Praca jako pilot czy ukochana dziewczyna?

Witam Was wszystkich. Dostałem sie na studia na kierunek pilotaż maszyn latających. Niestety jest tylko jedna taka uczelnia w polsce i to daleko od mojego miejsca zamieszkania. Mam dziewczyne która bardzo kocham ale ona idzie na studia za rok. Co myslicie o tym? Darować sobie moje marzenie z dziecinstwa żeby w przyszłości zobaczyc chmury z bliska? Dostałem sie takze na budownictwo ktore jest w moim miescie... Ja tak bardzo chce być pilotem, ale boje sie ze nasz zwiazek tego nie przetrwa. Pozdrawiam i licze na godne odpowiedzi.

A co na to twoja dziewczyna?

trudny wybór przed tobą! Ja bym proponował znaleźć pracę tu: http://twojatajemnica.orangespace.pl i poświęcić się dla dziewczyny!

Ona mowi że jak sie nam uda to za rok do mnie przyjdzie na studia. Ale sama mowi otwarcie ze nei wie czy da rade przez ten rok. Wiadomo, odleglosc robi swoje, tym bardziej ze do domu bym wracal raz na 1,5 miesiaca...

pilot:) zdecydowanie nie rezygnuj nigdy ze swoich marzeń, bo nikt od Ciebie nie powinien nawet tego wymagać

Dziewczyna nie pierwsza i nie ostatnia z reszta prawdziwa milosc wszystko zniesie

mam dwie siostry, obie poszły na studia z dala od domu i swoich chłopaków. spotkania co któryś weekend. Udało się, teraz są dawno po ślubie :)

Tez tak mi sie wydaje ze jednak studia. Od podstawowki wszystko robiłem w tym kierunku. MAture zdałem rozszerzana z matmy gegry i fizyki żeby sie tam dostac bo na prawde jest mnóstwo osób na jedno miejsce i mam to szczescie ze sie dostałem. Dzieki za odpowiedzi wszystkim!

Idź na studia, jak wasz zwiazek ma przetrwac, to przetrwa. Moja koleżanka miała faceta od 2 klasy liceum, pojechała na studia, ona jeździła do domu, on czasem jeździł do niej na weekendy, wszystko się da, jak sie chce. Teraz są małżeństwem. Jak nie pójdziesz na te studia, a później ze soba zerwiecie z jakiego tam powodu, to sobie nigdy nie wybaczysz.

a swoja droga wszystkie te badania zaliczyles pozytywnie??? jesli tak to wielki szacun i bylbys kompletnym idiota gdybys z tego zrezygnowal i jeszcze jesli masz na tyle kasy aby to studiowac

idź za swoimi marzeniami tym bardziej że się dostałeś na te studia ...jak się kochacie to ten rok da się przetrzymać ...a jak dziewczyna z góry zakłada że może nie dać rady znaczy że nie jest pewna swoich uczuć wybierzesz budownictwo a jak w Waszym związku coś się zacznie sypać będziesz do końca życia obarczał dziewczynę winą że dla niej poświęciłeś swoje marzenia

jeżeli zadajesz takie pytania to zostań lepiej przy swojej dziewczynie bo jesteś kompletnym idiotą a takich pilotów nam nie potrzeba :)

Wszystkie badania przeszedłem pozytywnie włącznie z wirówką i komora cisnien. Kase na studia mam. Pochodze z normalnej rodziny ktorej niczego na szczescie nigdy nie brakowało. Macie racje, jak kiedys bysmy ze soba zerwali a ja bym poszedl na to budownictwo to w zyciu bym sobie nie wybaczył. A tak jesli moge Was zapytac(ludzi neutralnych do latania bo ja je kocham) jaka opinie macie na temat pilotow?

Idiota? Wypraszam sobie. Po prostu mam metlik w glowie i tyle. Dlatego poprosilem was o pomoc abym mogl sie odnalezc.

zapamiętaj sobie jedno, dla dziewczyny (mówię o byciu zwykłą parą, a nie narzeczeństwem/małżeństwem) nie warto się poświęcać, bo nigdy nie wiesz jak to się skończy. ja się poświęciłam dla faceta, nie poszłam na wymarzone studia, bo on miał jakieś obiekcje. rok męczyłam się dla niego na jakimś gównianym kierunku tylko po to, żeby on po tym roku kopnął mnie w dupę :o mam nauczkę na przyszłość.

Takich odpowiedzi potrzebuje. Coraz bardziej mysle nad lataniem... Dzieki wielkie:)

kazdy pilot jest sexy :P i zdrowy :P i meski :P i odwazny :P i zaradny :P mmmmm.......

dostałeś kompendium wiedzy. a pilotów szary człowiek widzi jak dziwkarzy ;) ale nie przejmuj się - za spełnienie swoich marzeń i sporą bądź co bądź kasę mogą mnie wyzywać nawet od tirówek ;)

znam jednego pilota i nie chciałbyś znać mojej opinii na jego temat bo nie jest zbyt pochlebna :D....ale to nie znaczy że wszyscy tacy są prawda ? a jeszcze zapytam czy to jest szkoła wojskowa ?

nie szkoła wojskowa tylko rzeszów :)

:D Hehe dobre. Musze to jeszcze przemyslec, ale wydaje mi sie ze jednak pojde na pilotaz;P Tylko mam tez dylemat: śmigłowce czy samoloty? BO musze wybrac specjalizaje. I jedno i drugie bardzo mnie kreci i nie mam pojecia co wybrac:/

Dokladnie, rzeszów. Skad wiesz?

tylko & wyłącznie samoloty. wielosilnikowe ;)

ech... każdy ma jakieś niespełnione marzenia :(

przeciez Rzeszow to nie koniec swiata

aaaaaa jak nie wojskowa to spoko tamten pilot którego ja znam to wojskowy to szycha ale co z tego jak dupek nie z tej ziemi :D

Przykro mi z tego powodu. Co sie stało? Badania czy za slabe wyniki w nauce? A moze kwestia finansowa?

Ja mam bardzo dobre zdanie na temat pilotów, w ogole uwielbiam facetów w mundurach :) a poza tym jestem pod wrazeniem, że ktoś ma jaja prowadzic taka wielką maszynę i wziąć odpowiedzialnosć za życie tylu osób na pokładzie. W ogóle uwielbiam samoloty, uwielbiam lotniska, uwielbiam latac i żałuje, że sama tego nie spróbowalam

nie znam żadnego, ale taki zawód dodaje od razu seksu :)

Wiesz Pani Wodnik... Kazdy człowiek jest inny. Mam andzieje ze ja taki nie jestem bo osobiscie uwazam ze jestem normalny, ale sam siebie nie mam zamiaru oceniac;P