narobiłam zadymy na jego ślubie

Acha! czyli ty i narzeczony musielibyscie wiedziec wczesniej , ze komus zrobiliscie krzywde. Inaczej skad ochroniarz mialby wiedziec kto moze miec do was zazalenia?

Własnie nie potrafił się nawet dobrze wykręcić, stał jak kołek, zamurowało go a potem mnie szarpnął i powiedział żebym wyszła a jego się zorientowała o co kaman :)

trochę widowiskowo, ale dobrze zrobiłaś, że jej powiedziałaś. nie wiesz co dalej z nimi? walczą czy nie?

no nie wiem co z nimi. Stwierdziłam że zakańczam ten temat w moim życiu, a u nich pewnie nie ciekawie o ile są w ogóle ze sobą

kiedy to bylo?

co kiedy było? Jeśli chodzi o wesele to w tą sobotę

a jeśli o spanie ze sobą to bardzo niedawno, jakiś tydz temu.

mam nadzieję, że poradzisz sobie z tym w miarę szybko, że przejdzie Ci cała miłość do niego i poznasz kogoś wartościowego.

joi bt dzięki :) też tak myślę ale wątpię w to, ja już chyba nigdy nikomu nie zaufam

Ogłaszamy nową świętą. :D:D:D Św. Ex To ta męczennica, która wiedząc, że się facet (notabene niezły sukinsyn) za tydzień żeni poświęciła swoją niepokalaną cześć i dała ciała, by nie dopuśić do zawarcia .... wesela? Imprezy? :D:D:D A w której dzielnicy Pcimia Dolnego miała miejsce ta fantazja?

nie przespałam się dlatego żeby się nie ochajtał i że chciałam coś zniszczyć, tak wyszło, ta chemia, to uczucie między nami tego nie da się opisać

Takie silne to uczucie, że żenił się z inną? Dla niego byłaś tylko k...obietą do seksu. W dodatku niezbyt rozgarniętą, bo dałaś się nabrać na taki taniutki chwyt o odwoływaniu ślubu.

nie taniutki chwyt. Znam go prawie na wylot i pewne rzeczy mogę po nim poznać.

a kim byla dla niego narzeczona, ze sie facet bzykal z inna na tydzien przezd slubem?

sama chciałabym wiedzieć kim dla niego była

Te co wiwatują autorce same nie mają chyba własnych zasad, przekonań, moralności i klasy. Głośno krzyczycie o czynie, która wynika z bardzo niskich pobudek. Mianowicie zazdrość, odrzucenie. Mówicie brawo bo to was nie dotyczy. A co jeżeli byście byli tą właśnie kobietą, która dowiedziała się o takich rzeczach. Będąc słabą psychicznie mogłoby to zrujnować wasze życie. Nie mogły byście spojrzeć po tym ludziom w oczy, a co dopiero nowemu mężowi. Jak można zrobić tak fatalny błąd i zrobić taką aferę na przyjęciu ślubnym. A pamiętacie moment, w którym ksiądz mówi o tym, że jeżeli ktoś ma coś przeciwko.... Pomimo tego jak zachował się autorki eks, to nic jej nie usprawiedliwia. Brak mózgu i wyobraźni nie jest usprawiedliwieniem bo ta kobieta będzie cierpieć. Ten wyidealizowany moment, na który czekała całe życie przełoży się na jej senne koszmary. Ale jestem spokojny. W naturze nic nie ginie. Zawsze jest równowaga. Jestem pewny, że będziesz cierpieć nie mniej niż ta kobieta, która nie była niczemu winna. Nie życze ci źle ale jestem pewny, że będziesz cierpieć za to co zrobilaś. Mniej lub bardziej. Może ci się poszczęści i założysz rodzinę. Ale nikomi nie życzę takiej dziewczynki jak ty. Dalej chcecie bić brawo tej pani? Pani, która nie potrafiła się pogodzić z odrzuceniem? Chcecie bić brawo komuś kto jest do szpiku kości przesiąknięty zazdrością i mściwością? Proszę bardzo. Ale ja do reszty stracę wiarę w to, że jeszcze dobrzy ludzi istnieją. Jeszcze dodam, że wcale nie bronię tego faceta ale brak mózgu ( czyli ujawnieniu prawdy po mszy kościelnej ) jest przestępstwem wobec zasad chrześcijańskich. A ten zapisek prawny dobrze to ilustruje: &1 ... Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności karnej.

"Kto jest przeciwny temu związkowi niech powie teraz lub zamilknie na wiek" !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

na wieki*

niczemu nie winna uczciwa kobieta nie ciagnie do slubu faceta ktory ma za soba jakies sprawy z innymi kobietami. Ma byc chroniona przed prawda? a to niby dlaczego? Bo dopiela swego i ma obraczke. Autorka nie byla przeciwna slubowi. Autorka tylko uswiadomila zonie co zrobila i ze zbudowala swoje szczescie czyims kosztem. Za to tez zona powinna cierpiec. Nigdy nie ma tak aby winna byla tylko jedna strona. Skoro w ukladzie doszlo dop trojkata to znaczy , ze winne sa wszystkie trzy osoby. I wszystkie trzy powinny za to zaplacic.

a to o czym piszesz nie laczy bog tylko kosciol katolicki. Popierdolilo ci sie.

hmmm zapisek prawny? oj troszke sei zagalopowalas.

hmmm1 moralizatorko..zapiski prawne i inne tego typu moglyby byc gdyby swiat byl krystalicznie czysty. A bo po slubie on nie bedize moczyl swojego fallusa nigdzie:) Bo wszak 'zapiski prawne' mowia o wiernosci. Chyba jestes po zarezcynach przed slubem, albo tuz po.

tak naprawdę to na twojej zemście ucierpiała tamta kobieta, a nie twój były... pomyślałaś przez chwile, jak ona się czuła, Bogu ducha winna dziewczyna

co to za dzioewczyna co nie wie, ze jej facet tydzien przed slubem bzyka sie z inna? Taka debilka w ogole nie powinna wychodzic za maz bo swoj kretynizm na dzieci przeniesie.

Niezła afera ... a ślub "nie skonsumowany" pewnie, (bo i jak po takiej wpadzie? :D ) więc unieważnienie od ręki ..

wyobrazasz sobie co zrobiłas? ja rozumiem, skrzywdził Cie, ale trzeba to było załatwić przed ślubem. Większość dziewczyn marzy o pięknym ślubie, białej sukni, o NAJPIĘKNIEJSZYM dniu w jej życiu. Jeśli ona też o tym marzyła, to możesz sobie pogratulować, bo jej najpiękniejszy dzien zamieniłaś w koszmar. brawo, brawo.

+ zachowałaś się jak szmata, sypiając z facetem i jednocześnie wiedząc, że się wkrótce żeni. ponowne brawa.

Wyjątkowe kurestwo, moim zdaniem (bo prostytutka to zawód, a kurwa - charakter). Nic dziwnego, że facet wybrał inną.

Hehehehehhehehehhehe wariatka Wam bajki opowiada, a Wy się nakręcacie i przeżywacie:D Brawa dla autorki za wkręcenie Was, Ty to masz jednak zawsze fantazje:D

"Kto jest przeciwny temu związkowi niech powie teraz lub zamilknie na wieki" .... Powtórze jeszcze raz. I mam w dupie wasze argumenty. To zdanie mówi samo za siebie. Czyli jest tak jak myślałem. W ludzi nie można wierzyć. Przede wszsytkim w idiotów, którzy popierają coś takiego. I nie mam zamiaru pisac nic więcej bo głupiemu się nie udowodni, że jest głupi. pozdrawiam