ze mną już nie chce byc... czy może jednak uznajac zasade, ze kobiety same nie wiedza czego chca jest szansa, ze do mnie wróci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzis pieknie bezdie
bo to zycie to bal jest nad bale niech zyje bal drugo raz nie zaprosza nas wcale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro powiedziala,ze cie nie kocha,to odpusc sobie. Tak jakby sie teraz bawila toba...Nie kocha,ale spotyka sie z toba,dziwne to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToNieJestGraToJestPZ
no wlasnie.. dziwne to, wiec sie pytam, co to ma byc co ona mysli, czuje, po co to wszystko potrafi ktos to racjonalnie wytlumaczyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym z nią porozmawiała co to ma być i jak ona to dalej widzi i Ty, czego oczekujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToNieJestGraToJestPZ
no dla niej nie ma juz 'nas' jako pary.. wiec po co to wszystko, to mnie zastanawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam,że ona boi się samotności.. Że nie kocha Cię ale też nie chce tego zakończyć definitywnie, bo póki co i tak nie ma innego faceta na oku. Nie chce czuć się samotna. Swoja drogą bezczelna jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość astoria1985
A nie możesz poprosu jej o to zapytać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha hahh hhhhhaaaaaa
zapytaj ja o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToNieJestGraToJestPZ
ale ja nie mam o co jej pytac bo ona mi jasno powiedziala ze nie bedziemy juz razem... a co do samotnosci to wierz mi ze ona na to nie cierpi ma mnostwo adoratorow, co chwile jakis facet sie kolo niej kreci mogla by sobie w 5 minut znaleźc "zastawkę"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w zakochanym
wytlumacze ci to prosto: ma wyrzuty sumienia ze zerwala z Tobą i probuje byc dobra i mila. wiem cos o tym... zaglusza swoje wyrzuty sumienia :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zakochana w zakochanym
wytlumacze ci to prosto: ma wyrzuty sumienia ze zerwala z Tobą i probuje byc dobra i mila. wiem cos o tym... zaglusza swoje wyrzuty sumienia :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwadraturka00
a ja Ci wytłumaczę jeszcze prościej: Dobrze spędza jej się z Tobą czas, przywiązała się do Twojej osoby, ale nie kocha Cię i to jest bardziej jak rozrywka... Moja rada dla Ciebie: Zerwij kontakt bo wykończy Cię - jeszcze nie teraz Cię wykończy, ten proces może być długi, kolejne pare miesięcy, ale w końcu zacznie się coraz bardziej odsuwać... Jeśli nie powiesz jej w końcu "NIE", przestanie Cię szanować, jeśli szanuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×