tycie w ciazy - zal;amana

bylam wlasnie u lekarza. miesiac temu wazylam 62,3 kg, dzis 66,6. jestem 2 25 tygodniu ciazy. lekarz powiedzial zebym mniej jadla a ja nie obzeram sie jem obiad 1 danie, 3 kanapki i chrupki na sniadanie. jakis banan i koniec. nie wiem powiwdzial ze w takim tempie nie moge tyc. jestem zalamana to dla mnie dramat. postanowilam ze od dzis bede pic tylko wode i jesc suchy chleb

gratuluje pomyslu :/ Proponuje przestac uzywac soli, skoro duzo nie jesz, bo to prawdopodobnie woda zatrzymuje sie w organizmie...

a jakie substancje odżywcze dzidzia z tej wody sobie weźmie? może zamiast robić takiej radykalnej diety to jedz tyle samo ale rozbij to na 5-7 posiłków? wtedy szybciej będziesz trawić i nie powinnaś tyle przybierać :) ja na szczęście problemów z tyciem nie mam w tej chwili (30tc) mam wagę o 1 kg mniejszą niż na początku ciąży i to jest większy problem bo teoretycznie nie powinno się w ciązy chudnąć

pij dużo wody mineralnej!

ech:( ostatnio cierpie na zaparcia moze to tez w tym problem. lekarz powiedzial zebym nie zważała na głód;/ zaczne wody wiecej pic. 5 razy dziennie jesc. zastanawiam sie co bym musiala rozbic na to 5 razy. dopiero bym tyla:)

to olej lekarza. Tyjesz w swoim tempie. Nie wiem czemu oni zawsze robią taką tragedię o każdy kg. Ja jestem w 13 tyg i mam 0,5 kg na plusie i usłyszałam od lekarki, ze na tym etapie waga powinna jeszcze stać w miejscu to jej powiedziałam, że na tym etapie moja waga idzie do przodu bo dziecko co prawda waży 4 gramy, ale piersi mi się o dwa rozmiary powiększyły. U ciebie też jest jakiś powód tycia, dziecko rośnie, zwiększa się ilość wód płodowych, w piesiach pojawia się siara. Jesteś w ciąży, do cholery!, musisz przytyć! Przecież nie tyłaś do tej pory co miesiąc 4 kg. Masz teraz taki skok wagowy i tyle. Nie stresuj się lekarzem!

ja tez byłam dzisiaj u lekarza i przytyłam 3 kg....i lekarz mi powiedział, że za dużo bo jestem w 19 tyg...nie pozwolił mi jeść ziemniaków i makaronów.

milagros 25 - to ja tez rezygnuje z ziemniaków. i z platkow na sniadanie. nie wiem musze pomyslec nad tym.

No ja proponuje na dietę kopenhaską przejść. :-o

milagros 25 - to ja tez rezygnuje z ziemniaków. i z platkow na sniadanie. nie wiem musze pomyslec nad tym.

kazał mi jeść warzywa i mięso, nie jeść ziemniaków i makaronów a ograniczyć zupy:)

ja tez tyje masakra- a jem normalnie.nawet jak ktos mi proponuje cos ekstra poza glownymi posilkami to odmawiam, nie czuje glodu. Wszyscy mowia ze fajnie wygladam w ciazy - ja sama widze tylko brzuch i piersi. Przez miesiac zdarzylo mi sie przytyc 4 -5 kg masakra! ale moj lekarz nic na to nie mowi:)

aha i kazał mi jeść ryby:)

poczytam o tej diecie, moze pomoże. Straciłam humor. Najgorsze jest to ze ja zawsze wazylam przy wzroscie 174, 59 kilo. a teraz prawie 67! a tu dopiero 25 tydz. dla mnie to i tak dramat psychiczny. zawsze bylam chuda jak patyk

Powinnaś w ciąży przytyć między 7 a 11 kg. I weź się dziewczyno w garść bo tu o zdrowie dziecka chodzi. Urodzisz to się będziesz głodzić. Jedz warzywa, owoce, płatki owszem najlepiej musli, ciemne pieczywo, chudy nabiał. Jak będziesz miała odpowiednio ułożoną dietę to olej to ile będziesz tyła bo gwarantuje Ci, że więcej niż te 11 kg nie przytyjesz. A jak przestaniesz jeść to dziecko przestanie się rozwijać bo skad bedzie czerpało składniki odżywcze. Będziesz mamą małego hipotrofika. Tak wiec przemyśl to jeszcze.

Ja mimo, że jem niedużo przytyłam 19 kg (37tc), ale nikt mi nic na to nie mówi...

babielatoooo ja mam 177 cm wzrostu i też zawsze byłam chudzinką...a ja jestem w 19 tygodniu i nawet brzuszka jeszcze nie mam i nie wiem skąd te kilogramy:(

ja znam dziewczyny co i po 25kg w ciązy przybrały tak więc spokojnie może to tylko jednorazowy skok i teraz się już uspokoi a co do tych 5 posiłkach co pisałam to chodziło mi że tyle jedzenia co teraz ale w mniejszych dawkach np na śniadanie płatki a te 3 kromki o których pisałaś to tak koło południa, około 15 obiad, a o 18 jakiś owoc albo serek :) no i oczywiście jak będziesz głodna to sobie nie odmawiaj tylko jedz widocznie taki masz organizm po ciąży to stracisz spokojnie teraz myśl o dziecku

Kobieto daj się leczyć, co jest ważniejsze, twoja waga czy dziecko. Jak ma się dziecko rozwijać jak ty nie będziesz dostarczać mu wartościowego jedzenia. Też jestem w ciąży( 26 tydz) mam do przodu 10 kg i żyje, teraz waga stanęła, bo zainwestowałam w plan żywieniowy od dietetyka specjalny dla kobiet.

postaram sie 5 posilkow malych dziennie. zobaczymy ile bede wazyc na kolejnej wizycie. Moze waga się popsula u lekarza:)

wiem ze musze sie zdrowo odżywiac. zdawalo mi sie ze dbam o siebie dobrze. ale ten lekarz naprawde zrobil mine i stanowczo kazal mi ograniczyc jedzenie, wiec wszedl na moja psyche, wiec mnie urazil tymi slowami

spojrzcie http://ciazaporod.pl/ciaza_ciaza_i_dieta_artykul,5590.html niby menu dla ciezarnej ale jak dla mnie to jedzenie na 1 dzien jest na 3 dni

kocham te niedziałające linki na kafe :/

Zmien lekarza przede wszystkim. Rozumiem, ze nie mozna przesadzic, ale, ze kaze ci sie glodzic to juz przesada. Ja w ciazy przytylam 36kg, tydzien po wyjsciu ze szpitala mialam juz ok 20 kg mniej. To porostu bardzo napuchlam i nabralam wody. Mam brata lekarza i pytalam co jest ze mna nie tak,ze tak przytylam. Tlumaczyl mi ze czasem to jest po prostu zwiazane z organizmem/hormonami i za duzo nie da sie zrobic. Nie jedz slodyczy, odzywiaj sie zdrowo. To jest najwazniejsze. Po ciazy schudniesz. Ja po 6 m-cach po urodzeniu dziecka wazylam tyle ile przed ciaza. Zdrowie Twoje i Twojego dziecka najwazniejsze

Dziwię sie lekarzowi, że ciężarnej pacjentce każe stosowac diety. OK, może na podstawie przyrostu wagi stwierdził, że sie pewnie obżerasz, ale przeciez moze się dopytać. Mógl spytać "czy je pani dużo więcej niż zwykle?" to byś mu powiedziała, ze nie, opowiedziałabys, ile jesz i by musiał poszukac innego powodu przybierania na wadze.A nie od razu "niech pani mniej je". Moim zdaniem to jest nie tylko chamskie, ale i lekkomyslne. teraz autorka mysli po pierwsze - że bedzie strasznie gruba, po drugie - że szkodzi tym swojemu dziecku. i wpada na durne pomysły, ze bedzie sie żywiła suchym chlebem i wodą. Zęby jej wypadną, te co nie wypadną - popsuja się, nabawi sie anemii, ale lekarz bedzie mial satyfakcję, że jego rady podziałały i autorka nie tyje już w takim tempie :/ Mozesz uważac, co jesz, patrzyć, żeby nie jesć białych buł, tylko pełnoziarniste pieczywo, nie przesadzac z sosami, jesć duzo warzyw, słodycze można calkiem odstawić - ale wszystko z umiarem, bez histerii, bez przesadzania

ten lekarz to idiota! ja też przytyłam w ciąży i to jest normalne

wiem, lekarz faktycznie nie podszedl profesjonalnie do mnie. Postaram sie zwracac jeszcze wieksza uwage na to co jem i jesc mniej. zobaczymy jak bedzie z ta waga. dzieki dziewczyny

ja równiez przytyłam w ciąży ponad... 30 kg, byłam napuchnięta jak balon, potrafiłam przybrac 8 kg wtydzień ehhh. Lekarka tylko sie smiała, ale nigdy nie usłyszałam z jej ust, ze mam sie głodzic. Po porodzie wazyłam juz 22 kg mniej, minęło 8 m-cy jak urodziłam i waze dokładnie tyle, ile na starcie czyli 62 kg/168 cm. zmien lekarza, dobrze Ci radze.

ja też miałam taki skok że w 4 tygodnie 3 kilo mi przybyło, dla mnie to było niemożliwe bo były wtedy straszne upały i więcej piłam jak jadłam, ruszałam też się dużo. i mówię do lekarza że to niemożliwe że tyle przytyłam a on na to możliwe, możliwe. w pierwszej ciąży tyłam przeważnie po 2 kilo, czasem po 3 na miesiąc, w sumie przytyłam 18 kilo i wcale nie byłam gruba, miałam tylko duży brzuszek, no i piersi dużo urosły. obecnie jestem w 29tc i 3 tygodnie temu miałam w sumie 5kg na plusie, myślę że ze dwa mi jeszcze przybyło(okaże się za tydzień na wizycie). niewiem kobieto czym ty się przejmujesz, jak byłaś szczupła to łatwiej wrócisz do swojej wagi. ja bym się tym durnym lekarzem nie przejmowała.

Jestem w 38 tygodniu od poczatku ciazy przybyło mnie 17 kg i ani ja ani moj lekarz nie robi z tego tragedii. Zajme sie nadmiarem ciałka po ciazy :D