Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość klarka____

Tak chetnie uciekacie do pracy od dzieci. A gdzie chociaz pracujecie????

Polecane posty

Gość klarka____

Tak sie zastanawiam.... oddajecie malenstwa pod opieke niani, babci lub do zlobka, bo tesknicie za praca czy dla kasy??? i jaka to praca????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klarka____
ciekawe... a co tam robisz???? badasz sklad tej karmy, ustalasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kochałam moją kruszynkę
i robiłam wszystko absolutnie wszystko, żeby tych cennych chwil mi nikt nie zabrał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamuska pracujaca
ja pracuje jako doradca ds szkolen i tez lubie moja prace! NIe uciekam do prayc od dziecka. Musze pracowac , zarabiam wiecej niz maz. Z jego pensji bysmy ledwo splacili kredyt i oplaty. z dzieckiem jest niania i jakos dajemy rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pracuje nad poprawa jakosci, szukam mowych materialow, ktorych mozna by uzyc do produkcji, szukam mozliwosci jak usprawnic proces produkcji, klasyfikuje surowce... tak bardziej od strony procesowej, przyswajalnoscia, trawieniem czy chorobami zajmuja sie inni. Z reszta ja tez pracuje w zespole 8 ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wróciłam do pracy - 3 tygodnie temu. Moja córeczka skończy zaraz 8 miesięcy. Pewnie że wolałabym poświęcić jej więcej czasu i trochę ją podchować realia jednak są takie że muszę pracować bo inaczej nie dalibyśmy rady. Też zarabiam więcej niż mąż. Bardzo lubię swoją pracę... ale mimo wszystko gdybym miała taką możliwość to jeszcze trochę siedziałabym z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie czasy.... coraz częściej to kobiety są głównymi żywicielami rodziny. Ja siedziałam 1,5 roku z dzieckiem. Fajnie ze udało mi się tak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkowa mama 2334
hannaH maria :O a po co to h na koncu? :O myslisz ze bedzie bardziej amerykanska czy jak, zenujace jak na sile chcesz zrobic z dziecka zagraniczne niby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam inny sposob na lososia
byc moze Hannah urodzila sie i mieszka na stale za granica wiec ten sarkazm powyzej moze byc nietrafiony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkowa mama 2334
co jak co ale plynie w niej polska krew i smieszne i zenujace jest nazywanie małej polaczki hannaH :O smiech na sali troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkowa mama 2334
aha i to ze urodzila sie i mieszka za granica nie ma tu nic do rzeczy bo to wciaz polskie dziecko a hannaH to nie polskie imie. co spodobalo sie Hania wolac,ale hanna przeciez za prostakie by bylo czyz nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muklukowa
ale się czepiacie :O każdy nazywa dziecko jak chce...imię Hannah nijak nie jest obraźliwe według mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co w tym dziwnego że moje dziecko ma na imię Hannah???? Po pierwsze - moja prywatna sprawa. Po drugie - jest to najstarsza, hebrajska forma tego imienia Po trzecie - to H jest nieme i się go nie wymawia Po czwarte - mieszkam na stałe za granicą a moje dziecko ma obce obywatelstwo A wiesz że jesteś pierwszą osobą na forum która się do tego H przyczepiła:-):-) I to jeszcze w taki typowo polski, 'żenująco' pogardliwy sposób:-) Oj jak dobrze że twój synek ma na imię Kornelek. Przynajmniej nikt nigdy czegoś takiego ci nie napisze:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkowa mama 2334
napisałam co myślałam bo znieść nie moge tych zdziwaczałych imion :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kornelkowo mamo, Ja zazwyczaj na forum jestem super grzeczna i nie wyzywam nikogo od prostaków i Polaczków... ale przyznaję że zaczynasz trochę przeginać... Nie masz o mnie bladego pojęcia i nic nie zrobiłam więc proszę cię byś darowała sobie swoje komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kornelkowa mama 2334
dobrze daruje juz sobie, dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryzzelda, a jakie jest Twoje wykształcenie, bo wydaje się bardzo podobne do mojego, a ja za cholerę nie mogę znaleźć pracy w zawodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJCIE BABECZKI.JA NA STYCZEŃ MAM TERMIN I TAK MYSLĘ ZARAZ PO MACIERZYŃSKIM WRÓCIĆ DO PRACKI,DZIDZIA DO ŻŁOBKA I JAKOŚ MOŻE DAMY RADĘ.MAM JUŻ CÓRCIEMA PRAWIE 6 LAT I CHODZI DO ZERÓWKI NAJBARDZIEJ BOJĘ SIE TEGO ŻE BĘDZIE MI CIĘŻKO ZDĄŻYĆ RANO DZIECIACZKI POODWOZIĆ I WSZYSTKO TO ZGRAĆ W CZASIE.JAK KTOŚ TO CZYTA I JEST Z KRAKOWA TO WIE ZE NIE JEST ŁATWO.POZDROWIONKA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryzzelda mieszka za granica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Straszny_kocur, ja konczylam biotechnologie, kierunek dyplomowania chemia, technologia i biotechnologia zywnosci Ale ja nie pracuje w Polsce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_miiii
Jestem pracownikiem naukowym na uczelni wyższej. Lubię swoją pracę. Planuję wrócić jak synek będzie miał trzy miesiące. Nie widzę powodu dla którego miałabym rezygnować z kariery naukowej, możliwości rozwoju i posiadania własnych pieniędzy. Dziecko jest bardzo ważne w moim życiu, ale nie przysłania mi innych aspektów mojego życia. Uważam, że można być dobrą matką i jednocześnie spełnioną zawodowo kobietą, a jak wiadomo szczęśliwi rodzice mają szczęśliwe dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do tej co sie tak mądrowała..Wiesz,ze za granica nie mozesz dac na imie np dziecku Zosia tylko Sophie..Jak załóżmy ojciec dziecka ma na nazwisko Kowalski to corka nie moze miec na nazwisko Anna Kowalska tylko Kowalski..Wiec takie gadanie,ze plynie polska krew jest glupie,bo krew swoja droga a przepisy swoja:-o Moja znajoma ma dzieci o imieniu Max i Marrika..Chciała dać Małgorzata,ale to polskie imię i w urzędzie nie zapisali.Druga koleżanka chciała zapisać Kamila a zapisali w urzędzie Camile.. Głupota ludzka nie zna granic..Dobre.."plynie polska krew,wiec.."haha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam kolezanke (Polke mieszkajaca za granica) która dostala super prace... taka prace zycia o której marzyla... i po tygodniu dowiedziala sie ze jest w ciazy. W pracy powiedzieli ok, nie ma problemu ale musisz wrócic do pracy jak najszybciej po ciazy. No i wrócila po 2 miesiacach. Na poczatku troche jej sie dziwilam bo nie potrafilam sobie tego wyobrazic ale dzisiaj ich córeczka ma juz 2 lata i wszystko sie dobrze ulozylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kolezanka niedawno wrocila do pracy..Jej dziecko skonczylo 2 miesiace..Ma drugie dziecko tez,ma 2 i pół roku..Też się jej dziwię,ale tutaj za granicą to jest standard..Zaraz po porodzie wracają do pracy,bo się boją,że ją stracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Jest wiele rodzajów pracy, gdzie pracodawcy kręcą nosem na dłuższą przerwę, bo zmieniaja się przepisy. Po 3 latach juz chyba nie obowiązuje żaden przepis podatkowy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co ja to sie takimi komentarzami nawet nie przejmuje:-) Nie to ze nie jestem dumna z mojej 'polskiej krwi' czy cos w tym rodzaju... ale szkoda zycia i nerwów zeby tlumaczyc sie ze swojej polskosci:-):-):-) My jestesmy takim wlasnie narodem ze jak nie skrytykujemy, podsumujemy, obgadamy, nie powiemy czegos zlosliwego, nie poczujemy sie przez to lepsi to nie bylibysmy soba:-) Taka mentalnosc Polaka. Zreszta widac to przeciez wszedzie - na forum i w zyciu codziennym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas jest 6.5 miesiaca macierzynskiego platnego i 4 bezplatnego z którego ja nie skorzystalam. Wzielam natomiast miesiac urlopu wiec wyszlo 7.5 miesiaca. Zapomnialam jeszcze dodac ze teraz przyjechala do mnie mama i plnuje mojej córeczki. To nie jest rozwiazanie na stale - tylko na kilka misiecy. W przyszlym roku chcemy ja poslac do zlobka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamaaa24 Do tej co sie tak mądrowała..Wiesz,ze za granica nie mozesz dac na imie np dziecku Zosia tylko Sophie..Jak załóżmy ojciec dziecka ma na nazwisko Kowalski to corka nie moze miec na nazwisko Anna Kowalska tylko Kowalski..Wiec takie gadanie,ze plynie polska krew jest glupie,bo krew swoja droga a przepisy swoja Moja znajoma ma dzieci o imieniu Max i Marrika..Chciała dać Małgorzata,ale to polskie imię i w urzędzie nie zapisali.Druga koleżanka chciała zapisać Kamila a zapisali w urzędzie Camile.. A w jakim kraju tak jest????????????????????????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×