pytanie do specjalistow z dziedziny: malzenstwo a wiara katolicka....

jesli moj obecny partner mnie skrzywdzi jeszcze raz a zrobil to calkiem niedawno to pierdole facetow,przerzucam sie na baby...

wierzaca ale Czy Ty wierzysz w Boga czy w księży? Zastanów się nad tym. Księża to tez ludzie, tacy jak my, grzeszni i niedoskonali. Oni też będą odpowiadać za swoje grzechy tak jak my.

wierze w Boga, ale ksieza sa jego przedstwicielami na ziemi,wiec ich opinia jest rownarzedna z opinia Boga,tak mnie uczono,szacuenkkiezaom sie nalezy

kosciol katolicki powinien sie zreformowac i dac ludziom szanse na szczeslowe zycie przed slubem, po slubie bez slubu i po rozwodzie. Tymczasem wiele kobiet zyje w malzenstwach, w ktorych sa maltretowane fizycznie lub psychicznie i boja sie odejsc, zeby nie zgrzeszyc. przeciez to paranoja jakas! A ksiadz powinien moc wziac slub i zalozyc rodzine to nie byloby tylu molestowan z ich strony.

z Bogiem sobie nie pogadam a z ksiedzem jako z posrednikiem Boga moge,czyli teoretycznie usta ksiedza to usta Boga albo ja jestem naprawde tepa i zle kombinuje...

[zgłoś do usunięcia] wierzaca ale znam taki przypadek 1.kobieta zdradzana i bita przez meza odchodzi od niego,uklada sobie zycie szczesliwsze z innym ale do komuni nie chodzi bo jest rozwiedziona i zyje szczeslwisza z innym facetem,ale zyje w grzechu wg kosciola 2.kobieta romansuje i co 2 tyg bzyka sie z innym facetem, co 2 tyg chodzi do spowiedzi i otrzymuje rozgrzeszenie,idzie do komuni,nie zyje przez 5 dni w grzechi i zaczyna wszystko do nowa,bzykanie spowiedz komunia...ale ona nie jest wieksza grzesznica od kobiety z przypadku 1 to jest hipokryzja kosciola KK zmienił sie w kwestii tego typu małżenstw. Żaden ksiądz nie nakazuje byc takiej kobiecie męczennicą i wrecz nakłania do odejscia od takiego męza. :) Jednak kobieta taka chcąc przyjmowac Komunię Św. musi zrec sie małzenstwa i seksu z innym męzczyzną do konca życia :) Ale jest to wybór każdej kobiety a sugestia koscioła :P

Ty po śmiecie bedziesz rozliczana z życia przez Boga a nie przez Kosciół :)

a do tego Boga i kosciola... czy my mozemy byc pewni tego, ze w Pismie sw. jest rzeczywiscie slowo Boze? przeciez to wszystko napisali ludzie, kosciol dopasowal sobie wszystko do swoich potrzeb. Ja wierze w Boga a nie w kosciol. Bog jest dobry i chce zeby jego dzieci byly szczesliwe. A czy moga byc szczesliwe w nieszczesliwym malzenstwie?

O to chodzi, że z Bogiem właśnie możesz sobie pogadać bez posredników. Ale pewnie jeszcze o tym nie wiesz, nie umiesz tego. A wśród księży, tak jak w każdej grupie zawodowej zdarzają się także mniej udani i kompetentni.

umiem gadac z Bogiem,mam swoje sumienie,rozrozniam dobro od zla,ale za nic nie pojmuje stanowiska kosciola w roznych sprawach,ha najlepsze jest to ze nawet calowanie moze byc zabronione bo wzbudza porzadanie i to jest zle, znam taki przypadek,slyszalam jak ksiadz to mowil,jakas paranoja!!!!!!!

to sie moze wydawac smieszne ale to sa fakty,bardzo absurdalne ale fakty,skrajne przypadki ktore znam z zycia i jak slusze co sie dzieje to stwierdzam jedno,swiat zwariowal

swoją drogą uwielbiam tą hipokryzję :D:D:D:D wierząca a stosujesz antykoncepcję inną niz kalendarzyk?

czyli z tego co piszesz nie tzreba im wierzyc,czyli jak ksiadz uwaza ze jak sie nie jest w malzenstwie to grzech to nie musi miec racji???

tak stosuje antykoncepcje ale nie chodze do komuni bo wiem ze antykoncepcja to grzech,czyli chyba taka hipokrytka do konca nie jestem,bylabym nia gdybym brala tabeltki i chodzila do komuni mowiac sobie ze antykoncepcja to nic zlego...

narazie ide ale jeszcze tu wroce,jestem ciekawa opini innych,zegnam do pozniej

wrocilam :D