Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ekierkaaaa

tęsknota za domem rodzinnym...

Polecane posty

Gość Victoriaxxx
Nie wspomne juz o mojej suni, ktora tam zostala. Bo gdybym wziela ja do klatki w miescie to zawalu by dostala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhg
ale głupoty jedna pierdoli !!!! mieszkanie taniej od domu??? hahaha jebne :D:D nie ma to jak ciś się w tym ciasnym bloku z podupconymi sąsiadami ale najważniejsze to przecież "zamkniesz na klucz i spokój" buahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdas
huj wam w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia0904
ekierkaaaa . Ja Cie rozumiem. Komuś łatwo powiedzieć ; idz na areobik, czy zajmij się planami jak np pomalujesz pokoj czy cos ( przecież to bez sensu). Nie ma kasy na życie a co powiedzieć na jakieś wyjścia. Ja mam ten sam problem. Mieszkam z narzeczonym rok czasu - i z teściami;/ tyle że my na parterze ( w doomku 2 piętrowym) a oni na 1 piętrze. Całkiem inne życie.Życie z teściami a samemu - przejście mają przez nasz korytarz i ciągle łażą;/Szczegolnie tesc, a ja czuję się nieswojo. Nawet w majtkach chodzic nie mozna ze tak powiem bo nie wiadomo kiedy ktos nadejdzie. 0 prywatnosci. Drzwi po sobie nigdy nie zamykają ja muszę codziennie pare razy zamykac po nich, jakby w chlewie mieszkali. Tesc nie pracuje. Ja spodziewam sie dziecka,place za tv i internet, a moj za swiatlo. Wychodzi w sumie po tyle samo. Tesc ciagle drze sie ze ponakupywalismy se plazm, postawilismy gigantyczne akwarium ( tylko 180l) ale co mu do tego? Kaze nam wylaczac rybki, tv, wyzywa. Że moj pracuje tylko na swoje rachunki,wydatki,piwo. Tesc nigdy nie dal ani zl na rachunki. A uwaza sie za takiego jakby to on za wszystko placil. Mam dosc. codziennie slucham krzykow, awantury. Ciagle mu cos sie nie podoba. Robimy remont tu,niedlugo sie urodzi dziecko. Jeszcze jego placz bedzie go wkurzal;/ Rozumiem Cie jak Ty sie czujesz, ja tu nie wytrzymuje, ale do mamy nie pujde bo tam o wiele wiecej remontow, a tez nie spimy na kasie. Chcesz to sie odezwij to pogadamy :) kociaczek0904@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tosia1979
Ludzie Kochani, nie zawsze tęsknota za domem rodzinnym i stronami rodzinnymi to nie odcięta pępowina. Zdaje się, że niektórym mylą się toksyczne relacje rodzice - dorosłe dziecko i normalna kochająca się rodzina. Każdy z nas ma inny charakter, ale nie każdemu człowiekowi jest łatwo ot tak zostawić np. samotnego rodzica (wdowę / wdowca), kiedy opuszcza się dom rodzinny jako ostatni z rodzeństwa i zakładać własny dom o kilkaset km dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×