Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czemu , czemu czemu

DLACZEGO KOBIETY TAK BARDZO BOJA SIE PORODU. CALY CZAS NA KAFE ZAKLADANE SA

Polecane posty

Gość czemu , czemu czemu

tematy o bolu porodowy. Tj normalnie dla mnie smiesze. Dlacxzego takie osoby wogole decyduja sie na dziecko? Nie wiem jak was ale mnie to okropnie irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie też to trochę irytuje, bo decydując się na dziecko decydowałam się też na wszystkie "negatywy" z tego wynikające. Dla mnie poród był czymś jak najbardziej naturalnym, a nie osobną kwestią która pojawiła się nagle po 9 miesiącach ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie to nie irytuje. ja osobiście nie byłam nigdy przerażona wizją porodu ale różni sa ludzie. jeśli dziewczyna jest w pierwszej ciąży i poczyta troch forum, na którym bardziej doświadczone koleżanki opisują swoje, mrożące krew w żyłach, przygody z porodówki, to nie dziwię się, że dziewczyna moze być przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam się nie boję porodu. W końcu każdy wie że poród boli, ale nie ból jest t wazny a dziecko :). Ja jakbym mogła to już chciałabym urodzić i przytulić się do mojego malrństwa. Tylko mam pecha i mojej małej na świat się nie śpieszy jak na razie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez sie nie balam i zeby nie zaczac sie bac wcale nie wchodzilam na fora w tym temacie. Znajomi i rodzina straszyli ze mi "dupsko rozerwie" :D I fakt bolalo, ale bez przesady :P Kamilka>>>zycze ci szybkiego porodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idiotka z ciebie i to niezla
Kamila-ja urodzilam 20 wrzesnia w 42 tc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już bym chciała urodzić :(, mam od tygodnia nieregularne skurcze i nic. Jutro jadę na badania a w środę mam wizytę u ginekologa. Jeszcze 4 dni do terminu zostało mi. Dłuży mi się czas, nie lubie czekać a mojej małej się na świat nie spieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu , czemu czemu
albo to ciagle pytanie o cesarke na zyczenie bo porod sn tak boli... a potem zaklada temat o tym ze miala cesarke i ma komplikacje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja to nie rozumiem jednego- po co w kółko zakładać te same tematy. zdaje się , ze wszystko w tym temacie zostało już powiedziane. wszystkie argumenty za i przeciw są wypisane. wystarczy przeczytać- po co od nowa to tworzyć??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **kicia25**
..Ale chore pytanie, to ze decydujemy sie na dziecko oznacza ze niewolno nam sie bac, ...no prosze cie obawa, strach jest wpisana w nature człowieka, przeciez niekazdy porod przebiega bezproblemowo, a niema co sie oszukiwac to boli i to baardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madzianka123
Nie każdy porób wygląda tak samo... Może twój ból był do przyjęcia a mój nie do wytrzymania... Po pierwszym porodzie odechciało mi się kolejnego ale tylko porodu nie dziecka więc na pewno i tak się zdecyduję chociaż bardzo się boje..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdy ma inny próg bólu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu , czemu czemu
MADZIANKA123, no wlasnie, Twoj byl nie do wytzryania a moj byl super. A jak ktoras zaklada temat o bolu porodowym i czyta ze jedna miala tak a druga inaczej to i tak nic nie wie bo przebiegu porodu nie mozna przewidziec a ona bedzie sie dodatkowo srtresowac jak sie naczyta tych ociekajacych krwia historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała lilja.
Ja mam tak jak madzianka123,rodziłam ..bolało potwornie :( i teraz boję się kolejnego porodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam już dwa razy i wiem że poród boli. Ale według mnie to taki ból który da się wytrzymać. Teraz jakby się dało to mogłabym zacząć teraz rodzić i w końcu miałabym małą :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja rodziłam tylko raz ale myślę , ze nie wiem w dalszym ciągu czego po porodzie się spodziewac. na porodówce spędziłam 15 min. w sumie to wydaje mi się , ze nie bolało to wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale temat!
Ja rodzilam raz i nigdy wiecej !!!!! Porod to taki bol byl dla mnie ze mimo calej otoczki po porodzie i dziecka nic nie jest w stanie wymazac tego z mojej glowy. Kocham moje dziecko, ale nicdy przenidgy nie zdecydowalabym sie na drugie takie przezycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 38 tc, może trochę się boję, bo to pierwszy raz, a zawsze się człowiek trochę boi tego czego nie zna. Ale tematów na kafe o tym nie zakładam. Wierzę jednak, że są kobiety bardziej spanikowane niż ja. A duży wpływ na to mają pewnie różne życzliwe ciotki i koleżanki, które to często mają skłonność do opowiadania jakichś makabrycznych wizji porodów, nie wiem zresztą po co. Jak zaszłam w ciążę to jedna mi powiedziała: "ale będziesz miała przejebane, to jest ból nie do wyobrażenia, już ci współczuję". No commenst :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sie dziwie ze sa kobiety
którym chce sie zakladac taki temat jak ten:-( To normalne ze kobiety boja sie porodu. Ja w tym nic dziwnego nie widze! Pierwszy poród to ogromne przezycie emocjonalne i fizyczne, wielka niewiadomo, nowe doswiadczenie, wielkie wyzwanie... nic dziwnego ze budzi niepokój i rodzi pytania 'jak to jest rodzic'. Ja swoje dziecko rodzilam majac 30 lat, bardzo tego chcialam, bylam do porodu pozytywnie nastawiona i staralam sie wiedziec o porodzie jak najwiecej... ale mimo wszystko czytalam tematy o bólu porodowym... bo balam sie tego przezycia i wydaje mi sie ze nie ma w tym nic dziwnego. Nie uwierze w to ze wszystkie obecne tu panie z usmiechem na twarzy weszly na porodówke i ani razu w czasie ciazy nie mialy obaw co do tego czy dadza sobie rade, czy bedzie bolalo, czy wszystko odbedzie sie bez komplikacji. Strach jest naturalna rzecza... a to ze ktos rzekomo go nie odczuwal nie czyni go ani lepszym materialem na matke - jak to ktos wyzej zasugerowal. I dlatego wlasnie mnie wkurzaja takie tematy jak te - zakladane tylko po to by ocenic innych i pokazac 'JA BYLAM LEPSZA BO SIE NIE BALAM'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam się w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sama w domu...
mnie wcale to nie dziwi te które rodzą po raz pierwszy boja się tego co nie znane i chyba każdy człowiek boi się tego czego nie doświadczył i czego nie zna ja urodziłam 15 miesięcy temu i gdybym miała rodzic jeszcze raz bardziej się bym bała niż za 1 razem, mój poród był z komplikacjami synek ledwo przeżył tętno już mu zanikało i może bardziej niz bólu bałabym się powtórki i ze kolejnym razem mogłoby się coś stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhhhhhhhhhhhhh
strach przed bólem to jak najbardziej naturalna rzecz!!!!!!! nie znam nikogo kto by sie nie bal - szczególnie pierwszego porodu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wret
To nie do końca jest tak, że człowiek sie boi tego co nieznane. Ja jestem przed 3 porodem - i boję się o wiele bardziej niż przed pierwszym porodem bo wiem doskonale co mnie czeka i wiem że to horror.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się porodu też nie bałam, i przed i w trakcie, bałam się natomiast interwencji medycznej w trakcie porodu( nacięcie, nie daj boże cesarka), ale jak już mieli nacinać to przyjęłam to spokojnie( choć bolało nieźle). Też nie rozumiem panicznego strachu przed porodem, po to ciąża trwa te 9 miesięcy żeby sie do tego psychicznie przygotować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi zostały 2 miesiące i kilka dni do porodu, ale jakoś się go nie boję. Jestem z tym "pogodzona" bo jak wiadomo, klamka już zapadła i dziecko jakoś wyjść musi, ale nie krytykuję kobiet które boją się porodu. Trochę empatii! Ludzie z reguły boją się nieznanego, a jeżeli do tego wiedzą, że będzie to prawdopodobnie nieznośny ból to trudno się temu dziwić. A pisanie, że po co takie osoby decydują się w takim razie na dziecko jest moim zdaniem głupie i niedorzeczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i wlasnie o to chodzi
ze niektóre kobiety przygotowuja sie czytajac tematy o bólu, zakladajac takie tematy, rozmawiajac o tym, radzac sie mamy cioci i kolezanki!!! Nie zawsze jest to dobre a czasem powoduje wiekszy strach ale jest to forma oswajania sie z tym co je czeka! Podkerslam jeszcze raz - to ze sie ktos boi porodu nie jest dowodem na to ze nie jest przygotowany do macierzynstwa!!!!! Co to w ogóle za dziwaczna teoria. A strach przed interwencja chirurgiczna, czy o zdrowie dziecka, czy o wlasne zdrowie to w gruncie rzeczy tez strach przed porodem - jako caloscia. Tu nie chodzi tylko o ból i skurcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość parróva
Nie wiem, co w tym takiego dziwnego. To, ze sie na cos decydujesz mimo niedogodnosci, nie oznacza, ze masz zakaz się tych niedogodnosci bać. Chodzi sie do dentysty, czasem dentysta robi jakieś bolesne rzeczy, człowiek chce miec wyleczone zęby, więc wedlug twojej logiki nie ma prawa się bac. Zupełny bezsens. Nie ma nic dziwnego w tym, że ludzie się boją bólu. Czy moze twoim zdaniem nie powinni w takim razie do tego dentysty chodzą, bo "nie są tego godni"? A w ogole to nie masz własnych problemów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×