mój chłopak śni o swojej ex

niedawno moj chlopak z którym jestem troche ponad rok powiedział mi że na poczatku naszego zwiazku snil o swojej byłej (niewiem dokładnie czy koniec tych snow nie byl jakos niedawno skoro powiedzial mi o tym teraz że juz mu sie nis sni!) zrobiło mi sie troche głupio i sama niewiem dlaczego chciało mi sie płakac. czy to ze snil o niej bedac ze mna swiadczy o tym ze mu na niej zalezy, ze jeszcze cos do niej czuje?? co o tym myslicie?

....

skoro Ci o tym powiedział. Cóż, miało prawo zrobić Ci się przykro.

Bez przesady. To tylko sny. Po za tym na treść snów nie mamy wpływu.

ale jednak z kąś sie biorą może myślał o niej, jego podświadonośc nie dawała mu o niej zapomniec

co za kretyn:O po co ci o tym powiedział?:O

nie ważne po co. tylko to że ja teraz zastanawiam sie czy ona wiecej dla niego znaczyla niz ja :(

nie wiem po co ci o tym mowil chyba mogl przewidziec o ile ma mozg, ze teraz bedziesz sie zastanawiac nad tym, nad czym sie wlasnie glowisz zrobil glupstwo niewiadomo czy jest tak bezmyslny czy zrobil to celowo ale jesli tak, to po co nie mam pojecia ile on ma lat ze tak paple co mu slina na jezyk przyniesie

ma 22 lata, ale wiem ze nie powiedział celowo zebym sie zadręczała, chciał dobrze ale wyszło jak wyszło :/ powiedział to tak jakos przypadkiem pozniej dodal cos w stylu ze juz sie mu wybila z glowy czy cos takiego

głupia cipa jestes

może i jestem głupia, może te pytanie jest głupie, jesli tak sądzisz mogłabys rozwinac swoja wypowiedz i napisac jaks argument

up

faceci czasami maja malo wyobrazni i zdarza im sie cos palnac bez zastanowienia nad konsekwencjami. Niepotrzebnie ci o tym powiedzial, ale jezeli jestes pewna ze nie zrobil tego celowo, zeby cie urazic, to moze jest troche taki wlasnie fajtlapowaty w tych sprawach. To ze mu sie przysnila to nic takiego, byla kiedys czescia jego zycia, jakims doswiadczeniem, i normalne jest to, ze sprawy i ludzie z przeszlosci pojawiaja sie w naszych snach, czy to zywimy do nich pozytywne czy negatywne uczucia. Potraktuj to jako drobna gafe z jego strony i nie mysl o tym wiecej.

Jak podrośniecie, to zrozumiecie, ze z pewnych rzeczy nie nalezy się zwierzać Następnym razem zapytaj go, do czego Ci taka informacja

słuchaj to ty mu teraz zwierz się z tego, że za każdym razem jak widzisz listonosza józka to masz kisiel w majtkach:) albo że miałaś ale już nie masz:)

kto z kim zerwał? ja jak kiedyś zerwałam z chłopakiem miałam wyrzuty trochę i też mi się śnił na początku nowego związku

faceci potrafia byc jednak beznadziejni. No wlasnie, do czego jej ta informacja potrzebna? Rozumiem, gdyby co rano, po przebudzeniu zwierzal sie jej ze wszystkich swoich sennych marzen, no to i z tego tez, ale tak? Moj facetnp, mial taki okres, ze za kazdym razem jak mi opowiadal jakas historyjke ze swojego zycia, to zawsze musial zrobic jakies zupelnie niepotrzebne i nieznaczace dla calej historii odniesienie do swojej bylej. Mowil np, ze cos mu sie przytrafilo, a bylo to jak akurat na tydzien zanim ja poznal, albo ze ktos mu cos tam powiedzial, i ze jego byla to by na ten temat miala takie czy takie zdanie, itp. Wreszcie ja postanowilam mu robic identycznie, i jak opowiadalam o czyms z mojej przeszlosci, to zawsze wplatywalam w opowiastke mojego bylego. Po dwoch czy trzech razach, moj obecny sie wsciekl, a wlasciwie to sie rozplakal pytajac dlaczego mu to robie...Odpowiedzialam, ze on mi tyle opowiada o swojej byle to i ja chce byc w porzadku to mowie mu o moim eks...:) Wiecej o niej nie wspomnial. Faceci to idioci.

"Faceci to idioci." i świnia :-)

kiedyś czytałem taki artykuł, że podczas stosunku partnerzy myślą o kimś innym, np o swojej\swoim byłej\byłym, może coś w tym jest również ze snem

nie zadreczaj sie faceci potrafia byc jednak beznadziejni." a już największe luje to ci którzy nie umieją kontrolować własnych snów :P to dopiero świnie , wyśni sobie taki jeden z drugim jakas panne w nocy i jak z takim sobie układać życie ? szowinistyczne świnie .... :P

swoją drogą to ciekawe czy miał przy tym nocne zmazy.......

"a już największe luje to ci którzy nie umieją kontrolować własnych snów to dopiero świnie " he he :D plus dziękuje za poparcie mojej teorii :P

mój face mi kiedys walnał..jak powiedziałam co mi sie sniło ze jemu sie snił tata asi..jego byłej..i jeszcze powiedział cos..w stylu ze dziwnie sie etraz czuje..ten pan juz nie zyje a na wakacjach teraz tez walnał ze mu sie sniła..jak sie obudziłLO

"woją drogą to ciekawe czy miał przy tym nocne zmazy......" Czy zwierzysz sie swojemu mężowi, ze Cię ta sprawa zainteresowała? ;-)

dobra regres, dobrze wiesz o czym pisze. Nad tym co sie nam sni nie mamy kontroli, ale mamy ja, albo powinnismy miec nad tym, co i do kogo mowimy. Z tym chyba nie bedziesz polemizowal? A moze chcesz poprobowac jednak?

oczywiście lusiu a potem zapytam co o tym sądzi:P

"a potem zapytam co o tym sądzi" bardzo słusznie, wymiana poglądów powinna być niezbędnym elementem udanego związku :P

Z tym chyba nie bedziesz polemizowal? A moze chcesz poprobowac jednak?" ale tu nie ma nad czym dywagować ...:D wiesz .... mam narzeczoną i nie ma u nas najmniejszych problemów z opowiadaniem sobie snów nawzajem :) ostatnio śniły mi sie 2 ukrainki ... jakaś impreza , jakieś whisky , nagle buch mam trójkąt :P moja tylko spytała :) jak było ? ;) później wspólna beka :D

Oj, dziewczyno.....powiedzial prawde, bo taki z niego prawdomowny idiota. Nastepnym razem powinien milczec, bo jak widac, szczerosc u ciebie nie jest w cenie. Ani jej nie rozumiesz, ani nie doceniasz.....czytajac takie posty przestaje sie dziwic, skad biora sie problemy z komunikacja w zwiazkach:)

"szczerosc u ciebie nie jest w cenie . Ani jej nie rozumiesz, ani nie doceniasz." Jest szczerość i nadmiar szczerości Powiedz czemu miała służyć zacytowana przez autorkę szczerość? Wzrostowi zaufania, pogłębieniu bliskości i umocnieniu wiezi?