Dziewczyny z przedziału 155-170 cm...

czy kurduple są z gory skazani na przegranie życia?

a ile masz wzrostu? nie ma co sie klocic, kwestia indywidualna. ja chcialem sprawdzic jakich odpowiedzi bedzie najwiecej

chantalka : Piszesz że Twój facet jest gibki , zręczny itd. Ale daję sobie łapy uciąć że mówisz dlatego tak że poprostu go kochasz. Jestem pewien że nawet szpagatu nie zrobi albo nie dotknie głową do kolan przy prostych nogach. Może to brzmi głupio ale takie sprawdziany przechodzi nawet nasza polska młodzież w liceach na lekcji W-F :D Wydaje się że gibkośc mało ma do rzeczy bo w łóżku to bardziej kobiecie się przydaje ale uwierz mi że jeżeli twój facet odłoży sport na bok to po 40-stce nabierze brzucha i jedyne na co będzie bo stać to 30 min a po chwili zaśnie zmęczony :D No dobra : już tak nie krytykuję bo mi to zwisa , tym bardziej że sam niski nie jestem ale widzę chłoapków na boisku po 170 cm i skurczybyki wymiatają. Kondycja i wydolnośc dużo lepsza przy tym samym planie treningowym , ćwiczenia gibkościowe to już w ogóle odjazd od wysokich. Prawda jest taka że wygląd ma swoje plusy i minusy. Albo bierzemy wysokiego który ma większe szasne na ryku pracy i robienia kariery zawodowej albo niższego który będzie dziki w łóżku i zdrowy jak koń na starość ;)

mam kumpla okolo 160-165 i mial kilka dziewczyn

180 cm wzwyż. Sama mam 170 cm.

piłkarz, z ta kariera nie tak hop siup :) ja mam 180 (to malutko dla dziewczyn) i dostaje 11-12 tys na miesiac za rejsy :)

165 to idealna dziewczyna. oczywiscie dla mnie, na inne sie nie ogladam

ty śmieszny mały dziwaku, mylisz się mówiąc że wyższe niż podane przez ciebie kurdupelskie pary wyglądają dziwnie. To widok niedorostów na ulicach próbujących dodać sobie męskości krokiem macho, i dreptających przy nich stukającymi szpilami tlenionych jest żenujący :D bez obrazy

Moim zdaniem ok. 10 cm różnicy powinno być ;) Ja po prostu chciałam mieć wyższego faceta ode mnie, sama jestem wysoką kobietą, 170 cm i bardzo lubie wysokie obcasy, ok 10cm. Mój luby ma 189 cm, tak wiec jesteśmy jak żyrafy:) i nie przeszkadza mi to :) ale jeśli bym poznała faceta, który miałby 170-175 cm, nie skreśliłabym go od razu, bo móglby okazac się interesującą osobą :) nie wzrost jest najważniejszy, jak dla mnie oczywiście.

O kurde zdziwilyscie mnie dziewczyny ze wiekszosc taka pusta.. Ze jak chlopak ma tylko 5 zm roznicy wzrostu niz dziewczyna to zle wyglada :p to zwiazek polega na tym ze trzeba razem wygladac jak szablonu? Ja mam 174 moj facet 178 i nosze szpilki jesli tylko mam ochote i jestem wyzsza od swojego chlopa i ani jemu ani mnie to nie przeszkadza bo sie kochamy. Zalosne troche takie myslenie 20 cm roznicy musi byc bo inaczej zwiazek praktycznie powinien sie rozleciec jesli nie ma sie odpowiednich wymiarow.

Jak przychodzi miłość to centymetry przestają się liczyć.

nie :) skoro chlopakow jest wiecej, to cos w tym jest. ja wole norme i to, o bardziej uniwersalne. nie bez powodu tez wiekszosc aktorow ma 170-180, rzadko ktory powyzej, ale sa i tacy. tak samo zolnierze, a to chyba swiadzy o czyms.. ze tacy sa zwinniejsi :)

sportowiecc jest duzo prawdy w tym co piszesz...ale chyba nie sądzisz, że facet który ma 170 cm wzrostu po czterdziestce nie nabawi się brzucha:D:D:D To chyba naturalna kolej rzeczy, że męskie ciało (tak samo jak kobiece) na starość się zmienia. Ale nie mam zamiaru kierować się tym w doborze partnera życiowego bo to...głupie:-O I dokładnie to próbuję cały czas powiedziec co napisałeś-kocham swojego męża i wygląd i te jego 193cm nie mają dla mnie znaczenia. Jako nastolatka nie szczyciłam się tym, że jest wysoki, wręcz przeciwnie, wstydziłam się z nim wychodzić na ulicę bo wyglądałam przy nim jak kurdupel...dopiero z czasem pzrestało mi to przeszkadzać. Poza tym nie próbujcie stworzyć "idealnych fizjologicznie" par bo takie nie istnieją. Nie rozumiem w ogóle tej dyskusji, są gusta i guściki.

ale zalosne, choco loko twierdzi, ze jestem niski, bo mam 180 cm :D :D :D prawdziwy cyrk na tym forum.. powiedz to komandosowi jakiemus :)

mój jest wyzszy ode mnie 6 cm i czuje sie przy nim swietnie z wzajemnoscią wiec o czym my tu gadamy

Ewelka : A niby się mówi że kobiety nie patrzą na wygląd :D Patrzą i to jak. Tylko dziwi mnie to że gdy chcą wysokiego faceta to jako podstawowy argument podają : bo chcę czuć się bezpiecznie :D Żeby to jesszcze miało coś do rzeczy :D Kiedyś widziałem śmieszną sytuację : 3 dresów podchodzi do chłopak pod sklepem i chcą na piwo. Zaczynają go naciskać ale on odmawia grzecznie. Po chwili solówa i wyszło tak że wszystkich 3 załatwił :D Uciekł odrazu zanim wstali ale dał radę. Wzrost nie ma nic do rzeczy pod względem siły człowieka bo to trzeba sobie wypracować. Nie sprawdza się też to że wyżsi ludzie to szybciej biegają choć trochę akurat w tym racji jest. Ale co z tego skoro wolniej na zakrętach :D

jak sprawdzam czesto wzrost piosenkarek i aktore, ktore mi sie podobaja, to jeszcze zadna nie przekroczyla 165 :) a zwracalem uwage na sylwetke tylko i twarz. cheryl cole jest ladna i ma 160 :)

wszystko ma swoje wady i zalety. jak chca, to niech wybieraja tych po 2m, wazne, zeby kazdy znalazl odpowiadajaca mu osobe

chantalka : Ja czepiam się fizjologii bo medycynę studiuję i to przesłoniło mi świat :D Ale jeżeli uważasz że fizjologia ma małe znaczenie to powiem Ci że jesteś w błędzie. Kiedyś ludzie wybierali sobie partnerów patrząc głównie na warunki fizyczne. Efekt był taki że ci ludzie mieli dużo zdrowsze dzieci niz teraz. Teraz to w ogóle jakaś masakra jest , mało które dziecko rodzi się w idealnym stanie. Różne są tego przyczyny ale jeżeli między parą jest duża róźnica czy to wzrostu , czy to wagi , czy ogólnie w wyglądzie to dziecko rodzi się z różnymi wadami. Rzadko kiedy idzie w jednego rodzica bo często odziedzicza cechy z obojga rodziców. Wprawdzie o zdrowiu dziecka geny decydują tylko w 18% , w 32% środowisko ( wieś , miasto ) a aż w 50% żywność i trb życia ale po co odbierać mu nawet te 18% ;)

teraz tez co niektore dziewdczyny patrza na warunki fizyczne i dobrze robia, pozniej sa to najlepsze pary. :) ale oczywiscie to tez nie jest najwazniejsze.

skoro my faceci : Ty nie jesteś niski , nie gadaj a to że zarabiasz po 11-12 tysi to nie ma aż takiego znaczenia. Ogólnie kariera zawodowa zależna jest albo od inteligencji albo przebojowości. Jeden jest mądry i przechytrza sprytem innych a drugi wyszczekany i się wszędzie wkręca. Ale generalnie jest tak że mamy czasy wielkiego stresu. Ludzie którzy są niscy często miewają kompleksy i z góry przekreślają swoje szasne. Dlatego jeżeli dany człowiek jest niski i ma kompleksy to na pewno stoi na przegranej pozycji ale jeżeli nie robi z tego problemów to brać takiego w pierwszej kolejności !!! Nie dośc że poradzi sobie na rynku pracy to i bedzie super kochankiem i na starość będzie miał dużo witalności ;)

sportowieccc---> współczuję Twojej przyszłej dziewczynie, żonie..będzie musiała przejść szereg testów na to czy urodzi Ci zdrowego potomka. Weź na chwilę pomyśl sercem nie rozumem:D Nie słyszałam o czyms takim by ludzie dobierali się ze szczególną uwagą na fizjologię. Kiedyś wazna byla klasa społeczna u małżonków a nie wzrost czy tryb zycia. Co oni Wam tam pitolą na tej medycynie;);)

180 cm, minimum, jak to wyglada ja 168 a facet 174cm, karakan kolo mie wysoki but nosze zawsze okolo 8cm, to jaki ma byc facet wysoki,a jak nie ejst wysoki, to niech sobie poszuka,dziewczyne o 155cm, jak ma 165cm. on

dobrze piszesz kolego, liczy sie albo wiedza, albo przebieglosc. co do zdrowego trybu zycia, t nie mydl sobie oczy chantalko, ze to nie wazne i lepiej zwrocic uwage na kase i charakter. pozniej sa tacy, co obiady z dziecmi w fast foodach jedza i 100 m do sklepu auto z garazu wyciagaja :D

hrabianka75, a 180 facet i dziewczyna 165, to Twoim zdaniem jaka para?

Sportowiec: ja czuje sie np mega bezpiecznie przy swoim facecie nie jest wysoki ale dobrze zbudowany i trenuje sztuki walki wiec nie porzebuje 2metrowego faceta, zeby czuc sie bezpiecznie, lecz z drugiej strony jesli moj facet mial by 2m to tez bym go kochala. Tak wiec dla mnie wzorst nie ma znaczenia , jesli facet mial by z 1.60 wtedy byl by moze wiekszy problem bo sama mam 174 i czula bym sie jak z dzieckiem ale pewnie i to przy milosci bylo by niczym:)

ja lóbiem wyszszych i umniensnionych:D

"lóbiem" weź się kurwa za ortografię. takie jak Ty zawsze zwracały uwagę tylko na mięśnie i wzrost :) wieś

no coż.. co niektorzy musza sie jeszcze wiele nauczyc aby dostrzec co w zyciu jest najwazniejsze delikatnie pisząc a wiec powodzenia oby ta wasza polowka byla idealna pod kazdym wzgledem i fizjologicznym i psychicznym