Czy według Was opłaca się za tą cenę?

W pokoju przechodnim mam morski kolor ścian. Czy według Was będą pasowały takie zasłony na duże okno? i czy opłaca się za tą cenę? tzn są ładne czy wg Was jakiś szmelc? bo sama nie wiem.. poniżej link http://allegro.pl/show_item.php?item=1225868933

fajne,mi sie podobaja

dzieki za odpowiedź:) tylko nikt nie licytauje, a wejść jest dużo i to mnie zastanawia, moze jest dużo obserwujących i na ostatnią chwilę chcą się rzucić :P:P hehe

mi się też podobają,nie obraź się ale chyba je Tobie sprzątnę z pod nosa, bo mi by też w sumie pasowały - a za 30 zł około zasłony x 2 to nigdzie nie dostaniesz:P

artefakcie - stopka Ci nie działa:)

spoko, dobierze jeszcze więcej dodatków w kolorze turkusowym :) możesz dokupić firanki spaghetti w kolorze morskim (takie jak masz ściany) i jakieś koszyki wiklonowe na parapet, muszle...

ooo świetny pomysł z tymi dodatkami dzieki:)

niebieskie ściany i zasłony - nie przedobrzysz? postawiłabym na kontrast raczej

wiem ze mi jie działa he eh też w pierwszej chwili pomyślałam czy ich nie kupić;D aczkolwiek w zamyśle mam raczje zielone...

tylko, że sciany mają kolor morski ale jaśniutki, a te zasłony wyglądają na ciemniejsze - tak mi się na oko zdaje.. a 30 zł to nie majątek więc jak nie będą pasowały to sprzedam co najyżej, chociaż teraz się zastanawiam jak mi 21flo napisałaś/eś, że moge przedobrzyć.. hmm

jak ci pasuja to bierz

jak masz np meble czy dywan innego koloru, to z zaslonami nie przedobrzysz. co innego, gdybys wszystko miala niebieskie i w odcieniach, od A do Z.

artefakcie - ja miałam w drugim pokoju zielone i średnio się sprawdziły, były jakieś takie wkurzające, dekoncentrujące o dziwo - a niby zielony uspakaja, a ostatnio gdzieś własnie czytałam, ze kolor morski powoduje, ze człowieka zmysły odbierają go jako relaksujący:) a jaki masz kolor ścian tam gdzie chcesz zielone zasłony?

hehe - no właśnie dywan też jest morski, ale z brązem wykończony i ciemne panele - hebanowe

niby tanie - ale pisze, ze nie chce bo się gryzą jej z kolorem ścian - więc co ma z nimi zrobić... a skoro dostała - to pewnie jakas ciotka czy ktoś za 5 zł na targu tego tez nie kupił- no i przekonuje mnie fakt, ze są z Anglii, - bo miała kiedyś zasłony z Anglii jeszcze jak z rodzicami mieszkałam - i już mają 5 lat i są w świetnym stanie - nadal wiszą:)

teraz mam taki nijaki żółty, ale będzie intensywny i słoneczny. i strasznie korca mnie te zielone, tylko takie jasne troche wściekłe;D bardzo lubie kolory,w drugim mieszkaniu mamy prawie odblaskowe zielone sciany w sypialni i pomarańczową łazienkę oraz przejście między sypialnia a lazienką

wow to fajne kolory ja bym postawiła do żółtego na niebieski - własnie coś z morskim może, albo jakiś fiolet ciemny:P chyba, ze wolisz te zielone - w sumie do zółtego tez fajnie")

atre fakt... mnie też stopka nie działa... może przystopujesz nieco?!

jakiegos jasnego pokoju by pasowały takie, ładne

sobie chyba, ale poczekam jeszcze troche

ej nie obraź się, ale dodam sobie do obserwowanych tą aukcję :P:P:P:P:P:P:P sorry - ale takie zycie , jak sie chwalisz co chcesz kupic tak masz:P chyba ich sobie nie kupisz hehe pozdro!!!!!1 i strzałeczka!!

TĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘEE cenę, a nie "tą"!!! analfabeto!!!!! Tę książkę, tę kobietę, tę debilkę itd

jebnieta polonistko, tą cenę , bo "ta" cena , tak własnie studia ukonczyłas!

i ty jesteś polonistką? od kiedy cena rodzaju zenskiego ma przedrostek rodzaju meskiego? analfabetko

polonistko nie pomyliłas sie ? a do autorki watku - zasłony moga byc

do ja po prostu ja: chyba zartujesz? mowi się"tę książkę, cenę" Lecz sie. Jestem doktorantem na uniwerku, wiec nie poprawiaj mnie i wczytaj sie w zasadyjezyka polskiego. Nie chodzi o kwestie wymiany na "ta cena". PS jebnięta to jest Twoja matka. ścierwo:)

polonistka nie używa slangu - ścierwo ścierwo to Ty, a wirualną tożsamosć, ktorej teraz uzywasz wsadz se w dupe .

skonczyła, to bys na kafeteri nie siedziała, tylko na wykładach aktualnie :;P:P