zaniedbane kobiety w ciazy

swoja wiedze czerpie z obserwacji zwiazkow moich rowiesnikow. i zaskocze was bo mam prawie 30 lat i 7letniego meza :P moze ja po prostu obracam sie w srodowisku patologicznym a wy zyjecie w idealnym swiecie gdzie kazdy rozowy bobasek ma kochajacych rodzicow. moze tu jest ten problem

nvbcmb - jak facet idzie w tango tylko dlatego, że jego kobieta nosząc JEGO dziecko przez kilka miesięcy nie chodzi w mini i w szpilkach to chyba nie jest wart tego, żeby być ojcem i być z tą kobietą. Po za tym nie zauważyłam, żeby kobiety które o siebie dbały przed ciążą w ciąży przestały.Najczęściej zawsze były flejtuchami. Po za tym to chyba oczywiste, że z powodu hormonów kobieta w ciąży zwłaszcza zaawansowanej wygląda gorzej. A chodzenie w dresach to nie jest zaniedbanie, tylko wygoda i kwestia materialna, tak jak mówi Minia

a ja myje wlosy rano bo gdybym umyla przed snem to i tak rano bylyby srednio swieze. chyba rzeczywisie odbiegam od standardow bo dla mnie codzienne mycie wlosow, bedac w ciazy czy nie, jest po prostu oczywiste. tlumaczenie ze sie bardziej przetluszczaja raczej do mnie nie dotrze, bo nie dam im szansy sie przetluscic.

a ty masz dziecko omajgad?

ol maj gad - byłas w ciązy ?

Jak ma 7-letniego męża to chyba nie bo to pod jakiś paragraf podpada :P A tak serio, to wątpię po tym co tu wypisuje. Chyba z autopsji to wzięła.

Boze co za glupie i wscipskie baby z was. Co was obchodzi jak wygląda kobieta w ciazy? To jej osobista sprawa moze jej tak dobrze. Spójrzcie na siebie. Ja takze jestem w ciazy i chodzę w dresach bo jest mi w nich wygodnie i nie czuje sie przez to pasztetem Włosów wcale nie mam tłustych ale fakt przetłuszaja sie szybko. Malować tez sie nie maluje bo nie czuje takiej potrzeby. I to nie ja namawialam na dziecko tylko moj partner.

ja tez uwazam ,ze te zaniedbane kobiety to stereotyp i wytykanie ciezarnym Ja kobiet nie widuje , a poza tym nie kazda kobieta ma ochote odpicowac się od stóp do głów itd Niektóre kobiety mogą czuc się gorzej i nie kładą az takiego nacisku zeby w ciązy wygladać jak seks bomba , moze wolą wygladac skromniej To jest kazdego indywidualna sprawa , ale pisanie ze wiekszosc to zaniedbane to jest przesada I tez uwazam ,ze jezeli kobieta dbała o siebie przed ciazą , bedzie dbała w trakcie czy po ( jezeli pozwoli jej na to czas i będzie miec taką potrzebe )

POLECAM w okresie ciązowym (i nie tylko) ciemne, bawełniane kryjące legginsy i jakąś ładną tunikę za pupę/przed kolano legginsy są tanie, tuniki raczej też, a i jedno i drugie wygodne i taki zestaw wygląda ładnie i sexy:P w całej EU zachodniej kobiety ciezarne tak sie ubieraja, tylko u nas te straszne dresy i obcisle, przykrotkie bluzeczki ze sztucznego materialu:o

http://www.next.co.uk/shopping/women/maternity/4/3

http://www.next.co.uk/shopping/women/maternity/3/2

jestem obecnie w ciaży, więc bardziej zwracam uwagę na ciężarne. Jak je widuję w miescie, to widze cos zupełnie innego niz ty. laski z reguły ładnie ubrane, wcale nie spasione, tylko z brzuchami, pomalowane, włosy też w porzadku. Jak gdzies pod blokiem na placu zabaw, to moze i w dresie, ale kto idzie na plac zabaw odpicowany jak stróż w Boze Ciało? Nie wiem, gdzie ty widujesz te rozlazłe baby z odrostami. Tak samo nie wiem, gdzie niektore osoby widzą te matki z "wywalonymi cycami". No ale moze ja jakas slepa jestem

mój mąż stwierdził że w ciąży wyglądam zjawiskowo :) często nosiłam takie ogrodniczki ciążowe i inne fajne ciuszki, długie czyste włosy zawsze, a malować to się nigdy nie malowałam , tylko kredka do oczu i jakiś błyszczyk ;) mojemu mężowi często stawał na widok mnie z brzuszkiem np w wannie xD

no proszę, jak różnie można spoglądać na świat. ja ostatnio rozmawiałam z mężem i stwierdziliśmy, ze teraz ciężarówki to często laseczki. można tanio kupić ubrania na allegro, często firmówki, są komisy... więc babeczki chodzą ubrane ładnie. oczywiście jak komuś się nie podoba duży brzuch to kobieta w ciąży będzie dla niego zawsze "gruba", ale teraz większość spacerujacych po miescie w ciąży to raczej osoby które nie są otyłe /tylko sterczy im brzuszek/. moze te otyłe pasztety siedza w domu, bo nie mogą się wykulać, albo poprostu spacerują po dzielni autora topiku :-D

a ja mysle ,ze to nie tyle postrzeganie swiata co po prostu złosliwosc Bo ja w takich tematach wyczuwam złosliwosc innych kobiet do ciezarnych czy np matek karmiących I zazwyczaj te najbardziej złosliwe jeszcze nie były w ciązy , a najwiecej maja do powiedzenia w temacie i czerpią satysfakcje jak nazwa jedną czy drugą ciezarną otyłą , zaniedbaną babą , a matke tłustą maciorą :-0 W kólko te same tematy , pełne frustracji , nienawisci i nie wiadomo czego jeszcze :-0

"owszem owszm - a ty masz dziecko omajgad?" "gingiringti - ol maj gad - byłas w ciązy ?" a co, wydaje sie wam ze to neimozliwe myc głowę często w ciązy? ja myję i układam włosy regularnie co drugi dzien, jak zawsze. farbowałam też odrosty - nei ma że nie wolno, trzeba wybrac odpowiednią farbę albo zdac sie na specjalistów.

Ja uważam że dobrze jest dbać o siebie w ciąży. Nie mówię tu o godzinnym pacykowaniu się przed lustrem ale o świeżych włosach , schludnym ubranku (takim w którym nam wygodnie) i dobrym samopoczuciu a żeby je mieć trzeba właśnie zadbac o siebie czyli troszkę gimnastyki (jeżeli nasz stan na to pozwala) zdrowe i lekkie odżywianie się i pozytywne nastawienie do ciąży i ogólnie. Myślę że bardzo dużo mówi się o tym jak pięknym stanem jest ciąża i od momentu zajścia w nią napełnia nam sie głowy wszystkim tym co się z nią tyczy, zapominamy przy tym że nadal jesteśmy tymi samymi osobami, kobietami i że nie możemy zapominać także o sobie i tylko o sobie (trochę egoizmu w ciąży bardzo wskazane), tymczasem niektórym wydaje się że jak zobaczą gdzieś rozstępy na ciele albo jakieś ine niekorzystne zmiany bądź żyją w środowisku gdzie uważa się że teraz to już tylko dziecko się liczy i że należy jadać za dwoje , nosić luźne ubiory i ogólnie zapomnieć o sobie to nietrudno o zaniedbanie swojego wyglądu i samopoczucia. Ja dbam o siebie na tyle żeby zapomnieć o wszystkim co mogłoby mi popsuć humor;D, czyli drobne rozstępy czy więcej tłuszczyku na udach pomimo że odżywiam się zdrowo i lekko. Nie chodzę z tłustymi włosami bo i przed ciążą tego ne lubiłam a zawsze miałam przetłuszczające się, ubieram się wygodnie i raczej jest to odzież ciążowa (jeansy z basem bawełnianym i sexi sweterki i bluzki), makijażu nie stosuję a głowę zawsze mam zadarta do góry;D. Narazie powiedziałam sobie że w dzidzię inwestuję zdrową dietą a w siebie łądą odzieżą, zdrowym odżywianie się i gimnastyką i myślę że to narazie najważniejsze. Pozdrawiam

"owszem owszm - a ty masz dziecko omajgad?" "gingiringti - ol maj gad - byłas w ciązy ?" a co, wydaje sie wam ze to neimozliwe myc głowę często w ciązy? ja myję i układam włosy regularnie co drugi dzien, jak zawsze. farbowałam też odrosty - nei ma że nie wolno, trzeba wybrac odpowiednią farbę albo zdac sie na specjalistów. a skąd Ci przyszło do głowy że ja o włosach myslałam? pytałam, bo ciekawa jestem czy jej mąż też myśli tylko o bzykaniu i czy też nie czuje tego popędu ojcowskiego jaki zaobserwowała u mężczyn jeśli chodzi o farbowanie, to ja farbuję regularnie, a w jaki sposób farba moze zaszkodzic? pomijam inhalowanie się amoniakiem w zadusznej łazieneczce do 2 tygodnie... ale w wywietrzonym pomieszczeniu przy otwartym oknie, jeśli ktoś Ci robi włosy i dobrą farbą raz na 3 miesiące - to zdaje mi się ze nie moze miec wpływu ??? czy ja czegoś nie wiem i jakas ciemna masa jestem ?

to zachwycaja mnie kobiety w ciazy i bez ciazy w Polsce - zadbane, ladne ciuchy, ladny makijaz. Tutaj mozna zwatpic patrzac na ulice i pomyslec ze maja takie dobre sklepy z ciuchami :o

autorko, przesadzasz trochę. Są kobiety w ciąży eleganckie i są i zapuszczone. Tak samo jak po urodzeniu dziecka są kobiety, które dbają o siebie , a są tez i takie co uważają, ze po co mają używać tuszu do rzęs czy kremować twarz- przeciez idą z dzieckiem tylko na spacer :0 Mnie kiedyś tu na kafe "rozwaliła" jakaś dziewczyna co to napisała, ze ona będąc matką nawet nie ma czasu umyć zębów. Wtedy zastanawiałam się jak ona załatwia potrzeby fizjologiczne ;)

Ojojoo, trochę nam się tu bajzelek zrobił. Uporządkujmy trochę. Rzeczywiście, to jak się wygląda w ciąży zależy dużo od tego, jaką kulturę osobistą się posiada, jak dbało się o siebie wcześniej. Ja bez makijażu wyglądam po prostu brzydko, więc muszę się wymalować, żeby się sobie podobać (ale nie jakoś teatralnie). Znam kobitki którym to nie jest potrzebne, więc w ciąży nie muszą nagle się nad tym skupiać. Regularnie też depiluję włoski, myję głowę, dbam o paznokcie u rąk i stóp (teraz to niezła gimnastyka jest). Znam dziewczynę w 3 miesiącu ciąży, która cały dzień (!) chodzi w mieszkaniu w szlafroku, nawet chyba z higieną jest na bakier, tak wygląda. Wychodzi z zalożenia, że przecież jest w ciąży i nawet tak mówi, dla niej to nic dziwnego. Ma bardzo złe samopoczucie, jakąś depresje łapie, mnie się wydaje, że nie jest tego świadomoa ale to chyba właśnie przez to zaniedbanie, siedzenie pod kołdrą i brak najmniejszego spaceru...Chandrę pogłębia jej narzeczony, który już patrzeć na nią nie może i mówi wprost, że ma się ogarnąć (może w malo delikatny sposób) W takim wypadku, to już jest źle. Owszem, typowe ubrania ciążowe są drogie, szczególnie spodnie. Ja sobie poradziłam dzielnie, trzeci trymestr przypadł na lato, mieściłam się w wiele swoich sukienek, tunik, dokupiłam 3 pary legginsów na allegro za grosze, w zwykłych sklepach (nie firmowych) kilka tunik za około 20-30zł jedna i sukienek. Korzystałam z tego że mam np imieniny i akurat dostawałam coś w prezencie od znajomych, rodziny. Zimą rzeczywiście jest gorzej, kurtka i ciepłe spodnie są droższe. Rację również ma ta, która napisała, że wiele kobiet w ciąży ma problemy z urodą przez hormony. Skóra, włosy... Mi popękały na policzku naczynka, ale korektor za 8 zł i krem naczynkowy za 10 załatwiaja sprawę. Ze wszystkim da się coś zrobić, pod warunkiem, że ma się siłę. W ciaży uważam tym bardziej trzeba dbać o dietę, żeby maluszek sie nie rozchorował. Pewnie, ja lubie frytki i pączki i je jem, ale skoro zjadłam to wczoraj, to dzisiaj lepiej zjeść domowy obiadek i jakieś owocki na deser i to nie wcale jakieś drogie, bo zaraz ktoś się odezwie, że to kosztuje, ale takie sezonowe nie są najdroższe. Zresztą, ciacha też kosztują :). Wszędzie musi być równowaga. I na koniec- prawda, faceci to wzrokowcy... Pewnie, że nas kochają, wiele są w stanie znieść, przemilczeć, ale ja zauważyłam, że kiedy jeden dzień wyglądam średnio- czasami mam lenia i nie jestem miss, śpię pół dnia w domu- to nie powie nic złego, ale jeśli na następny dzień się ogarnę i słyszę ŁAŁ, no to wiem, że woli mnie taką :). Ja też się wtedy cieszę, że jestem dla niego atrakcyjna :)

Chodzę do fryzjera farbować odrosty, zawsze mam czyste uczesane włosy, myję się i używam perfum (dezodorant oczywiście też...)- czyli podstawowe czynności , ale poza tym nie mam ochoty na nic więcej. Mam awersję do sklepów wszelkiego rodzaju, gdzie przed ciążą czy jeszzce jakiś miesiąc czy dwa temu mogłam biegać do upadłego. Co do dresów- a nie pomyślałaś, że jest to najwygodniejsza odzież w ciąży? Jest luźna, nieuciskająca- czyli taka jak powinna być bo nie zaleca się nosić obcisłych ciuchów. Ja w spodniach dresowych chodzę raczej tylko po domu, ale zdarzyło się raz czy dwa, że idąc na spacer miałam na sobie spodnie dresowe. Uważam, że podstawą są przede wszystkim czyste, schludnie wyglądające ubrania. I jeżeli twoim zdaniem normalne jest zostawianie kobiety w ciąży bo nie wygląda jak miss to gratuluję... bo po ciąży to już całkiem inna kwestia.

i w obydwu ciazach o siebie dbalam-tak,jak przed ciazami i po.To,czy kobieta dba o siebie czy nie,chyba ma sie we krwi:)

00:15 [zgłoś do usunięcia]taajasne "owszem owszm - a ty masz dziecko omajgad?" "gingiringti - ol maj gad - byłas w ciązy ?" a co, wydaje sie wam ze to neimozliwe myc głowę często w ciązy? ja myję i układam włosy regularnie co drugi dzien, jak zawsze. farbowałam też odrosty - nei ma że nie wolno, trzeba wybrac odpowiednią farbę albo zdac sie na specjalistów. --------->a tobie o co chodzi taajasne ??? Bo wydaje mi sie ,ze nie bardzo zrozumiałas temat albo czytałaś wybiurczo ? Wez poczytaj uwaznie , a potem się wypowiadaj cytujac inne osoby :-0 Bo chuj wie o co ci chodziło cytujac mnie i "owszem owszem " a potem piszac o myciu włosów .Sorry za słownictwo , ale denerwuja mnie takie laski :-0 jakbys uwaznie przeczytała to wiedziałabys ,ze dla mnie to jest normalne miec czystą ,a głowe i byc ładnie ubranym w ciązy :-0 Ja nie widuje taki zaniedbanych kobiet jak to napisała autorka

do owszem owszem -----> taajasne najwidoczniej ma problem z czytaniem tekstu :-0 Wymadrza sie na forum ,ale jak widać ma jednak problemy ze zrozumieniem tego co czyta :-0

ale co wy chcecie do tych dresow :) na zachodzie kobiety chodza w ciazy w dresach , i ladnie przy tym wygladaja , sa tez rowniez LADNE DRESY naprawde ;) mi sie podobaja do tego adidaski ladna koszulke :) no sorry ale w ciazy i 10 cm szpilkach latac badz ubierac sie jak na wesele przyjecie idac na zakupy ? no sorry :O

Boże, kobiety, wy tu o samych skrajnościach- albo dresy, albo szpilki... Albo tłuste włosy, albo świeżo umyte... Wyglądać jak miss albo pasztet... Matko! Pani.Kara: "I jeżeli twoim zdaniem normalne jest zostawianie kobiety w ciąży bo nie wygląda jak miss to gratuluję... bo po ciąży to już całkiem inna kwestia." to się tyczyło mojej wypowiedzi przed Tobą, czy jak..? Bo zwiazek widzę tylko technicznie, w przypadku użytego przeze mnie słowa "miss", natomiast merytorycznie- żadnego... Znowu skrajność: albo zostanie albo porzuci. Kurde, ciżża to piękny stan, jak ktoś widzi nas na ulicy uśmiechniętą i z brzusiem to odwzajemnia ten uśmiech (mi się to zdarzyło nie raz), przez co nam robi się też milej na sercu i poprawia się humor, samopoczucie. Ja nie wiem, może nie udało mi się dokładnie przedstawić co miałam na myśli, a może nikt nie podziela mojego zdania. Konstruktywną dyskusję jak najbardziej uważam za słuszną, ale to co widzę u niektórych- obrażanie rozmówców, no to sorry, ale atak jest zazwyczaj wynikiem braku sensownych argumentów do dalszej rozmowy. Nie rozstrzygniemy tego - ani żadnego tematu- na tak bądź na nie, ale dajmy się wypowiedzieć, a może ktoś podsunie nam jakieś inne spostrzeżenia i przez to zastanowimy się nad czymś głębiej co nas też wzbogaci, zmusi do głębszej analizy i nowych wniosków :)?

Jeżeli odnoszę się do czegoś konkretnego to z reguły umieszczam cytat, ciebie widzę na tym topicu pierwszy raz (nie czytałam całego), odniosłam to do postu autorki, która pisze: "a potem sie dziwia ze facet je zostawil...." więc proszę o spokój. I ja nadal uważam, że dresy w szczególności w domu nie są złe. Kto był w zaawansowanej ciąży ten zrozumie. Tyle.

madre ja obecnie jestem w 9 miesiacu ciazy i uwzam ze gorzej niestety wygladam ale to nie ze wzgledu ze o siebie nie dbam tylko przed ciaza mialam wiecej mozliwosci dbania, zawsze bylam szczupla i nie mialam problemu z dobiorem ubran a teraz jest gorzej bo jednak dodatkowe kilogramy sa nie da sie ukryc kupilam sobie owszem ciuszki ciazowe bardzo fajne ale chodzilam w nich w lato a w tej chwili zrobilo sie zimno a ja jetem juz w 9 miesiacu i nie mam zamiaru kupowac nowych ciuchow dla ciezarnych bo co z nimi pozniej zrobie? a one wcale nie sa tanie ,nie wszystkie kobiety jest stac na wywalanie kasy w bloto a pozyczyc tez nie mam zabardzo od kogo,pozatym przed ciaza chodzilam na solarium i zawsze mialam fajnie zrobione wlosy,paznokcie i makijaz a w tej chwili ledwo obcinam sobie paznokcie u nog a o pomalowaniu to moge pomazyc z modelowaniem wlosow tez problem bo nie moge rak w gorze trzymac robi mi sie slabo i co mam latac co drugi dzien do fryzjera?owszem makijaz robie ale czasem tak zle sie czuje ze poprostu nie mam ochoty no i niestety pomykam w luznych bluzkach i kurtce od tesciowej tak wiec zanim zaczniecie kogos krytykowac to sie zastanowcie ze moze te kobiety poprostu zle sie czuja

na mieście,u lekarza :o brudne grube i niezadbane tu wstaje tam wisi co wami/?!