Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaszaaaaaaa

Ja nie chcę się zakochiwać. Nie w nim!

Polecane posty

Gość Kaszaaaaaaa

Pomocy! To jest dobry znajomy, kumplujemy się ja, jego dziewczyna i moja przyjaciółka. Byliśmy wspólnie na wakacjach, ciągle robimy wspólne wypady, sylwestra też planujemy... Do tego wszyscy pracujemy w jednym zakładzie. No i od jakiegoś czasu coś zaczyna się ze mną dziać. Ciągle mam go w głowie, dobrze nam się gada, pewien czas byliśmy ciągle we dwójkę na noc i się coś zaczynało właśnie. Starałam się zapomnieć, ale jak? Skoro się kumplujemy. Pracujemy, jeszcze w weekendy chodzę z nim do szkoły. Chcę byśmy się przyjaźnili wszyscy, bo bardzo lubię jego dziewczynę. Jest bardzo fajna i to dziwne, ale życzę im szczęścia. Cieszę się, że są razem, ale cholera gdy jestem z nim sama to dziwnie się czuję. Zdarza się, że patrzymy się na siebie kilka sekund bez odzewu, tak jakoś... i mam w brzuchu jakieś motyle. Wcześniej tak nie miałam, to później się zaczęło. Może to zauroczenie, ale non stop jest w mojej głowie. Ja chcę go po prostu bardzo lubić, tak jak i ją i fajnie, ale ja go więcej jak lubię, chyba się zakochałam! Czasem sobie myślę, że ona się zakocha w kimś, a on we mnie i nikt nie będzie pokrzywdzony, ale odpedzam to bo oni do siebie pasuja... jestem popier... ale to w środku się czuje. Co za sytuacja ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadaj z jego dziewczyna, ona cos ci podpowie. Tak to jest, jak sie udaje, ze istnieje przyjazn damsko meska. Teraz powinnas sie od nich odsunac, bo wbrew pozorom dla kazdego bedzie to najmniej bolesne wyjscie. Zwiazku z was i tak nie bedzie, a rozwalisz ich zwiazek i dostaniesz plakietke rozbijaczki i kvrwy- tego chcesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaszaaaaaaa
Tyle, że jak? Mam rzucić pracę, szkołę bo tutaj mam z nimi styk? Poza tym nie chcę odsuwać się od nich. Ja i moja przyjaciółka odkąd ich poznaliśmy czujemy, że znowu jest git. Zawsze tylko praca, szkoła, dom i kłótnie, teraz z nimi odżywamy. Wspólne wypady, rozrywka jest fajnie, tyle że ja się w nim podkochuje. Kuźwa, mam nadzieję, że poznam kogoś i mi to minie, a z nim(i) dalej będziemy się kumplować. Istnieją takie przyjaźnie, istnieją. Mam dwóch jeszcze przyjaciół - chłopaków. Obydwoje jak rodzina. W jedynym owszem byłam zabujana, ale przeszło i dalej jest tak samo, przyjaźń....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego przyjaźń damsko męską nie wierzą mężczyźni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×