Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niedługoo rozwodka

Składam papiery rozwodowe i prosze o pomoc

Polecane posty

Gość Niedługoo rozwodka

Słuchajcie w poniedziałek składam papiery rozwodowe do sadu i mam takie pytanie czy jeśli nie pracuje, głównym żywicielem rodziny był mąż to mogę ubiegać się o alimenty nie tylko na syna ale i na siebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ana. anaaaa
musisz zapytac prawnika albo poczytaj w necie. a do pracy nie idziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz jezeli udowodnisz jego wine w rozpadzie malzenstwa, czyli zdrada, przemoc itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zależy z czyjej winy sąd orzeknie rozwód zależy też od zarobków męża twoich możliwości i jak bardzo twoja sytuacja zmieni się po rozwodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedługo rozwodnik
nie dostaniesz mojego dziecka zdziro 😠 a alimenty? Masz ręce? Pracuj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sądzę, że musisz rozejrzeć się za pracą. No niestety takie realia, ale jak jesteś dorosłą, zdrową kobietą to nie ma przeciwwskazań do tego żebyś pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługoo rozwodka
Do pracy na razie nie mogę iść bo synek ma 5 miesięcy i nie mam go z kim zostawić. Rozwód chce z orzeczeniem o winie męża. To alkoholik. Bił, wyzywał, dom był dla niego jak hotel. On aktualnie nie pracuje. Z tego co wiem na dniach ma wyjechac do matki do Niemiec. Tam ma założoną gewerbe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
realia są też takie, że dziecko w niektórych rejonach zapisuje się do żłobka i przedszkola jeszcze przed jego narodzinami a znalezienie opiekunki, która nie weźmie więcej niż zarobisz w tych rejonach - graniczy z cudem:) to są realia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli udowodnisz mu winę masz duże szanse sąd jednak weźmie pod uwagę i jego zarobki i jego możliwości zarobkowe próbuj w tym wypadku zawsze warto próbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługoo rozwodka
A powiedz mi jeszcze czy jeśli on by nie pracował to co wtedy?? Już nie chodzi o mnie ale o dziecko czy w takim wypadku nie dostanę alimentów na synka?? I czy jeśli chciałabym ograniczyć mężowi prawa rodzicielskie to co wtedy z alimentami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługoo rozwodka
Tak i zaraz mnie to zaczniecie wyzywać, że chodzi mi tylko o kase mimo, że chce go ograniczyc prawa... ale on nie interesuje się synem a dlaczego ja mam tylko ponosic koszty skoro to tak samo jego dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sąd nie jest głupi weźmie pod uwagę jego możliwości czyli ile mógłby zarabiać potem komornik i alimenty chyba teraz z funduszu alimentacyjnego ( co jakiś czas zmieniają te nazwy więc nie jestem na bieżąco) ograniczenie władzy nie ma nic do alimentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cię całkowicie rozumiem spokojnie nieodpowiedzialnemu rodzicowi ogranicza się prawa żeby np złośliwie potem nie wykorzystywał ich np przy leczeniu dziecka natomiast alimenty to oddzielny temat chyba przy całkowitym pozbawieniu praw nie ma alimentów- ale ciężko jest całkowicie pozbawić i pewna nie jestem ty tylko ogranicz cholera wie co pijakowi przyjdzie do łba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługoo rozwodka
ike wielkie dzięki za pomoc :) A jak to jest czy lepiej mieć adwokata czy nie?? Bo słyszałam, że jeśli ktoś reprezentuje się sam w sądzie to sąd lepiej na to patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko nawet jeśli winy nie udowodnisz albo rozwód nastąpi bez orzekania o winie ,to nalezą Ci się alimenty ,jeżeli będziesz w niedostatku. Różnica między orzekaniem o winie,a orzeczeniem bez winy polega na tym ,iż zobowiiązany do alimentacji musi wypełniać ten obowiązek jedynie przez 5 lat. Po tym okresie sąd może,ale nie musi , przedłużyć ten obowiązek. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiek tosiek
alimenty na dziecko spokojnie dostaniesz tylko zawrzyj to w pozwie..najlepiej startuj z dużą sumą ile ugrasz to Twoje.Jak nie bedzie płacił możesz wystapić o ograniczenie jego praw rodzicielskich. Były małżonek oczywiscie jezeli rozwód jest z Twojej winy moze sie ubiegać o alimenty na siebie ale tylko w przypadku kiedy jest niezdolny do pracy (kalectwo itp) i w tylko w razie "znacznego pogorszenia sie warunków bytowych" ale żadko sie to zdarza..bo słowo "znaczne" jest długie i szerokie i mozna je różnorodnie interpretowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest czy lepiej mieć adwokata czy nie?? Bo słyszałam, że jeśli ktoś reprezentuje się sam w sądzie to sąd lepiej na to patrzy" - adwokat pomoze Ci zebrac odpowiednie dokumenty i bedzie Twoim wsparciem podczas rozprawy wiec to przemysl, wiadomo ze to kosztuje wiec musisz sobie spokojnie to rozwazyc, dla sadu nie ma to znaczenia, licza sie dowody a nie to jak wygladasz i czy masz adwokata czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli nie masz pieniędzy możesz poprosić o adwokata z urzędu ja reprezentowałam się sama:) ale bardzo, bardzo dużo czytałam porad prawnych i tp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.Jak nie bedzie płacił możesz wystapić o ograniczenie jego praw rodzicielskich. ograniczyć może od razu niepłacenie to nie jest jedyny powód wystarczy, że udowodni, że w chwili kiedy syn np będzie walczył o życie w szpitalu ojciec może być zalany w sztok:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługoo rozwodka
Mój sąsiad jest adwokatem i takk własnie pomyślałam o nim, może by mi pomógł. Matka męża ma w Niemczech znajomego adwokata Polaka i własnie boje się troche, że poproszą go o pomoc. Tylko, że ja nie po puszczę! Rozwodu jest winny mój mąż i właśnie dlatego chce rozwód z orzeczeniem tylko i wyłącznie o jego winie. Teraz niby jeszcze mieszkamy razem. On mieszka u mnie i nie rozumie jak mu mówię, żeby się wyprowadził.... A fakt faktem, że teraz od poniedziałku nie ma go w domu to chyba też jest na moją korzyść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike nie wiedziałem ,że się pożegnałaś w sposób pokojowy ze swoim M. Powodzenie bez mężowskiego marudzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługoo rozwodka
Jak rodziłam też się nie zainteresował... dopiero po 3 dniach przyszedł zobaczyć syna... pogłaskał go po buzi i poszedł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamiętaj, że w sądzie liczą się dowody:) nie twoje zeznanie, że od poniedziałku to go nie ma bo on weźmie kolegę, który stwierdzi, że był bo on akurat zaszedł to był:P ( takich świadków w ogóle się spodziewaj nawet takich co ich pierwszy raz na oczy widzisz- ale wtedy możesz zapytać jak wygląda np, wasze mieszkanie:P skoro był to przecież wie jak :P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ike nie wiedziałem ,że się pożegnałaś w sposób pokojowy ze swoim M. Powodzenie bez mężowskiego marudzenia :) przecież ja od wielu lat mam drugiego męża:) z tym nie zamierzam się żegnać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstydź się nie czytasz pomarańczowych plot ?:P chociaż ostatnio gdzieś na kafe wyczytałam, że i z tym się rozeszliśmy bo go zdradzałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo on weźmie kolegę, który stwierdzi, że był bo on akurat zaszedł to był ( takich świadków w ogóle się spodziewaj nawet takich co ich pierwszy raz na oczy widzisz- ale wtedy możesz zapytać jak wygląda np, wasze mieszkanie skoro był to przecież wie jak )" - dokladnie, zreszta z adwokatem sasiadem tez bym uwazala bo zaraz znajdzie sie kolega meza ktory stiwerdzi ze "widzial jak sie mizialas z tymze siasiadem na klatce"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć brumico widziałaś kto powrócił na kafeteryjne łono?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×