"Zabrać" smoka???

Witam. Mam 10 m-czną córeczkę, która ma 5 ząbków i ostatnio zastanawiam się czy nie powinnam zacząć ją oduczać ssania smoka?! Ona z nim tylko zasypia i potem go wypluwa ale jest on najważniejszym dodatkiem do zaśnięcia. Czy uważacie, że powinnam jej całkowicie go zabrać czy lepiej poczekać? Próbowałam ją usypiać bez smoka ale ona straszni płacze aż się robi bordowa na twarzyczce Z jednego smoka odcięłam silikonową końcówkę ale ona go gryzie i strasznie przy tym płacze Pomóżcie drogie mamy....

Najlepiej zostaw jej smoka w pysku i niech ma na całe życie;)

Moje dziecko w ogóle smoczka nie używało. Po co w ogóle dawałaś dziecku to świństwo? Żeby potem miała problemy ze zgryzem?

lauryn moje dziecko NIE ma pyska!!! Po za tym dałam smoka, bo gdyby nie on musiałabym całą dobę siedzieć z małą przy piersi. A teraz to przyzwyczajenie jej mnie dobija. Co do zgryzu to dziękuję za info...

Alexandra,nie zabieraj jeszcze,poczekaj aż zrozumie.Ale w dzien zabieraj,do spania mozesz dawac

Dziekuję za pomoc.

nie ma to jak założyć czarnego nicka dla jednego posta....żenada... mój synek ma 11 miesięcy i miałam plan około roku mu go zabrać, ale faktycznie poczekam az zacznie więcej rozumieć...teraz ida mu ząbki i jak nigdy potrafi w nocy ssac smoka.... ale w dzien nie używamy w ogóle tzn tylko do usypiania.... co do krzywego zgryzu to nie wiem co za debil może tak myśleć..no ale trzeba miec mózg żeby wiedziec że smok wcale nie oznacza krzywe zęby :P:P:P:P

do...c czy o tym czarnym nicku to do mnie? ja mam konto od dawna. Po za tym dziękuję za stwierdzenie o krzywych zębach - chociaż ja tak nie mówiłam to presja innych mnie dobija, że jak dziecko ssie smoka a idą mu ząbki to trzeba smoka wyrzucić :/

to było do lauryn :P

Moja siostra zrezygnowala ze smoczka kiedy jej dziecko mialo pół roku, im szybciej tym łatwiej ono zapomina o smoczku.Poszło łatwo dlatego ze dlugo go karmiła piersią, prawie do dwóch lat, wiec to było zdecydowanie lepsza alternatywa dla małego niz smoczki ;p

Ja uważam że nic na siłę, jeśli dziecku jest potrzebny smoczek to czemu chcesz go zabierać? dla zasady? bzdury! ja miałam problemy z odzwyczajeniem od smoka i młody sam się odzwyczaił kiedy w smoku zrobił dziurę i powiedział PaPA smoku i sie skończyło A kiedy próbowałam zabrać to oprócz 2 godzinnego zaspiania miałam pogryzione poduszki, kołdrę i mnie samą.

nie każda ma ochotę karmic piersią do 2 urodzin!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no tak , najlepiej wsadzic dziecku smoka miec z bani.

ja dziecku "zabrałam" smoczka jak skończył rok. też od ok. 10 mies. służył mu przeważnie do zasypiania i czasami jak był marudny. po prostu z dnia na dzień coraz mniej mu go dawałam. nie było płaczu, zarwanych nocy itp. podobno po 1-wszym roku życia dziecko nie ma potrzeby ssania smoczka, jest tylko do niego przyzwyczajone i z biegiem czasu coraz trudniej jest je od niego oduczyć. wniosek- poczekałabym na Twoim miejscu jeszcze miesiąc i z dnia na dzień dawała coraz mniej :)

aha i mój syn w wieku 8 mies. miał już osiem zębów i nie zabrałam mu smoczka z tego powodu :)

alexandruniaK - pisałam na pocztę jeszcze raz :)