Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiolka1986takaja

narobiłam zadymy na jego ślubie

Polecane posty

Gość Blondynkaaaa
DOBRZE ZROBIŁAŚ, JA NIE TYLE,ŻE BYM POWIEDZIAŁA JEJ ALE PRZYPOMNIAŁA SIĘ JEMU PRZY WSZYSTKICH NP."A JESZCZE TYDZIEŃ TEMU JAK SIĘ KOCHALIŚMY ZAPEWNIAŁEŚ,ŻE SIĘ Z NIĄ ROZSTANIESZ" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli to prawda to bardzo współczuję żonie. Facetowi powinno się uciąć a Tobie Wiola zaszyć, bo chociażby w imię damskiej solidarności takich rzeczy żadnej kobiecie inna kobieta nie powinna robić a na pewno nie tydzień przed ślubem. A bajeczki o chemii to można sobie wsadzić, ludzi od zwierząt różni między innymi zdolność kontroli nad odruchami. Warta jesteś tego kolesia bez dwóch zdań. PS. Rodzice muszą być z Ciebie dumni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta Garbooo
Kamieniujcie autorki skulone nad wlasnym sensem... Tylko ze jak wiecej by było takich akcji to i zdrad by było mniej bo mezczyzni by sie bali, a tak jedna da , druga wybaczy i po sprawie. Ale frazesy prawie jak pod krzyzem:zamilknijcie na wieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obojętnie czy to prowokacja czy nie, to niektórzy ludzie otwarcie i na poważnie propagują takie zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za bzdury30
hmmm01--> Chyba sie za duzo amerykanskich filmow romantycznych naogladalas!! W Polsce w tekscie ślubu kościelnego nie ma tego tekstu "Kto jest przeciwny temu związkowi niech powie teraz lub zamilknie na wieki" !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdolę.... Trzymajcie mnie bo nie wyrobie :D Tak się składa, że mam rodzinę w Stanach. A co to ma do rzeczy? Wydaje mi się, że każdy zna to zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słynna anna
jak smiecie na nia wieszać psy. ona krzywdy pannie mlodej nie zrobila, to pan mlody skrzywdzil dwie kobiety. Doberze, że po slubie - jak slusznie zauważyl ktos wyżej, przed slubem jest "parcie" i często kobiety wybaczają, a tu wie cała rodzina, mam nadzieję, ze ją przekonają, ze warto uniewąnić ten ślub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słynna anna
dzięki temu, że zrobila tę zadymę po ślubie, ta panna mloda bedzie mogla w ogóle unieważnić slub, bo nie wiedziała o calej tej sytuacji przed ślubem i oby tak biedna dziewczyna zrobila! i jeszcze coś - to nie jest zemsta, ale sprawiedliwość. a jedyne, co traci panna młoda - o fałszywe wyobrażenie o cnocie narzeczonego, wreszcie widzi go prawdziwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciemno
hmmm ale dlaczego autorka sypiała z zajętym facetem ?? (bo obiecywał, bo mówił że kocha??) cos tu jest nie tak.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tymi polisami tak jest
i dobrze zrobila slub mozna uniewaznic i oby tak zrobila :) co za chooooj :O ale swoja droga ze sie odwazylas na taka akcje :D buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tymi polisami tak jest
i nie chcialabym byc w skorze panny mlodej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słynna anna
dziewczyny, no przecież jak się calą sobą kocha, to sie wiwerzy 2giej osobie, ja sama miałam koleżankę w pracy, zakochaną w koledze z pracy, spotykali się codziennie w pracy, brali ich za parę, każda impreza firmowa razem - tydzien przed slubem jej powiedział! bo bał się jak zareaguje, a nie był pewny, z którą chce być!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jak slusznie zauważyl ktos wyżej, przed slubem jest "parcie" i często kobiety wybaczają" Faktycznie przekonywujący argument. O ironio. "i jeszcze coś - to nie jest zemsta, ale sprawiedliwość." Jesteś naiwna. Abstrahując od tego, że cały temat może być prowokacją. "dzięki temu, że zrobila tę zadymę po ślubie, ta panna mloda bedzie mogla w ogóle unieważnić slub, bo nie wiedziała o calej tej sytuacji przed ślubem " O rany, co za masło maślane. A nie łatwiej i bardziej zgodnie z moralnością było to zrobić wcześniej? "hmmm ale dlaczego autorka sypiała z zajętym facetem ?? (bo obiecywał, bo mówił że kocha??) cos tu jest nie tak....." Tak jak mówię... To prawdopodobnie prowokacja ale ludzie i tak biorą to na poważnie. Ja również biorę na poważnie to, co mówią inni propagując zachowanie bohaterki tematu, fikcyjnej postaci lub nie. Nie ma to już większego znaczenia. "i dobrze zrobila slub mozna uniewaznic " Gdyby wiedziała wcześniej, mogłoby w ogóle do niego nie dojść. "dziewczyny, no przecież jak się calą sobą kocha, to sie wiwerzy 2giej osobie, ja sama miałam koleżankę w pracy, zakochaną w koledze z pracy, spotykali się codziennie w pracy, brali ich za parę, każda impreza firmowa razem - tydzien przed slubem jej powiedział! bo bał się jak zareaguje, a nie był pewny, z którą chce być!!!!! " Kto brał ich za pare? Co jej powiedział tydzień przed ślubem? Czego się bał? Kobieto przeczytaj to co napisałaś bo ja nic z tego nie pojmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slynna anna
może dlatego nie pojmujesz, bo masz problem z ortografią - sprawdź słowo "abstraHować" - ktos, kto ma problem z ortografią niewiele czyta, skoro niewiele czyta, nic mądrego nie mówi. Stety, i się potwierdzilo - mówisz o moralności dziewczyny, która jest wykorzystywana (czyli o autorce tego tematu), gdy tymczasem to moralność pana młodego powinna byc brana pod uwagę, bo zdradzał dwie kobiety - jednej obiecując miłość, drugiej - ślub. 1. Gdzie miałaby wcześniej szukać owej narzeczonej? pisała, że nie znała jej adresu i danych, wiec jedynie tam mogła powiedzieć 2. Oczekujesz od osoby zranionej racjonalego myslenia - miała MORALNE PRAWO zachować się tak jak się zachowała, bo robiła to jemu, nie pannie młodej. nie mozna zwracac uwagi na uczucia innych osób bardziej niż na siebie, to już poświęcenie - a na czyjeś poświęcenie trzeba sobie zasłużyć, a te dziewczyny się nie znały! 3. Jeszcze raz powtarzam - sprawiedliwie się stało, bo żadna z nich najprawdopod. już go nie zechce. B ędzie sam, odkryty przed swoją rodziną. myśłał wyłaćznie o swoim dobru i przekombinował, kara się nallezy 4. Nie zepsuła pięknego dnia pannie mlodej, ale powiedziala jej prawdę. myslę, ze to najcenniejszy dar, jaki można dać drugiemu czlowiekowi. Bo ludzie cały czas udają przed sobą i kłamią. niektórzy bardxziej, inni mniej. teraz panna młoda może zdecydować, bez parcia na orgaznizację wesela, bo zaplacone, bo ma przyjść rodzina, bo można to ukryć, może zdecydować bez obciążeń, zobowiążań, czy chce z tym człowiekiem być. a jeżeli dla Ciebie największą wartością jest zyć w oszustwie, to gratuluję moralności. [[ja zakladam, że to nie prowokacja, a jęsli by i była, to dobry pomysl na wymianę pogladów)]]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slynna anna
a co do argumentu "kto brał ich za parę" to ciekawe, że wg Ciebie zaklepanie bycie parą musi nastąpić przez kogoś z zewnątrz... :D (a teraz doslownie, byś zrozumiala - wg tego , co mówisz, to ktoś z zewnątrz powinien stwierdzić, ze oni są razem) Widocznie ona tak czuła, a on nie wyprowadzal jej z błędu. Częste zjawisko. pewnie chcial sobie pozbzykać przed zawarciem malżenstwa, bo potem zamierzał być wierniutki, bo przysięga dopiero zobowiązuje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slynna anna
i jeszcze coś - podam cytat z Ciebie ++++++++++++++++"jak slusznie zauważyl ktos wyżej, przed slubem jest "parcie" i często kobiety wybaczają" Faktycznie przekonywujący argument. O ironio. "i jeszcze coś - to nie jest zemsta, ale sprawiedliwość." Jesteś naiwna. Abstrach*jąc od tego, że cały temat może być prowokacją. ++++++++++++++++++++++++++++ nie ma tu zadnych argumentow do tego, co napisalam, jest tylko obrazanie mojej skromnej ekhm osoby. fakt 1 kobiety cześciej wybaczją zdradę fakt 2 istnieje uniewaznienie małżenstwa w kościele katolickim przez przypadek wyszło na dobre pannie mlodej, bo nie jest zobowiązana do pozostania z nim - ślub się odbył, jest na niego mocno zła , bo ja upokorzyl przed rodziną, może uniewąnić ślub z tym dupkiem i miec szanse na życie długie i szczesliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie no dziewczyno, ręce mi opadły :D Chcesz mnie przekonać do swoich racji ? :) Mam w rzyci twoją argumentację. Piszesz chaotycznie, nie można ciebie zrozumieć, snujesz psychoanalizy na podstawie jednego błędu ortograficznego. Nie jesteśmy w sądzie, żebyś jakąś stronę trzecią próbowała przekonać, że twoja racja jest twojsza. Dalej sądzę, że jesteś bardzo naiwna :) Zdejmij te kolorowe okulary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, tak ty wiesz najlepiej.... Niech Twoja racja pozostanie jedynie Twoją, Alleluja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta Garbooo
hmmm01 tak cie czytam i az nie wiem co powiedziec, mam wykształcenie prawnicze, ale te twoje zaciecie z prawem ma nijak wspolnego z rzeczywistoscia. Tutaj jakas przysiega wyswiechtana to litera prawa. Zaraz potem 'jakas strona trzecia w sądzie'. Przeciez się tego czytac nie da. I jedyny argument: mam gdzies, albo w d.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta Garbooo
hmmm01 sama zdejmij rozowe okulary, bo to moze byc szok. Pasjonatko małzenstwa, oraz robiąca pod publiczkę związek. Niech zgadnę: zalozysz pićset osiemset tematow czy suknia typu beza czy satyna imitująca jedwab.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"tak cie czytam i az nie wiem co powiedziec, mam wykształcenie prawnicze, ale te twoje zaciecie z prawem ma nijak wspolnego z rzeczywistoscia." Widać, że nie rozumiesz czegoś takiego jak odwołanie, czy metafora. Mam swoje własne zasady, przekonania, współczucie i potrafię wcielić się w skórę innych ludzi. Gardzę ludźmi bez zasad i przede wszystkim wyobraźni. Nie trudno sobie wyobrazić sytuację, w której albo mówimy o takiej rzeczy zanim dojdzie do sakramentalnego "Tak", albo zamykamy gębę. Cała ta historia wynika z niskich pobudek jaką jest zazdrość i mściwość. I takie jest 70% kobiet w Polsce. Nie dziwie się, że tak osobiście czujecie się dotknięte moją wypowiedzią. Wiem jakie kobiety są, często wredne, ich zasadą jest brak zasad. Dla tego mam w d.., jak mówisz, wypowiedzi osób bez wyobraźni, amoralnych, które po trupach chcą osiągnąć swoją dziką satysfakcję. Może jeszcze powiedz, że powinno się brać przykład z takich sytuacji? "Pasjonatko małzenstwa, oraz robiąca pod publiczkę związek." Zawsze dobrze jest dowiedzieć się czegoś o sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dvs
slynna anna - piszesz bez ladu i skladu, piertolisz trzy po trzy i na cwierci jeszcze. umiesz ogarnac podniecenie i napisac jak czlowiek czy w ogole takiej zdolnosci nie posiadasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co, koniec? a taki ciekawy temat się zrobił, kulturalny, o etyce i moralności... Bo tak w ogóle, to chyba należało nie iść jednak do łóżka z tym panem na tydzień przed jego ślubem, i o tym ewentualnie poinformować PRZYSZŁĄ żonę, że pan młody miał pewne intencje, lecz dostał już wówczas po ryju :) Istnieje możliwość,że obity ryj zaprezentowany by został jeszcze na uroczystości, i to by była właściwa forma zemsty na tym typku. (W naszych czasach średnio ogarnięta osoba zazwyczaj z łatwością znajdzie kontakt do kogokolwiek, nawet jeśli tylko mailowy lub przez jakieś forum, więc nie do końca wierzę w ten brak możliwości skontaktowania się z narzeczoną chłopaka.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulczykowa
dla mnie jestes zerem. popilas, dostalas odwagi i poszlas rujnowac. nie wiem czy zdajesz sobie sprawe z tego, ze wieksza lrzywde wyrzadzilas tej dziewczynie. raz, ze przed jej slubem wskoczylas facetowi do lozka a dwa, ze ona do konc zycia spotykajac gosci weselnych bedzie sie wstydzila. takie rzeczy zalatwia sie dyskretnie a nie przy setce ludzi. nie masz za grosz taktu i kultury. z pewnoscia uciszylaby cie taka akcja na twoim slubie. z luboscia zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zi0m
"zapewniał mnie o swym uczuciu" - a jakby nie zapewniał to by nie włożył? Każda laska pyta "czemu nie mówisz że mnie kochasz" więc mówią, co w tym złego? Na solarę i na zakupy też was wożą przecież i te durne komplementy też prawią, aż uszy więdną. Poza tym co z tego, że z nim spałaś a oni się żenią? Skąd wiesz jaki jest ich związek? Może żenią się dla kasy lub z n innych powodów? Często laska się podjara, że żonaty na nią poleci, tymczasem jest n-tym numerem na liście faceta, którego żadna normalna nie chce, hehe. Trzeba było używać mózgu (kobiety wbrew pozorom też go mają) a nie cipy to może tobie by ktoś robił dym na ślubie z tym kolo, pewnie miał fajny samochód (bo nie wierzę, że się podobał o tak po prostu) to sobie teraz wylewaj frustrację na forum, że ciebie tylko posuwa a ją wozi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestescie obludne
"krzywde tej dziewczynie" To niech ta dzieczyna nauczy sie , ze trzeba sprawdzic czy facet nie ma spraw z inna a nie jak zawlokla go przed oltarz cudzym kosztem to juz zadowolona. panna mloda jak chce miec czysty slub to niech czysto sama postepuje a nie zabiera faceta innej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×