JA PIERDZIELĘ, ALE AKCJĘ PRZEZYŁAM Z GOŚCIEM Z NETU..! :-0

no wiec akcja jest taka: poznalam goscia na necie, ale nie specjalnie sie wczuwalam. dlugo nie chcialam wyslac mu foto, bo chcialam wybadac, co to za typ. no dobra, wlasciwie on to ciągnal. w koncu mu jakas tam fote wyslalam. taka, ze mnie prawie na niej nie widac :-D a ten oszalal z zachwytu i chce sie koniecznie spotkac :-D :-D no dobra, wydzwania, wydzwania no i w koncu decydujemy, ze sie spotykamy. i teraz: wyznaczam jakies miejsce neutralne, oby jak najdalej od mojego domu :-p wsiadam w auto i jade. dojezdzam, a na mnie czeka facio przy jakiejs tam wypasionej furze, ale to mi akurat wisi. ale facet jest starszawy, łysy, niski, aby nie powiedziec przysadzisty, z twarzy nijaki. ale mysle ok, zachowajmy kulture, przeciez w ostatecznosci mozemy wypic jedno piwo, skoro juz tu jestesmy. I TERAZ MOTYW: a gosciu do mnie.....ze to nieporozumienie, ze sie nie zrozumielismy :-D jednym slowem daje mi do zrozumienia, ze sorry, ale nie podobasz mi sie...!!! :-D :-D ale zeby bylo zabawniej, nie narzekam na powodzenie i to u takich przystojniakow, ze ten obok takich nawet nie stal :-D :-D mialam nawet propozycje modellingu, a taki gosc mowi mi: nieporozumienie..!! :-D :-D wiecie co..??? to byl moj ostatni tego typu wyglup..!!! :-D :-D :-D

urzekła mnie twoja historia

no właśnie tacy są najlepsi :D niech na siebie spojrzą lepiej :P

i jeszcze jedno: nigdy nie szukalam zadnych internetowych znajomosci. dla mnie zawieranie w ten sposob znajomosci, to byla zawsze jakas porazka, ale tego poznalam przez totalny przypadek i wymieniwszy kilka mailow, on nalegal i nalegal... :-0 :-0

buahahhahaha sie usmialem

Modelinka nie przechwalaj sie!

a moglas Ty go splawic i bylabys górą ;)

A to checa, ja też kiedyś mialem zagrać w reklamie wlaściwie to chcialem pujść na kasting tylko takie kastingi to najbardziej w Warszawce organizują a ja mieszkam w Maszewie koło Lęborka No cuż co do ciebie to naprawdę niezla beka. Al e tamten musiał mieć minę he he he he ale wiesz zawsze można w końcu odmuwić wiadomo przecież nikt nikomu nic nie obiecał i poprostu odwrucićsię powiedziećsobie gud bai i bez urazu pujść w swojąstronę albo przynajmiej nie robić sobie jakiś nie miłych incydentów bo i tak w końcu nikt tu nie zawiniła a w koncu wyszło jak wyszło.

skad sie tacy biora i na co licza??? :-D :-D mysli sobie taki koniobij, ze przyjdzie mu miss swiata z jego marzen, bo juz normalna ladna dziewczyna to za niskie progi dla niego :-D :-D

Milosz kuzwa, uzywaj znakow interpunkcyjnych... do diaska!! To nie wiersze :D

ladny podszyw, ladne zdjecie on byl pierwszy, niestety, by okazac swa dezaprobate :-D :-D :-D a ja z dala go widzialam i zblizajac sie, myslalam tylko: ok, wypije najwyzej piwo i splawie go jakos, cos wymysle :-D :-D tymczasem musze mu dziekowac, ze wyszlo jak wyszlo :-D :-D

Milosz z Maszewa- Ty tak serio piszesz ?:o

prowadzilas i piwo chcialas chlac?;o

ojej, piwo, tak w sensie umownym, w sensie: wyskoczyc do jakiejs knajpy, aby sie czegos napic. zreszta, ja lubie piwo bezalkoholowe :-p

a nie pomyślałaś o tym ze facet się speszył i cię spławił bo pomyślał ze nie ma u ciebie żadnych szans???

a moze to ty ten staruch jestes? realia ci sie nie pomieszaly?

nie, nie pomyslalam, bo zachwycilo go zdjecie i prawil mi komplementy. jemu ewidentnie cos nie odpowiadalo, mial mine jak srajacy kot na pustyni, czyli mniej wiecej jak ten emotikon: :-0 :-0 :-0 nie czuje sie urazona, czy cos. mnie sie po prostu smiac chce, bo taki dupek nie mialby nawet cienia szansy u mnie, a to on mnie splawia :-D :-D :-D

podpisano jaszczomb (ten od pudelka).

Piszę jak piszę ale piszę szczerze i nie owijam w bawełnę dziewczyna piszę żę wrobiła się w niezły numer to tylko starałem się doradzić że by potem nie była zaskoczenia jak się stanie coś nie przewidywalnego nad czym nie można było by już tak latwo zapanować. Pytała to odpowiedziałem na jej perypetie czasami tak jest że nie da się wszystkiego prwidzieć do końca.

gupia 3pa i sie dziwi, ze gościu ja olał

"bo taki d**ek nie mialby nawet cienia szansy u mnie" To po co jechałaś na spotkanie, skoro on nie miałby u ciebie szansy ?

a co to, z domu sie wychodzi i spotyka z ludzmi po to tylko, by dawac im potencjalne szanse na jakis flirt czy cos w tym stylu??? bo ot tak sobie, spotkac sie i pogadac, to juz nie mozna??? :-0 :-0 :-0

hehehe przeboleć nie możesz, że jednak mogłaś się jemu NIE SPODOBAĆ i teraz próbujesz sie tutaj dowartosciowac-ot, cała filozofia. Dobranoc:)

To Ty mu wysłałaś zdjęcie, a on Tobie nie? I też mi się wydaje, że mógł sobie pomyśleć, że jesteś zbyt atrakcyjna i że go olejesz, więc wolał być pierwszy dla zachowania twarzy (o ile rzeczywiscie jesteś atrakcyjna;))

hehe przeboleć tego nie możesz, że NIE SPODOBAŁAŚ mu się jednak i teraz tutaj sie próbujesz jakoś dowartościowac-ot, cała filozofia:) Dobranocka.

Jestem już zniesmaczony tym wontkiem ileżmożna pisać o tak banalnej sprawie. Okej stało sięwydażyło się jak się wydażyło nie ma co już pklakać nad rozlanym mlekiem następnym razem już tak nie zrobisz a przynajmiej zastanowisz się, teraz musisz wyciągnąć wniodki by w przyszłości nie popełniać już takich glupstw w końcu z każdej nie miłej sytuacju ożna wyjść obronną ręką i z podniesioną głową musisz tylko chcieć i nie załamywać się zakasać rękawy. Do roboty i powodzenia. Nie martw się. MIłosz z Maszewa

ej, Miłosz dziekuje ;-) nie martwie sie :-D naprawde mnie to ubawilo :-D dostalam kosza od łysego kurdupla..! :-D

Kurcze no cuż zdaża sie ja też czasami miewam nie farta ale jak jużmówilem idę dalej i nie partzę w tył.

KIEDYS TEZ SPLAWIL JAKIS BOLEK CO PRAWDA NIE JESTEM NADZWYCZAJNA PIEKNOSCIA ALE ON BYL TAK PORAZKOWY ZE PLAKAC MI SIE CHCIALO ZE SIE TYLE TARABANILAM NA SPOTKANIE. A TEN POWIEDZIAL ZE NIESTETY ALE MU SIE NIE PODOBAM. MIAL DRES NA SOBIE TLUSTE WLOSY I CHYBA ZEBA NIE MIAL :-0 :-0 :-0 NIGDY WIECEJJJJJJJJJJJ!!!!!