POMOZCIE MI TO ZROZUMIEC!!

Spotykalam sie z facetem 4 miesiace. Po czym ostatnio troche nie pokazalam sie z dobrej strony bo sie opilam przy nim i znajomych i wstydu narobilam! Nie bylismy razem to byl bardziej taki czas poznawania sie itd.Ale wydawalo mi sie ze wszystko jest na dobrje drodze.Po tym moim wystepku on sie zmienil. Wkoncu sie zbralam na rozmowe i zapytalam czy tak dalej bedzie i czy jest szansa.Odpowiedzial ze szansa jest zawsze ale on nie wie czy jest gotowy na zwiazek i ze musi byc w 100% pewny do partnerki. Przeprosilam go za tamto i dobrze wie ze to byl jakis glupi wybryk. Nie dalo sie go przekonac wiec zapytalam czy moze lepiej zostawimy to tak jak jest i koniec.A on ze nie chce konczyc znajomosci ze chce ze mna miec kontakt itd Wiec co ja mam o tym myslec?? Jak myslicie? Jest jakas szansa na to ze mozna to odwrocic??:(:(

Miala tak kiedys ktoras z was?? Jak sie po tym zachowywac?

po pierwsze nic nie napisalas co zrobilas,czekasz az ludzie beda prosic sie o reszt szczegolow?

Ten ostatni post to podszyw. Co zrobilam?? Opilam sie i musial mnie niesc po schodach po czym usiadlam na chodniku i zdjelam buty.No i zwyzywalam jakies laski ktore sie patrzyly niby.Ja tego nie pamietam jedynie z opowiesci

??

Popadam chyba w jakas paranoje juz:(

jest tu ktos??

??

to nie az takie straszne, nie sadze zeby to byl powod

to proste - ten chlopak Cię nie kocha, poszukaj sobie innego albo zgrywaj nieszczęsliwie zakochaną. W tym cały jest ambaras żeby dwoje chciało - a on nie chce.

myśle. że nie jest tak źle. poczekaj, skoro on mówi ze nie chce konczyć znajomości. ale ja sie nie upijam, wlaśnie żeby uniknać takich rzeczy ;)

Ale wiecie co jest najgorsze? Ze ona normalnie ze man rozmawia itd... Jak ja mam z n im rozmawiac? I czy jest cos co moglabym zrobic zeby on zechcial albo chociaz zaklulo go zeby moze jednak sprobowac?

Ze on mioalo byc. Naprawde zalezy mi na tym facecie jak na zadnym innym dotad. Boje sie ze go strace:(

zajebiscie Ci współczuje. normalnie z Toba rozmawia.. mysle , że Ty byłaś dla niego bardziej przyjaciólką niż kobietą. i pewnie nadal jesteś.

oj przepraszam to wyżej to nie do tego tematu :D

ALe ja chce byc dla niego czyms wiecej niz tylko przyjaciolka:( Przeryczalam dzis caly dzien. Po czym on napisal do mnie co tam u mnie itd.Rozmawia ze mna jak z kolezanka:( Ja udalam ze wszystko wporzadku nie dalam po sobie znac ze mnie to zabolalo. Czy ktoras z was tak kiedys miala? Co zrobic zeby on zechcial chociaz sprobowac!!

A po ile macie lat?

Wydaje mi się ,że on musi Cię sprawdzić, lepiej poznać .. przekonać się czy to to . Zawiodłaś go raz i pewnie Twój widok z tamtej imprezy będzie miał długo przed oczami. Musisz pokazać mu ,że to był jednorazowy wyczyn. Zdobyć jego zaufanie. Cierpliwości i nic na siłę , nie naciskaj po prostu bądźcie na razie dobrymi znajomymi a reszta przyjdzie z czasem.

ja mam 22 a on 26. Czas pokaze? A w tym czasie co robic? Rozmawiac z nim jak z kolega? Bo dzis wieczorem napisal do mnie i rozmawialismy jak znajomi. ZWYKLI ZNAJOMI

I jak ja sie mam zachowywac? Obojetnie do niego? Pokazywac ze mu na mnie zalezy? Dodam ze pisal jeszcze ze on nie wie zczy jest gotowy do zwiazku ze on musi byc pewny na 100% i ze wydawalam sie mu ze moglabym byc dobra partnerka ale sie rozczarowal. RECE MI OPADAJA:(

trafilas na faceta kotka - wszystko bylo okej, poki robilas za myszke.. facet cie zdobywal a gdy zauwazyl, ze sie zaduzylas, po prostu sie znudzil... jestes pewna, ze chcesz takiego faceta? taki typ sie nie zmienia.. wiem to, bo sama taka jestem.. tylko plec mam inna ;) jestem zdania, ze kwestia z upiciem sie nie ma tu z niczym zwiazku... po prostu przestalas uciekac ;)

"jestem zdania, ze kwestia z upiciem sie nie ma tu z niczym zwiazku... " jednak wielu mezczyzn nie lubi lasek,ktore nie maja umiaru w piciu.Mimo,ze to byl jednorazowy wybryk wydaje mi sie,ze on dlatego przystopowal.Musi sie dokladniej tobie przyjrzec,zeby sprawdzic czy warto sie angazowac.

a zabawa w kotka i myszke to w podstawowce byla;)

nie naciskaj na niego.Zachwuj sie jak gdyby nigdy nic,badz soba i nie wypytuj juz o WAS.Czas wszystko pokarze.

nacpana, widac nawet nie zdajesz sobie sprawy jakie to czeste zjawisko, ba, jest to calkiem normalne zachowanie doroslych ludzi i powie ci o tym kazdy psycholog... jeden lubi gonic a inny uciekac. Pol na pol, zawsze i wszedzie. tylko czesc z tych osob lubi to az za bardzo, w tym ja. Jestem kotkiem i od 5 lat mam swoja myszke, faceta, ktory jest tak niezrozumialy dla mnie, ze az to piekne.. 5 lat i totalnie nieprzewidywalny ;) wystarczy sie dotrzec, jak wszedzie i ze wszystkim(i) a co do pijanstwa - gdyby sie zrazil to nie zachowywalby sie normalnie a tak sie zachowuje zgodnie z tym, o czym pisze autorka - zachowuje sie naturalnie, tylko myszka przestala uciekac i kotek nie ma po co gonic, to proste przeciez jak budowa cepa ;)

Czyli mam zaczac rozmawiac z nim luzno i bez wiekszego zainteresowania?:)

i już, i koniec

skoro nie byliscie zwiazkiem nie powinien sie tak zachowywac dziwnie.Ja bylam z facetem i jestem do dzis a bylismy krotko i za trzecim razem sie upil jak byl u mojego taty ...i co mialam z nim przestac byc boi sie upil?? bez przesady nikt nie jest idelany wpadki kazdemu sie moga zdarzyc cieszylam sie tylko ze jak sie upil to nie bylo jak pierwszy raz tate mojego mial poznac lecz to juz bylo po... :)

I tak od teraz bede robic:) Ciezko bedzie strasznie, wczoraj pol dnia przeryczalam jak dziecko....

Ktos mi doradzil zebym normalnie z nim rozmawiala ale nie naruszala tematu naszego. Myslicie czy to cos pomoze?