Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłooopotana

opieka nad noworodkiem po wyjsciu ze szpitala

Polecane posty

Gość zakłooopotana

witajcie! napiszcie proszę jak sobie radzicie po wyjsciu ze szpiytala z waszymi maluszkami??? 1)jak dajecie sobie radę z nocnym wstawaniem? 2)jak czesto wstajecie? 3)karmicie sztucznie czy naturalnie? jakie mleko? jak czesto karmicie?> czym dopajacie? 4)Jakie macie sposoby na uspokajanie dzieciaczka? jest spokojne ? czesto krzyczy?? 5) czy leży grzecznie w łózeczku czy sie denerwuje??? 6)wychowujecie same czy ktoś wam pomaga??? 7)czy macie moze chwile zwątpienia, macie dość? bo ja sie czuje źle, tzn.; staram sie jak moge ale jak mała placze to ja razem z nią!!! to chyba jakas depresja poporodowa, bo łzy same lecą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1)od początku mały spał 6-8 godzin więc nie było tak ciężko, teraz po 12 tygodniach spi minimum 8 h 2)w nocy w ogóle( choć wyjątki się zdarzają)- pierwszy miesiąc wstawałam raz ok 4 na karmienie( w weekendy mąż wstaje) 3) pierwsze 8 tygodni pierś, potem Hipp ! z probiotykami,, 5-6 posiłków dziennie, dopajam wodą lub herbatką z kopry włoskiego 4)Pierwszy miesiąc aniołek, teraz troche silniejsze ma płuca:) kładę go w leżaczku i bujam, czasami spiewam 5) w nocy bez problemu w dzień za nic na świecie. 6)same z mężem oczywiście. 7) Oczywiście, jak każda matka niemowlaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja mala ma 2 miesiace
1) na poczatku corka tylko spala i jadla-w dzien i w nocy wiec ja sie nudzilam non stop:O 2) teraz wstaje raz, jak byla na piersi to 2 czasem zdarzylo sie 3 ale rzadko. 3)mleko bebilon pepti dopajam woda, posilkow ok 7-8. 4)rzadko krzyczy, czasem jak jest naprawde baaaardzo glodna albo zmeczona to troche steka. nosze ale na pionowo bo inaczej nie lubi, mowie do niej, pusczam karuzele, zabawiam grzechotka. jak byla noworodkiem to duzo sie do niej mowilo i bardzo to lubi.uwielbia tez jak moj tato jej spiewa rozne piosenki:D 5)zalezy jaki ma humor czy jest zmeczona/glodna/ ma mokro ale dosc czesto potrafi polezec i sama sie soba zajac( tzn puszczam jej karuzelke)jak byla noworodkiem i nie kojarzyla karuzeli itp to nie mialam problemu bo wiecznie spala. 6) poki co jeszcze pare dni mieszkamy u moich rodzicow wiec troche nam pomagaja, czasem ponosza, choc teraz juz nie ma takiej potrzeby bo mala jest ogolnie dosc spokojna. ale w nocy wstaje do niej tylko ja. 7) teraz juz rzadko bo jest spokojna ale mialam okres przejsciowy ze mala bardzo marudzila byla nieznosna i czesto plakala wiec oczywiscie ze mialam dosc i chcialam uciec gdzies ale poki co to minelo. to normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Droga mamo! Na początku jest ciężko. Ale musisz wziąć się w garść.Dziecko odczuwa Twój nastrój i może między innymi reagować płaczem.Płacz sygnalizuje wiele -może jest dziecko głodne,może nie wygodnie w ciuszkach,może za ciepło,a może po prostu potrzebuje Twojego ciepła i spokoju ;) 1.Mąz miał zaległy urlop więc wstawaliśmy przez miesiąc na zmianę ;) 2.Co 2-3 godziny. W nocy dał nam nieźle popalić. 3.Przez miesiąc piersią na żądanie,potem mleko modyfikowane co 3 godziny. 4.kołysanka,cichy i spokojny głos,przytulenie. 5nigdy nie chciał być w łóżeczku-to oznaczało jeden wielki ryk 6.Przez miesiac pomagał mi mąż.Potem pomagał jak przychodził z pracy. 7.Oczywiście wiele razy tak było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×