Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bóg jest wielki a ja malutka

irytacja z powodu braku pracy.

Polecane posty

Gość Bóg jest wielki a ja malutka
tyle ze co zrobie pozniej? pojde do firmy i powiem: jestem psychologiem biznesu? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_tak_mialo_byc
W tej polsce tak jest ze musisz studiowac to na co jest zapotrzebowanie czyli najlepiej informatyke, budownictwo czy jakis kurs na szpachlarza, a ja mialam takie marzenie zeby skonczyc to co skonczylam,a teraz widze ze to wszystko na nic, to niesprawiedliwe ze musze ksztalcic sie w kierunku ktory mnie nie interesuje, a ja zadowole sie praca za najnizsza krajowa ale nawet takiej nie dostane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psychologia i filologia... Moja siostra cioteczna jest po dziennej psychologi na UW, zarządzaniu dziennym, i jeszcze stosunki międzynarodowe... chce pracować w HR i się o nią nie biją. Psychologia biznesu + ekonomia...rozumiem... Ale Humanista psycholog.. Wiadomo kogo w rekrutacji wybiorą;_) Zresztą..psychologów jest jak psów ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Polsce trzeba mieć głowę
robisz kierunek na jaki jest obecnie zapotrzebowanie i ewentualnie spełniasz swoje marzenie studiując drugi, który Ci się podoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na co jest zapotrzebowanie? Szukam zawodu, jestem kobieta;P I dla mnie wszystkie rynki pracy zapchane jakies takie...;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
wiec co mam gadac bez przerwy ze nie ma pracy i tak dla mnie wiec najlepiej sobie odpuszcze? najbardziej oblegane kierunki to pedagogika, zarzadzanie i administracja. ja wybieram psychologie biznesu bo interesuje mnie psychologia, poza tym to dopiero wchodzi na rynek- jest to bardzo mlody kierunek. I nie mysl zwyklej psychologii z psychologia biznesu, to sie rozni.psychologia ma wiele odgalezien. a co do: "robisz kierunek na jaki jkest obecnie zapotrzebowanie (czyli mam filologa) i ewntualnie spelniasz marzenie studiujac drugi (czyli psychologia biznesu). studia to jedna bajka a praca to zupelnie inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie_tak_mialo_byc
tylko zeby zrobic jakikolwiek kierunek, trzeba miec do niego jakies predyspozycje i przydalo by sie zeby choc troche sie nim interesowac na kierunkach scislych trzeba miec leb do matematyki itp a to nie wszyscy maja, oni musza wybrac cos humanistycznego i tym samym skazuja sie na bezrobocie, w normalnym kraju praca powinna byc dla kazdego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
Myszka a co Ty robisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, słyszałam, że jest wyjątkowo ciężko z pracą... Mój kolega szukał rok przeszło zanim cokolwiek mu się trafiło! Ja pracuję tylko na zastępstwo i się zastanawiam co to będzie, jak wrzesień dobiegnie końca i koleżanka wróci na moje miejsce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
niewątpliwie szczęście odgrywa dużą rolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_szczęście...
pracuję i mieszkam w łodzi. pracę znalazłam fartem, ale pamiętam że chodziłam na różne rozmowy kwalifikacyjne.. i z nich dowiedziałam się że za mądra na sekretarkę, za "głupia" na wyższe stanowisko... ręce opadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
Mycha, no...skoro mówisz o znajomych i o rodzinie to jestem strasznie ciekawa jaki Ty masz zawód/ wykształcenie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_szczęście...
w handlu też mnie nie chcieli.. bo po wychowawczym, bez kierunkowego wykształcenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
no ja nie hańbię żadną pracą ale co mam teraz zrobić (z całym szacunkiem) pójść do Tesco na kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_szczęście...
słyszałam że w tym tesco wcale źle nie zarabiają bo ok 2tys . ale nie wolno im się ruszać z miejsca i czasem pracować za 2..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
2 tys? nie wierzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_szczęście...
no tak.. ale to wtedy jakby praca na akord. :( dziewczyny a może administracja publiczna? widzi sie któraś tam? http://www.dsc.kprm.gov.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
nieeee, to jest wszystko takie samo cala ta administracja i zarzadzanie a przeciez miejsca w urzedach tez sa ograniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr5hj65j56uh54yh5
takie szczęscie pewnie nie jesteś za mądra na sekretarkę tylko za brzydka, tylko cię tak pocieszali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zaskoczę Cię. Jestem na życiowym zakręcie, rozważam przeprowadzkę na drugi koniec Polski, gdzie nie znam nikogo ;-) Dumam nad tym, w jakim kierunku pójść (szukam zawodu który da mi pieniądze, szczęście, spełnienie).. Obecnie jestem w pracy (dzis do 19:00), jak widzisz nie jest ciekawa praca, skoro mam mnóstwo czasu na wypowiadanie się tu. Tzw. praca biurowa. Niezbyt perspektywiczne. Jestem młodziutka . I tak sobie myślę.... i myślę... I ze znajomości nigdy nie korzystałam, i raczej nie zamierzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_szczęście...
gr5hj65j56uh54yh5 no tak :) Pan Dyrektor powiedział żebym znalazła pracę bardziej interesującą i rozwijającą niż zaparzanie kawki :) bo to przeznaczone dla pustych blondi :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bóg jest wielki a ja malutka
no wlaśnie skoro jesteś młodziutka to raczej nie możesz się znać na tym czy warto studiować psychologię w biznesie ( z całym szacunkiem), tak czy siak dobrze byłoby posłuchać kogoś bardziej doświdczonego. jest ktoś taki? ps. "ze znajomosci nigdy nie korzystalam i nie zamierzam"? nie unoś się tak Myszka bo jeszcz odfruniesz, zapewniam ze jesli bedziesz miec okazje zalapac prace marzen przez znajomych- weźmiesz ją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr5hj65j56uh54yh5
daj spokój, a co miał Ci powiedzieć?? moja koleżanka jest doradcą zawodowym, uczestniczy też często w rekrutacjach, takie teksty " u mnie by się Pani zmarnowała" słyszała już nie raz. typowy dyplomatyczny kom w doopę dla kogoś, kto teoretycznie spełnia wymagania, ale w praktyce nic soba nie reprezentuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie_szczęście...
dobra, daj SE spokój :) pewnie to ty urodą nie grzeszysz i dlatego tak piszesz... żal mi ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabotka
hej hej, moja sis tez jest nauczycielem, z z awodu,a le mysli juz o innych studiach - gimnazjum obrzydzilo jej wszystko i po 2 nie moze znalezc pracy a co myslicie o architekturze i urbanistyce lub architektura wnętrz?? opyla sie na taki kierunek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gr5hj65j56uh54yh5
i ciekawe, czemu wyrażenie ZA MĄDRA napisałaś normalnie, a ZA GŁUPIA w cudzysłowie?? :-D założę się, że pracodawca postawiłby te znaki przy pierwszym określeniu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×