Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hołowczyc w spódnicy

Denerwują mnie głupie komentarze męskich ciamajd o kobietach za kierownicą.

Polecane posty

Gość Hołowczyc w spódnicy

Jak w temacie. Mężczyźni uważają się za mistrzów kierownicy. Pierwsza kategoria to szczyle, którzy dopiero co dostali prawko i już myślą, że droga należy do nich. Jedzie taki kretyn i nie patrzy, czy na drodze znajduje się jeszcze ktoś poza nim. Druga kategoria to taksówkarze - nie ma słów do tych chamów i prostaków. Kierowcy TIRów - kiedyś zdarzyło mi się, że dwa jechały łeb w łeb z naprzeciwka - jeden zajmował mój pas. Chciał wyprzedzić drugiego, ale tamtemu meskie ego nie pozwalało zostać wyprzedzonym. I huj! Co tam mała osobówka jadąca z naprzeciwka - przeciez można przejechać po niej. Dobrze, że nie jestem mężczyzna bo znając meską logikę musiałabym przycisnąć gazu i pruć prosto na TIRy i wyzwać je na pojedynek "Kto jest twardszy i kto pierwszy ustąpi" Kolejni są emeryci - ich moża wyprzedzić rowerem. Prawdziwych mężczyzn za kierownica jest niewielu, większość to jakies indywidua z jajkami między nogami, którym testosteron uderzył do głowy... Żal.. A juz najlepszy jest brat mojego męża, który z lubością komentuje baby za kierownicą - sam trzy razy nie zdał teorii, a przestawiając samochód na podwórku uderzył w studnię. Żeby nie było nieporozumień - uderzył przodem, tyłem jeszcze można zrozumieć - mógłby jej nie zauważyć - chociaż musiłaby być ślepy, a uderzył przodem. Na prawko już się nie wybiera - teraz jeździ skuterkiem, na którego póki co nie potrzene mu są uprawnienia.. A sama uważam się za dobrego kierowcę i byle facet może mi co najwyżej podskoczyć :D A co najważniejsze nie zachowuję się jak chamski ciul za kierownicą - jak większość penisów za kółkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja...................
i znowu tradycyjne wrzucanie na kafe wszystkich do jednego worka... Idealna panna się znalazła... :( a... i jestem kobietą :P ale potrafię na każdego człowieka spojrzeć indywidualnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
moja fura to fiat125p i tuning poszedl za 200 zloty, wiec nie fikac mi tu z jakimis podrobkami prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
No to poczytaj sobie komentarze facetów o kobietach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sxdwws
ja jak jezdze, pomimo, ze jestem kobieta, tez ciagle mowie, ze baba albo stary dziad jedzie. kobiety maja jakas taka dziwna manie jachania na lewym pasie strasznie wolno i za ch uja nie chca zmienic pasa na prawy. potem na znaku stop tez widac czy baba czy facet. kobiety gorzej prowadza bo maja gorsza orientacje w terenie. ale stosunkowo mniej wypadkow powoduja niz mezczyzni wiec cos w tym musi byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
Zamiast benzyny mam sperme.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
dziś już nie ma inteligentnych podszywów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
W 99% przypadków, kiedy ktoś zrobi coś głupiego za kierownicą i czego jestem świadkiem, za kółkiem siedzi właśnie kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
To o czym piszesz to zazwyczaj kobiety, które wyjeżdżają na drogę tylko wtedy kiedy naprawdę MUSZĄ. Kobiety, które jeżdża na codzień samochodem są dobrymi kierowcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
sxd - ja też jestem płci żeńskiej ale mam te same wrażenie :D Poza tym, że baby robią na drogach rzeczy, których nie potrafię wytłumaczyć (jadą po linii, nie potrafią wykonywać podstawowych manewrów, nie dają kierunków - albo dają prawy kiedy srkęcają w lewo itd, mogłabym pisać) nigdy nie dziękują, np za wpuszczenie przed siebie (czy to światłami, czy ręką).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
Holowczyc - taaak :) Wmawiaj sobie dalej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
Wczoraj jak wracałam migałam ludziom bez włączonych świateł :D Faceci oczywiście dziękowali i włączali, baby nawet nie widziały, że im migam :D Na tym między innymi polega bycie dobrym kierowcom - obserwowanie nie tylko "przodu", ale też wszystkiego co się dzieje obok czy za nami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
No dobra, może trochę w tym racji. Ja dziękuję światłami, zjeżdzam na margines - pozwalam się wyprzedzić, ale to może dlatego, że duuuużo jedździłam z moim chłopakiem - obecnym męzem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
(chodzi mi o długie ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
Nie mów, bo i faceci nieraz migania nie zauważają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem kobieta i
bylabym pierwsza ktora podpisalaby petycje i zakazie zblizania sie kobiet do kieorwnicy w samochodzie. kazda baba jak widze na drodze gleboko wierzy w to, ze jest swietnym kierowca ktory nie ustepuje zadnemu facetowi i gleboko przekonana, ze droga nalezy tylko do niej i jest sama na niej :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
Aha, i trochę źle sprecyzowałam myśl - kobiety zazwyczaj nie mają włączonych świateł, faceco rzadko kiedy; jeśli już to np jedno im się nie pali itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
ja jestem kobieta - to też prawda. Mi się po prostu wydaje, że one nie tyle co uważają się za świetnych kierowców, ale po prostu nie ogarniają co się dzieje na drodze. Ja tam puszczam, czy to faceta czy kobietę. Mnie też (FACECI) wpuszczają. Nie widzę powodu, żeby nigdy nikogo nie puścić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaaaaaa19
Aaaaa zapomniałam o mistrzyni, było to chyba w kwietniu. Jechała, uwaga... BEZ LUSTEREK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hołowczyc w spódnicy
Topik był założony dlatego, że faceci też wkładają wszystkie kobiety do jednego wora.. Nie jestem wypłoszem za kólkiem i wkurza mnie coś takiego, są kobiety, które nie potrafią jeździć, ale wydaje mi się, że to po części wina ich patnerów, którzy nie tłumaczą im co robią źle, tylko od razu drą na nie ryja, a te babeczki jeszcze bardziej się stresują. Nikt jak dostał prawko nie umiał od razu tak zajebiście jeździć. Faceci też. Ale facetów za kółkiem traktuje się inaczej niz kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monogiiii
tak samo moja siostra, mocna w gębie a jak wyjechała na ulicę wyszło szydło z worka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fffsdf
Ja tam lubie wkurwiac facetów na drodze, podpuszczam i robie im wstyd hehe a na koniec pokazuje faka! Ostatnio pajac byl taki mądry ze wyprzedzal mnie i zajezdzal droge bo "przeciez kobieta nie moze jechac przed nim" więc udałam, że go próbuje zepchnąć hahah ale sie zestrachał kutas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj jadę autem 90 km na 40ce lewym pasem , obok równo jechał cwaniaczek w audi ale jakiś trup mu blokował że nie mógł mnie wyprzedzić , zobaczył panienkę w dobrym aucie i chciał przycwaniakować , zjechał za mną i mi mruga żebym mu zjechała, zwolniłam , bo zauważyłam pały z suszarką i zjechałam na prawy , audi wypruł miał ponad 100 jak go namierzyli i ściągneli na pobocze . ale miałam ubaw . :) ja jestem babą i jeżdziłam przez 6lat bez prawa jazdy, nigdy nie miałam żadnej kolizji stłuczki, nic, a wolno nie jeżdzę , mąż się śmieje że znaki drogowe mnoże x3 :) mam takiego młodego sąsiada który ma niedawno prawko, ale jeżdzi i parkuje jak ciapa, jego panienka mu musi wyjśc i pokazać ile jeszcze ma miejsca.dzisiaj jak odwiozłam syna do przedszkola akurat wyjeżdzali z dziewczyną , myślałam że mu gały wyjdą jak zobaczył jak szybko i sprawnie zaparkowałam, wcisnełam sie tam gdzie on by nawet nie pomyślał że można się zmieścić.oczywiście jak on parkuje to musi mieć miejsca na tira, inaczej stoi na końcu ulicy bo tam nikt nie parkuje, straszna ciapa,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×