Klientka z Allegro, nie chce zapłacić za wysłany towar. Podpowiedzcie, co zrobić

1.5miesiąca temu, wysłałam przedmiot, wartości 250zł. Klienka, od góry do dołu, miała same pozytywne komentarze, a ja wyjeżdżałam na kilkunastodniowy urlop, więc po jej e-mailu, że za chwilę dokona przelewu, naiwnie zaufałam i... wysłałam jej towar, jeszcze bez zaksięgowanej wpłaty! :-O Do dziś, nie mogę wyegzekwować zapłaty. Dzwoniłam, pisałam (i piszę) maile i w dalszym ciągu, stoję w miejscu. Przez tel. powiedziała, że ogromnie przeprasza, bo gdzieś tam wyjechała, ale już jest i jeszcze tego samego dnia, dokona przelewu. Nie doczekałam się! :-O Przez cały ten czas, machnęła raptem 2 maile przepraszające, w których deklarowała natychmiastową wpłatę. Do dziś NIC! Jejciu, co mam robić? Pierwszy raz się spotkałam z taką sytuacją i kompletnie nie wiem, jak to rozwiązać :-O Policja pomoże? :-O

napisz do admina na allegro:-)

na wpłate , jak pieniądze nie dojdą to postrasz ją a) policją b) skoro masz jej adres osobistą wizytą w towarzystwie dobrze zbudowanych kuzynów

Myślałam o tym + o piśmie rozpoczynającym tzw. spór (Allegro ma taką opcję). Bardzo zależy mi na pieniądzach, ale boję się, że tym sposobem, tylko schrzanię sytuację, bo ona się zacietrzewi i ani pomyśli i uregulowaniu długu :-O Jejuuu, jaka ja byłam głupia, wysyłając jej ten towar!

echhh napisz na allegro..nie denerwuj sie to Twoja kasa:-)

*o uregulowaniu długu

najpierw napisz ze zglaszasz sytuacje na policje i ma 2-3 dni na dokonanie platnosci. po tym czasie napisz do allegro i zaloz jej tam sprawe. jak to nic nie da - idz z tym na policje.

zglos na alegro i na policje

Ona mnie od 1.5 miesiąca zwodzi, że zapłaci, i że właśnie już za chwilkę dokona płatności i NIC! Chora sytuacja! :-O

Zrobię, jak radzicie. Napiszę na Allegro, a jak to nie pomoże, to idę ze sprawą na policję (chociaz trochę boję się, że mnie wyśmieją i odeślą z kwitkiem, mówiąc, że mają ważniejsz sprawy na głowie niż zajmowanie się odzyskiwaniem moich 250zł) :-O

w którym opisz sytuację, że towar wysłałaś przedwcześnie(tak jak to tutaj ujęłaś) i zwracasz się z prośbą o uregulowanie płatności, jesli odpisze w sporze,że kasę przelała to poproś o skan przelewu.

a ty sie nie daj wkrecic bo i o 2,5 mozna zalozyc sprawe.

nie dopisałam jeszcze, że tez miałam podobną sytuację i rozpoczęcie sporu rozwiązało mój problem, gdyż w ciągu dosłownie paru dni kasa znalazła się na moim koncie.

Miałam bardzo podobna sytuacje tylko z tym ze ja byłam kupujacym który zapłacil a nie otzrymał towaru, byla to kwota ponad 270 zł, zglosiłam sprawde na policji i po ich interwencji sprzedajacy odesłał mi ta kwote.Radze wiec isc ze zgłoszeniem na policje.

Ona otwarcie przyznaje się i przeprasza, że nie wpłaciła (ciągle oszukując, że za moment tego dokona. Tzn. owe "ciągle", to 2 maile i 1 rozmowa telefoniczna, kiedy ja do niej zadzwoniłam). Oto cały jej kontakt ze mną od 1,5 miesiąca! :-O Wciąż jeszcze w mailach do niej kierowanych, jestem uprzejma i grzecznie przypominam o uregulowaniu należności, ale to wszystko na nic się zdaje, a mnie już nerwica bierze na to jej lekceważenie moich próśb.

Kochani, tak zrobię. Zgłoszę problem administracji Allegro i złożę wniosek na policji o kradzieży. Kurcze, chciałam, aby transakcja zakończyła się obustronnym zadowoleniem, ale nie może tak być, że jedna gładko dostała, co chciała, a druga, musi walczyć o swoje :-O

że na allegro jest cafe-pomoc (wchodzi się przez "społeczność"),tam możesz wyszukać podobny temat do Twojego,albo po prostu spytać o radę

podaj jej nicka na allegro. wytne jej taki sam numer ;D mi moze naskakac bo nie mieszkam w pl

robi się tak po takim czasie to juz grzecznym byc nie trzeba zalóz spór i napisz jej ze czekasz 3 dni na wpłate i że ma ci wysłać dowód wpłaty albo z poczty albo z banku jeżeli pieniędzy nie będzie to zgłaszasz sprawe na policję do dzieła!

Bardzo wielkie dzięki za wszystkie udzielone rady Już robię skany e-maili od nieuczciwej klientki + zeskanowany dokoment nadania przesyłki, wyślę do administracji Allegro, a następnie zgłoszę sprawę na policję. Trudno. Widać, inaczej nie można z takimi ludźmi postępować :-O Pozdrawiam wszystkich! Miłego dnia!:)

*dokument, cholera, to z nerwów :D:D

sprawe zglos do allegro i masz nauczke na przyszlosc, ze poki nie zobaczysz pieniedzy na swoim koncie albo kupujacy nie zada przesylki za pobraniem to niczego nie wysylaj nawet jesli ktos ma milion pozytywow bo wlasnie ten milion pierwszy moze byc twoim negatywem

Po tej historii, jestem już bardziej ostrożna i mniej ufna w stosunku do klientów ;) Nie sądziłam, że mimo samych pozytywów, można się 'nadziać' i być pierwszym, który popsuje reputacje dotąd wzorowemu kupującemu ;) Notabene, ja jeszcze negatywa nie wystawiłam :-O

zresztą, ona mi też żadnej opinii nie wystawiła

Takie sprawy jak naszybciej zgłaszaj adminowi, poza tym nawet jakby sie paliło i waliło, to nie wysyłaj przesyłki bez zaksiegowanej kwoty.

wrzucaj na czarną listę a przede wszystkim, nigdy nie wysyłaj towaru przed zaksięgowaniem kasy, no chyba ze nadajesz paczkę pobraniową, to co innego, ale w przypadku przedpłaty, nie ufaj. Pozdrawiam. Napisz, jak tam się sprawy zakończyły.

Po pierwsze - nie denerwuj sie. Po drugie - zachowaj jej maila, gdzie potwierdza ze nie wyslala, a pisze ze przeleje. Po trzecie, pilnuj potwierdzenia wyslania. Po czwarte daj ocene negatywna i napisz w opinii: naiwnie wyslalam tej pani towar przed wplata, na ktora czekam poltora miesiaca, niestety pieniedzy nie mam do dzis, w najblizszym czasie sprawa znajdzie sie na policji Po piate napisz w mailu: Szanowna Pani - mam potwierdzenie nadania paczki do Pani - Pani nie ma potwierdzenia zaplaty, bo mi Pani za nia nie zaplacila. Co wiecej, mam potwierdzajace to maile. Jesli do wtorku (tyle czasu Pani starczy) pieniadze nie znajda sie na moim koncie, we srode udaje sie na policje.

po 6 - podaj nicka, dodam do czarnej listy :P

a mi powiedzieli ze koncza z walkami:D znajomy powiedzial ze jakas firma sie otwiera ktora w 100% chroni kazda transakcje:) niewazne gdzie:) chronia podobno i kupujacego i sprzedajacego:)

Najlepiej ugadać sie na przesyłke za pobraniem wtedy 100 % że cię nikt nie oszuka chyba że coś jej sie nie spodoba i nie przyjmie paczki wtedy wraca spowrotem. Jak ja sie ugadywałam w sprawie wózka właśnie takie rozwiązanie wybraliśmy ze sprzedającym. :) powodzenia zdarzają sie takie wredne przypadki co to głupów udają i przeciągają z zapłatą .