Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość biala konwalia

Bedziemy musieli rozstac sie przez dziecko...

Polecane posty

Gość biala konwalia

Mam mezczyzne, z ktorym palnowalam slub, jest nam dobrze, kochamy sie, ale nie dogadamy sie nigdy w kwestii dzieci. On chce miec dziecko po slubie, a ja nie. Nie chce byc matka, nie czuje sie gotowa, odczuwam w sobie poklady ogromnego egoizmu, bo mysle o swoim wygladzie o tym, ze stracilabym wolnosc. Owszem moglabym miec dziecko, ale nie wczesniej jak za 8-10 lat. Nie wiem juz co robic, bo rozmowy z nim koncza sie zdaniem "i potem bedziemy mieli malucha" lub "a po slubie bierzemy sie do roboty zebys jak najszybciej zostala mama a ja tata". Probowalam mowic ze to za szybko,ze mozna poczekac, ale on chce dziecka naprawde. I co teraz? Mam mu powiedziec, ze musimy sie rozstac bo ja nie chce byc mama? Myslalam by dac sie namowic na ciaze, ale nie czuje sie do tego przekonana. Jesli chodzi o warunki to mamy wlasnie swietne by zapewnic dziecku dobre i dostatnie zycie, ja rowniez pracuje i nie mialabym problemow z pojsciem na macierzynski i powrotem do pracy. Ale ja nie chce dziecka, a raczej ciazy, nieprzespanych nocy, bycia uwiazana do dziecka. Przez to jego pragnienie mam metlik, wszystko mi sie wali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nono tak bywa
a ile macie lat? bo to zasadnicza kwestia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
postaw sprawę jasno, żeby po ślubie nie było niedomówień. Może być tak, że kiedyś ten instynkt przyjdzie, ale może też nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biala konwalia- na początek nastaw się na lawinę wrednych komentarzy. Ja uważam, że skoro się kochacie to warto jeszcze raz porozmawiać z chłopakiem. Powiedz, że narazie nie chciałabyś mieć dzidziusia, że jeszcze nie czujesz, aby był to ten moment. Nie rzucaj tekstu, że chcesz mieć dziecko za 10 lat, bo się przerazi. Poza tym-skąd wiesz, że natura nie spłata Ci figla i nie poczujesz instynktu macierzyńskiego dużo wcześniej? Nigdy nie mów "nigdy". I nie dziw się chłopakowi, że chciałby mieć dziecko. Ciesz się, że kocha Cię , że widzi Cię w roli matki jego dzieci. To jest naturalna kolej losu, że kochający się ludzie chca mieć owoc ich miłości. Ale skoro Ty myślisz o swoim wyglądzie, wygodzie itd. (egoistyczne podejście- nie zaprzeczę:) ) to powiedz, że narazie nie chcesz i aby Cię nie namawiał, że kiedy poczujesz, że jesteś gotowa na pewno będzie to lepszy moment, niż teraz, czy za jakiś czas, gdy nie czujesz takiej potrzeby, a co za tym idzie nie dasz dziecku tego co potrzebuje (w sensie nie materialnym). Tytuł topiku jest dla mnie conajmniej śmieszny. To chyba nie powód do rozstania? Jeśli się kochacie oczywiście.Przecież do dziecka Cię nie zmusi. Dwoje dorosłych ludzie raczej powinni dojść do kompromisu, rozumieć się na wzajem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
ja mam skonczone juz 25 a on 32. Ja probowalam z nim rozmawiac, ale on mowi ze jak zajde w ciaze to mi sie odmieni wszystko. Mnie to jednak w ogole nie przekonuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
ja sie boje ze ten instynkt moze tez nie nadejsc i moze nie bede chciala w ogole. I co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mimo ze jestem juz ponad 7 lat po ślubie tez nie chcę mieć dzieci...uprzedziłam o tym męża długo przed slubem i on sie na to zgodził...także jest ok...w takiej sprawie nie ma co owijać w bawełnę tylko mówić prosto z mostu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zostaw faceta bos jeszcze glup
i niedojrzala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimaa
heh... nie dziwi mnie to ze Twoj narzeczona chce juz zostac tata skoro ma 32 lata.. a Ty mu mówisz ze dopiero i to byc moze za 8-10 lat..;/ Wydaje mi sie ze macie odmienne wyobrazenie o zyciu, musicie o tym porozmawiac zeby po slubie facet nie cierpiał... a potem rozwód itp. Ty tez juz masz 25 lat.. no ale to Twoja sprawa .pogadaj znim otwarcie zeby nie łudził sie ze po slubie zmienisz zdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem pewna ze mi się nie ''odwidzi''...nigdy nie chciałam dzieci i nie chce....tylko nie godz sie na ciążę bo a nuż ci instynkt się obudzi...a co jak sie nie obudzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
Mamy po 34 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie orzstawaj sie od razu. najpierw porozmawiaj z nim ostro i zdecydowanie. piszesz ze PRÓBOWAŁAS z nim rozmawiac. proby to nie prawdziwa rozmowa. posadz go na tyłku na kanapie i powiedz co myslisz o dziecku. ze na pewno nie teraz itd. i zobacz co powie. nei daj sie zagadac ze moze jednak zmienisz zdanie itp, tylko trwaj przy swoim. oboje macie prawo do podjęcia decyzji. z powodu Twojej niechęci do posiadania dziecka rownie dobrze mozesz odejsc Ty, jak i on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
nie uwazam sie za osobe niedojrzala. Po prostu nie chce teraz dziecka, nie wiem czy bede chciala kiedykolwiek. Przed nami dluga i powazna rozmowa. Mialam nawet chwile gdy myslalam zeby mu powiedziec, ze nie moge miec dzieci, ale nie chce budowac malzenstwa na klamstwie. Boje sie tej rozmowy, boje sie ze bede musiala odejsc, ale wiem ze nie moge miec dziecka tez tylko dlatego by z nim byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA MAJAC 25 LAT
TEZ NIE CHCIALAM DZIECI JESZCZE. Pierwsze urodzilam majac 29 :-D Teraz mam 33 lata i 3 dzieci, jestem SZCZESLIWA mama i zona :-) Daj sobie czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
wpis ze mamy po 34 lata jest nie moj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu na forum zawsze gdy któras napisze ze nie chce dzieci to jest według innych : niedojrzała,głupia,chora psychicznie,skrzywdzona emocjonalnie,nie jest prawdziwą kobieta itp...więc się nie przejmuj ;) u nas to nie byla próba rozmowy tylko ROZMOWA..i tobie tez tak radzę,co będzie to będzie ale oszukiwać się nie wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co innego jeśli ktoś nie chce dzieci JESZCZE a co innego gdy nie chce NIGDY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
bede musiala dzis powaznie z nim wieczorem porozmawiac. To okropne, ze mam taki niby blahy problem. A jednak dziecko to naprawde bardzo wazna decyzja dla mnie i nie potrafie odpowiedziec na dzien dzisiejszy czy bede chciala byc w ciazy kiedykolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lepiej mu powiedziec
prawde bo za 10 lat to on bedzie mial 42 lata :o Jesli chce dzieci to nie masz gwarancji ze nie odejdzie aby spelnic swoje pragnienia z kims innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja akurat jestem pewna ze dziecka nigdy nie bede chciała...dla mnie dziecko to kula u nogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
za 10 lat on będzie miał 32, bo mamy teraz około 20. Nie wiem po co sie w to wszystko pakowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jine22
Obawiam sie, ze nie ma co tracic czasu na tego faceta. Co to za milosc (do ciebie) skoro nie uwzglednia Twoich odczuc w swoich planach?:O To ze nie chcesz miec dziecka w wieku 25-30 lat jest calkowicie normalne i nie ma nic wspolnego z egoizmen. Facet sobie zaplanowal zycie za was oboje i nie interesuje go co ty o tym myslisz. To ma byc milosc?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biala konwalia
co za forum, po co ktos uzywa mojego nicka i pisze takie glupoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimaa
Jezeli obydwoje szczerze nie dojdziecie do porozumienia tylko on bedzie wciąż mial nadzieje i bedzie dalej pragną dzieca moze tak sie stac ze znajdzie kogos z podobnymi pragnieniami..;/ Musicie byc pewni swoich przekonań.. albo jedno sie poświęci i bedzie cierpiec albo.. no ja tego nie widze ;/ takie rzeczy trzeba ustalac własie przed slubem.. Tez powinnac wziąść to pod uwage ze Twoj partner sie od Ciebie starszy i nie ma 25 lat tak jak Ty.. jesli oczywiscie go kochasz..to albo go zrozumiesz albo pozwolisz odejsc bo bedzie sie męczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz prawde a nie owijaja w bawelne że jeszcze zobaczysz, nie wiadomo....i albo chcesz miec za kilka lat albo nie chcesz miec wogóle to jest wazna sprawa, bo to naprawde zasadnicza róznica... a nie musisz miec dzieci jak nie chcesz tylko, że takiego tez musisz miec partnera, który to zaakceptuje i tez nie bedzie chcial miec, bo inaczej to szkoda brac ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jine22
aha, i w bardzo zlym dziale zalozylas ten topik, bo tutaj siedza prawie same mamuski, ktore czesto rodzily w wieku 20 lat i wmawiaja sobie, ze to normalne:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kimaa
jine ty potrafisz czytac???? autorka ma 25 lat a jej partner 32.. raczej to juz po 20 lat to oni nie mają..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nikogo do rodzicielstwa zmusić nie może :) porozmawiaj z nim szczerze ja mu się nie dziwię że chce bo wkońcu ma juz 32 lata i pomyśl jak zdecydujesz się za 10 lat to bedzie miał 42 to na pierwszą wywiadówkę pójdzie w wieku 48 lat i wszyscy pomyślą że to dziadek więc postaraj się go zrozumieć :) musicie dojść do porozumienia i albo on to zaakceptuje że przynajmniej narazie nie chcesz dzieci albo faktycznie się rozejdzcie bo szkoda tylko waszych psychik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×