kiedys bralam kilkanascie razy amfetamine

a jak tu gadać z kimś kto sie nei zna a sie madrzy?? sorry ale w kraju gdzie legalna jest wóda i świństwa takei jak dopalacze, narkotyki powinny być zalegalizowane. no ale w tym "moher trouble country" to jeszcze długa droga

DO ,.,., : to musisz byc cienias skoro dajesz sie nabrac.Ja zawsze przy dilerze sprawdzalam czy to nie kit. A amfe w smaku idzie latwo rozpoznac. A rozroznic amfe od apapu to latwizna :D Tylko tepak dalby sie nabrac. Mojemu koledze sprzedali trawe zerwana z podworka.A ze on ciemny w temacie to kupil to,a potem w klasie udawal ze ma faze :D

A jaki sex jest po fecie :D bajka

Tak tak superćpunko hehehe żałosna dziewczynka, która udaję, że zna życie na takich wszystkowiedzących frajerkach jak ty najwięcej zarabiają osiedlowe leszczyki-dilerki. A z Artefaktem jedyny raz się zgadzam. Zalegalizować wszystko i ch.. państwo zarobi, ćpuny się zaćpają i wszystcy będą szczęśliwi, albo prohibicja i niech śmierdzące menele spier...lają z ulic. Spadam, bo szkoda życia teacić

w krajach gdzie zalegalizowano spadło spożycie twardych dragów

http://gruper.pl/referrer.php/46458

"więksi" dilerzy, którzy nie bawią się w sprzedaż na gramy tylko bardziej na kilogramy już dodają do amfy różne rzeczy np. sodę :P lub inne rzeczy, później troche wody, żeby zrobiły się "gródki" :P a Ci mniejsi dilerzy biorą i myślą, że mają czystą amfe oj grubo się mylą ;) Fakt faktem, że to jest największy syf i od każdego narkotyku człowiek uzależnia się psychicznie. Ale tak już jest - wszystko jest dla ludzi tylko trzeba umieć brać. Na dyskotekach większa połowa ludzi jest naćpana

tak czy inaczej, niuchnela bym sobie

i zeby byla jasno, nie jestem osoba, ktora dopiero co poznala smak fety. wiele lat temu bralam, kilkanascie razy to moze malo powiedziane. ale w moim przypadku sprawdzilo sie ze od gandzi droga do dalszych eksperymentow :D ale mam to gdzies