Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaskoczona-pozytywnie

Skuteczna metoda uspokajania płaczącego niemowlaka-niesamowite!!!

Polecane posty

Gość zaskoczona-pozytywnie

Słuchajcie, muszę się tym podzielić z Wami :) Ostatnio w Szkole Rodzenia babeczka włączyła nam film, w którym pewien amerykański lekarz-pediatra pokazuje jak w szybki i niemal magiczny , a przede wszystkim SKUTECZNY sposób uspokoić płaczące dziecko. "Metody wydają się proste i znane wszystkim, ale do tej pory nikt ich nie dopieścił. Dr Karp twierdzi, że dziecko przyszło na świat z instyktem samouspokajania, który należy sprowokować gdy dziecko niemowlę zaczyna płakać. Według niego niemowlę można uspokoić za pomocą ciasnego zawijania w kocyk / otulacz (dzięki czemu dziecko czuje się jak w łonie matki), szuszenia prosto do ucha (bo w łonie matki jest nie tylko ciasno, ale także głośno) i lekkiego kołysania dziecka położonego na boku na dłoni. " Facet nazywa się Harvey Karp i na dvd które oglądaliśmy facet niejednokrotnie udowodnił, że jego metody działają!! Ciężko mi znaleźć jakiś adekwatny filmik, ale może zainteresuje Was kilka linków: 1) jeśli kumacie po angielsku to jest to fajnie wytłumaczone a przynajmniej pokazane jak owijać dziecko: http://www.youtube.com/watch?v=G6KnVPUdEgQ&feature=related 2) po niemiecku w prawdzie ale wystarczy oglądać, zwróćcie uwagę w 1:21 minucie filmiku-jak dla mnie niesamowite http://www.youtube.com/watch?v=IcfAqyBI64Q&feature=related 3)tutaj babeczka pokazuje jak owinąć dziecko: http://www.youtube.com/watch?v=CSYPqGtFBYQ&feature=related itd. poszukajcie sobie jeszcze gdzieś, nas to zszokowało pozytywnie :) wystarczy dobrze dziecko zawinąć, polożyć na boku na swojej ręce i delikatnie kołysac główką, jeśli dalej płacze szumiec mu do ucha (a wiadomo, że dzieci lubią dźwięki szumiące) i powinno zadziałać ;) p.s to nie reklama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy lays
ale nie wolno tego robić dziecko ma sie przystosowac do zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chipsy lays
a ty piszesz zeby mu tworzyc iluzje i co potem jak zacznie dorastac? przyzwyczai sie do krepowania i tego szumu do ucha i wyrosnie jakis niedorozwoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona-pozytywnie
jasne, a teraz matki niby nie kołyszą dzieci? nie szepcza im do uszka "ćiiiiiii, ćiiiiii", nie spiewają kołysanek ani nie bujają w wózku? Ta metode się stosuje u NIEMOWLAKÓW, czyli do 3m zycia, poza tym dziecku z czasem nie sa juz potrzebne takie bodźce jak były w brzuszku u mamy, a niemowlaki tego potrzebują, był tutaj temat że facet wysyłam e-mailem dźwięk suszarki, ile wtedy kobit się zgłosiło? A niemowlaki, które lubią szum odkurzacza albo innych sprzętów? Tylko że to trzeba troche wiedzieć o czym z kimś rozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulinaKiss
Uważam, że to świetny pomysł, sama nie raz stosowałam tą metodę - jestem nianią - i nigdy nie zawiodła. Póżniej wystarczy wyczuć/wybrać odpowiedni moment, by przestawić dziecko a na to też jest mnóstwo sposobów. Wystarczy chcieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BiałaNiteczka
Super, dzięki za linki. Jestem na TAK!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ytruiop
żeby cie nie starszyć ... zobaczysz jak bedziesz już z wrzeszczaczym noworodkiem w domu ... Nie jest tak bajkowo jak na szkole rodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona-pozytywnie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwfwrf
Coś w tym jest. Moje dziecko (obecnie 10 miesięcy) bardzo rzadko płakało a nawet jeśli, to usookajało się szybko a faktycznie mąż i ja uspokajaliśmy je w ten sposób: otulając starannie, "szumiąc" mu do ucha, kładąc na boku i samemu kładąc się za nim (żeby czuło ciepło ciała).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś w jakiejś gazecie dla mam był ten filmik, mam go i też uważam że działa. Corcia ma już prawie dwa lata i nie jest 'niedorozwojem", nie wymaga już od bardzo dawna kołysania i szumienia, dziecko samo z tego wyrasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xaaaaaaaaaa
Na moje dziecko te metody nie działały, ale wiem, że na niektóre dzieci to działa, szczególnie na te ciut za wcześnie urodzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na moje dziecko działała
Suszarka!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syn przez pierwsze 1,5 miesiąca byl strasznie rozdarty ze wzgledu na bole brzucha, problemy z gazami i kupkami...nie chcial tez ssac piersi. pojechałam po poradę do pewnej położnej i pokazała mi jak uspokajać dziecko. tez własnie podobne sposoby pokazywała. szum do uszka, bo dziecko jak jest w brzyszku to krew mu szumi, delikatne pukanie w plecki, odbierane jako bicie serca matki, kolysanie dziecka w górę i w dól, i owijanie dziecka, gdyż dziecko czuje sie wtedy bezpieczne. wrzaski odeszly jak ręka odjął. polecam zakup "magicznego kocyka". świetna sprawa!!!!100% bawelna, bardzo przydatny przy rozkrzyczanych dzieciach, i nie jest bardzo drogi, ok 50zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akrylik
a na moje dzieco działa suszarka oczywiście, niekoniecznie prosto do ucha, wystarczy ze szumi, lezenie bez pieluszki, otulenie go w wozku i jezdzenie po nierownej powierzchni np. droga szutrowa (niezawodne), cyc, a jeszcze lepiej odciagniete mleko z butli (wiecej zjada i szybciej pada), wyginanie nozek na boki (dzieki temu puszcza bąki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellusia
na moją córcię owijanie nie działa - jest wręcz odwrotnie - czuje się skrępowana i drze się i wyrywa, suszenie - średnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
Na moje dziecko dzialal dzwiek odkurzacza lub suszarki - natychmiast sie uspakajala i zasypiala - jak to zauwazylam, to przy "kryzysach" wlaczalam jedno albo drugie na "sucho" . Pomagalo tez klepania po pupie i kolysanie na boki. Owijanie juz nie bardzo - draznilo ja raczej teraz mysle, ze chyba jej bylo za goraco, bo ona jest z tych dzieci co nie lubia ubran i wiecznie sie rozbiera - najlepiej sie czuje w samych t-shircie i pampersie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to dvd i zaczelismy stosowac jak maly mial kilka tyg i przyznam ze dzialalo. moj maz teraz wszystkie mlode matki jak mowia ze dziecko im placze itd. wysyla aby kupily sobie to dvd :D normalnie jakby mial zyski ze sprzedarzy :P :D zadowoleni rezultatami kupilismy tez jego kolejne dvd o starszych dzieciach i przyznam ze nie przebrnelam nawet przez cale dvd. z tego co pamietam to porownouje wieksze dzieci (tzn. powyzej 12 miesiaca zycia mniej wiecej) do jaskiniowcow i zacheca do komunikowania sie z nimi w taki sam sposob. np. jak dziecko sie drze i krzyczy nie nie nie nie ... to Ty dolaczasz do niego i tez nie nie nie, ty nie chcesz, ty nie chcesz, nie ja wiem ze ty nie chcesz isc jeszcze spac. nie chcesz nie chcesz . dziecko wtedy wie ze rozumiesz jego uczucia itd. i jak sie uspokoi to mowisz ze ty tez nie chcesz ale jest pozno bla lba bla... oprocz tego jeszcze mowi o zasadzie fast foodow ze jak cos dziecko powie to powtorzyc po nim (jak zamowienie w macdonaldzie), np. ty chesz sie bawic teraz lalka. i naprawde nie wiem co tam jeszcze bo nie obejrzalam calego. moze te rady tez dzialaja (mowa tu o dzieciach rocznych, dwulatkach kiedy ciezko im czasami powiedziec co chca i czesto sie buntuja), ale ja robilam po swojemu jednak. ale sie rozpisalam :O podsumowujac polecam to dvd o niemowlakach, te drugie to musicie sie same przekonac :D a nazwa pierwszego to "The happiest baby on the block" drugie "The happiest toddler on the block"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona-pozytywnie
dokładnie tak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaskoczona-pozytywnie
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fwefq
Intuicyjnie uspokajałam tak dziecko, od noworodka i może dlatego prawie nigdy nie płakało a noce zaczęło przesypiać całe i wcześnie. Teraz ma dwa latka, nie boi się niczego, może zostawać samo, śpi spokojnym snem i długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja uspokajałam suszarka jak
córka miała 2 miewsdiące i wtedy to super działało, ale teraz ma 4 miersiące i na dzwięk suszarki albo odkurzacza wpada w taki ryk, ze nic nie jest w stanie jej uspokoić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calineczkacelina
hmm no moja siostra jest polozną i tez doradzala zeby ciasno owinać małą. pomagalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama babelkow
na mojego malego dziala mimo ze ma 3 miesiace:) wlasnie sobioe lezy zawiniety i oglada swiat a jeszcze 4 dni temu byl krzyk wrzask i totalny brak snu a teraz cisza i spokoj.Mam blizniaki ale ta metoda dziala tylko na jednego drugi jest z naturu spokojny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1234256585
Potwierdzam! Metody dra Karpa działają!!! Happiest Baby On The Block jest genialne!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×