termin czerwiec 2011

Inka- nie martw sie cisnieniem, ja mam zawsze podobne, ale u lekarza zawsze podskakuje mi do 120. w dodatku piszesz ze pogoda kiepska i meczaca podroz. wiesz moze ile cm mierzy Twoja dzidzia?

inka abadala cie wkierunku przeirnosci karkowej ?

Witajcie! Inka linka-to super że wszystko w porządku. Miałaś robione USG pod kątem przezierności karkowej?? No, a ja nie dotarłam wczoraj do lekarza mąż zadzwonił żebym nie jechała bo miasto jest zakorkowane i rzeczywiście tak było-wracałam z pracy do domu 2 godziny-kiedy normalnie zajmuje mi to 30 minut Poza tym zamarzł mi zamek w aucie i musiałam się z kimś zabrać masakra. Na stacji benzynowej oczywiście odmrażacza nie mięli bo już zabrakło ot Polska normalnie. A biegłam na tą stację w śniegu i wietrze spory kawałek myślałam że umrę normalnie-taka zadyszka!! Jeden dzień opadów a wszystko totalnie sparaliżowane! Także o dojechaniu do gina na drugi koniec miasta mogłam pomarzyć ale idę dzisiaj więc wieczorkiem zdam relację-jak wcześniej nie padnę ze zmęczenia ;) bo dzień mnie bardzo ciężki czeka-pracę kończe o 16-ej a do lekarza na 18-stą dopiero więc nie opłaca mi się wracać do domu-mieszkam 10 km pod miastem więc bez sensu w aucie spędzić ten czas tylko Skoczę na jakieś zakupki może Mam nadzieję że dzisiaj ostatni dzień w pracy i trochę odpocznę w domku(no właśnie w pracy nie powinnam tutaj wchodzić ale nie mogę wytrzymać he he ) Pozdrawiam

dziewczyny co zrobić domowym sposobem żeby pozbyć się kataru? a przezierność to badania chyba prenatalne .

na to, to tylko inhalacje wody z sola :)

hej Dziewczyny , przyznam sie znalazlam was dopiero niedawno, mam 32 lata i jestem w drugiej ciazy 10 tydzien, termin na 1 Lipca. Pisze poniewaz chialabym poznac wasze opinie. Mianowicie przyzylam wczoraj horror, jeszcze dzis sie nie moge otrzasnac. Pracuje w praktyce lekarskiej , jestem doswiadczona pielegniarka. w praktyce pracuje dopiero od kwietnia. wczoraj powiedzialam mojej szefowej , ze spodziwam sie dziecka- oto jej reakcja- CO PROSZE? niech pani to powtorzy. No to niezle nas Pani zrobila , skonczyl sie Pani okres probny i zachodzi teraz Pani w ciaze? i jak ja mam na ta wiadomosc zareagowac, czyli Pani to od paczatku planowala , bo kazda sprzataczka wie jak sie ma zabezpieczac!Mowila to podniesionym glosem i trzasla sie z nerwow cala- lekarz!Dodam , ze nie wiedzialam , ze w wieku 32 lat musze sie obcym osobom spowiadac z moich planow rodzinnych a ciaza nie byla planowala , ale nawet nie mialam mozliwosci powiedzenia jej tego. I jak wy byscie zareagowaly??bo ja juz cala glupia jestem -moze ona ma racje- moze nie mam prawa zachodzic w ciaze. Nie spalam y z nerwow cala noc , jestem zalamana.

:) Aż miło się czyta ,że po badaniach wszystko ok :) a dzieciaczki zdrowo rosną. Palusia - znam ten ból , mój mały od października kaszle , po drodze podejrzenie ospy i znowu przeziębienie - już mam dość. A tatusiowie chyba generalnie mają coś z słuchem w nocy :) Co do tematu wózków - któraś z Was pisała o trzykołowych . Tutaj racja - ja tez mam po starszym , ale zastanawiam się czy nie wymienić. Pompowane koła u nas super się sprawdziły - przez 2 lata użytkowania wózka ani razu nie pompowaliśmy ani nie łataliśmy :) Może fart :) Za to polecam spacerówki z Espiro Metro . Kupiliśmy po wózku kombajnie i rewelacja: http://allegro.pl/wysokiej-jakosci-parasolka-espiro-metro-2010-7kg-i1333627973.html Znalazłam te z na allegro podróbki Mutsy http://allegro.pl/baby-smile-fx-okazja-jak-mutsy-i1346184578.html http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=7365483 co myślicie?

Dzień dobry!! mnie też chyba jakieś choróbsko bierze-katar i potworny bol gardła. Co mogę na to? Chyba neo-angin? Na razie herbatka z miodem i cytryną. Wczoraj chyba za długo na mrozie byłam :-( Inka-widze,ze Ty masz za niskie, ja za wysokie ciśnienie... Skąd to się bierze? Ja czekam na ciśnieniomierz, bo mama mi wysłała ,więc jutro powinien być. Będę mogła sobie kontrolować na bieżąco... Mariola-dla mnie to jest jakaś paranoja taka reakcja pracodawcy. muszę powiedziec,ze ja byłam mile zaskoczona reakcją mojego kierownika-nawet się ucieszył,szczerze gratulował. teraz też dzwoni i pyta jak się czuję itd. Ale u mnie w firmie wydaje mi się,że jakoś tak w miarę przyjaźnie podchodzą do kobiet w ciąży. Ale Ty się zupełnie nie przejmuj reakcją tej lekarki. To jest Twoje zycie i nie musisz się nikomu tak na dobrą sprawe ani spowiadać,a tym bardziej prosić o pozwolenia na zajście w ciąże!! Straszne jest to,ze czasem kobiety tak potrafią zareagowac!!

Mariola ! Nawet nie myśl ,że ten babsztyl miał rację! Pewnie jakieś hormony okresowe uderzyły jej do głowy i wyżyła się na Tobie. Ty masz się nie denerwować , bo zdrowie Twoje i dziecka są teraz najważniejsze! Najgorsze jest to ,że to przeważnie kobieta kobiecie takie stresy potrafi zgotować. Trzymaj się i się nie przejmuj!

Dzieki za pocieszenie, ale siedze tu i czje sie jak tredowata. Zeby bylo jeszcze ciekawiej to na odchodnym powiedziala mi, ze ma nadzieje iz bede pracowala do samego konca, bo jak ona byla w ciazy to jeszcze w dzien porodu pracowala, acha no i jeszcze ma nadzieje , ze mojego dziecka nie bede karmic piersia- wiadomo karmiaca kobieta ma dodatkowe prawa- paranoja jakas, jak komus powiem to mi nie uwierzy.

przeziernosc to nie prenatalne dla mnie powiedzial ze to dla kazdej kobiety w ciazy sie robi , w 1 ciazy mialam nawet nicnie wiedzialam bo mi nie powiedzial lekarz taki gbur zniego byl dopiero nanecie sie doczytalam o tym , i wyglada to jaknormalne usg , mialam robione przez brzuch , a teraz zobaczymy jak to bedzie wygladalo

ewcia82 niestety nie wiem ile mierzy dzidzia bo mi jej nie zmierzyl:( ciaze okreslil na 10tc, gdyz u mnie fasolka pojawila sie dopiero w 9tc od OM. ale na szczescie nadrabia straty:) nie robil mi usg pod katem przeziernosci karkowej, nie wiem czemu. to sie zalicza do badan prenatalnych? ja nie mam pojecia. sprawdzal tylko zarysy plodu, jak to okreslil no i powiedzial tylko, ze dziecko rozwija sie prawidlowo i nie ma powodu do niepokoju. tylozgiecia tez juz nie mam:) luteiny juz nie musze brac tylko dalej lykac kwas foliowy, no i do nastepnej wizyty, czyli do 20.12 musze powtorzyc badanie moczu, bo mialam jakis stan zapalny

jakas zazdrosna pracodawczyni , nie przejmuj sie i niebierz do glowy a na zlosc idz jeszcze na zwolnienie:) wtedy sie ucieszy, ja w 1 ciazy pracowalam na poczcie , tez bylam na stazu zaczelam prace w sierpniu i wsierpniu zaszlam w ciaze( wpadka , pilam tabletki anty, ale nie zaluje:)) no i po skonczonym okresie probnym jak przedluzyli mi umowe , to wtedy powiedzialm ze poczatekpracy to rzucali mnie po roznych placowkach , i na 1 trafilam mi sie kierowniczka taka wstretna zwracala uwage przy klijentach itd,,itp... wiec poszlam sobie n zwolnienie i od grudnia do konca ciazy siedzialam w domu i siedze do teraz chociaz umowa mi sie skonczyla rto nie zamierzam tam wracac zreszta i tak kolejne 3 lata czekaja mnie wdomu jesli neibede zmuszona do pracy , mam skoncozna ekonomie ale planuje zalozyc wlasna firme jak 2 posle do przedszkola , aleoczywiscie zobaczymy jak to wyjdzie ale sie rozpisalama:)

Mariola- nie wiem dokladnie jak to jest z prawem pracy dla kobiet ciezarnych w Polsce, ale ten babsztyl powinien to solidnie odchorowac. tym bardziej ze sama jest matka powinna wiedziec co mowi. wiem ze w czasie ciazy nie moze Cie zwolnic, nie wiem jak to jest po urodzeniu, ale ja bym z taka baba pracowac nie mogla. no nie moglabym na nia patrzec po tym co powiedziala. i wiesz co? jakby to mialo sie obdyc na moich nieprzespanych nocach, zdrowiu moim i dziecka to postarambym sie o L4 i ja olala. to lekarka jest a odradza karmienie piersia? masakra jakas, zal jej dupsko sciska, ze bedziesz krocej pracowala? to sie raczej nadaje do PIP. ja to wredna jestem i chyba bym chodzila z dyktafonem i przy nastepnej okzji nagrala podobne wystapienie tej pseudo-lekarki i narobilabym jej takiego smrodu ze by sie jej odechcialo podobnych komentarzy. jestem w szoku, jak tak mozna. tyle sie mowi o tym ze dzieci to nasza przyszlosc, ale jak przychodzi co do czego to prosze.. w zadnym wypadku nie czuj sie winna, nikogo nie powinno interesowac Twoje zycie prywatne, plany itd.

i jeszcze jedno... ja bym sie chyba spytala czy na porodowce przyjmowala jeszcze pacjentow? szczerze wspolczuje takiego pracodawcy. niech sie w du.pe pocaluje. ehhh cisnienie mi podskoczylo, ale to chyba lepiej, pewnie wyjatkowo niskie mialam, bo zamulona wstalam :)

Ma nadzieje , ze nie bede dziecka karmic , poniewaz wychodzi z zalozenia , ze po 8 tyg od porodu wroce do pracy . Najlepsze jest to , ze mam ochote sie zwolnic bo nie moge tu wysiedziec. Tez myslalam o tym , zeby ja nagrac poniewaz gdyby mi ktos cos takiego powiedzial to pomyslalabym , ze klamie. To ma byc inteligentna kobieta-lekarka.Ale mi sie trafilo..

Mariola- moge sie tu wymadrzac, ale zycie jest zycie, nie wiem jaka masz sytuacje w domu i jaka sytuacja z praca na rynku, ale gdyby nie bylo tragicznie, to ja bym wykorzystala tego babsztyla jak sie da :D czyli l4 do konca ciazy, potem przysluguje macierzynski, jak sie nie myle mozesz wykorzystac urlop wypoczynkowy. a potem albo bym zmienila prace, albo siedziala w domu. ja nie umiem z takimi ludzmi normalnie rozmawiac, a co dopiero pracowac. to wlansie typowy prywaciarz, ktory mysli ze mu mozna wszystko i z kazdym. ja w PL pracowalam na panstwowej posadce i to zupelnie inna bajka. kasa duzo mniejsza niz by sie chcialo, ale mimo to bylam zadowolona. pracowalam prawie z samymi kobietami, wiec biura huczaly od plotek, ale nie bylo takich zlosliwosci, ponizania, mobingu. kazdy robil co mial robic, na przerwie obrobil dupsko nielubianej kolezance, ale jak ktoras zachodzila w ciaze, odchodzila na emeryture itd. to sie impreze robilo :)

Serdecznie witam nowe mamusie :) dopisuje do tabelki i od razu robie porzadek ;) ::::NIK::::::::::::::::WIEK::/TE RMIN PORODU ::::MIEJSCOWOŚĆ martolinka89..........21............ 1.06.........Gliwice arkadiaaa...............24............1.06.........Warszawa Agnik83..................27............03.06..........Elbląg Jado......................33............03.06..........Zielona Góra Bea74 ...................36.......... 03.06 .............łódzkie bomi ....................29.............03.06.......Tychy luciola28...............35..............2/4.06........k. Gliwic palusia81...............29.............3/5.06.........k.Szczecina młoda@ma musia......19..............05.06...........łódź Asia_Malina............28.............6.06.........Skawina/k.Krakowa trixi25..................25.............8.06. izunia1986..............23.............09.06 Magdigu................28.............9.06........wielkopolska ziolka79................31............11.06.........Jastrzębie/Londyn kasiunia................27............12.06.........Białystok panna_z_de ...........24.........ok.13.06..........Niemcy aśka2010...............31............13.06............mazowieckie MamusiaAgusia........28.............16.06...........opolskie inka linka...............22..............16.06..........opolskie ewcia_82...............28.............16.06..........Niemcy stell.....................27..............16.06.......... .Polkowice 82 czarna..............28............17.06..........świętokrzyskie Anaid....................29............17-22.06. Maglip...................21............20.06..........Wocławek mama z de..............24............22.06..........Niemcy Frankfurt s-t-o-k-r-o-t-k-a.......24............22.06. jagna841................26............23.06..........Inowrocław neciaa....................21...........24.06.........warmińsko-mazurskie maja272.................27............26.06. Aguś85...................25............27.06......k .Kielc myszka88...............23............22.06........dolnośląskie

no jako tako wyglada ;) Mariolka-nie przejmuj sie durna baba :) przeciez nie masz obowiazku mówic pracodawcy o swoich planach, tym bardziej on nie ma prawa o to pytac. Ja podpisałam umowe w nowej pracy 15 wrzesnia. a 25 dowiedzialam sie o ciazy. bałam sie powiedziec o tym kierownikowi, ale musialam i bylam zszokowana jego reakcja. szczerze mi pogratulowal, kazal o siebie dbac itd :) w dodatku moja umowa jest na czas okreslony i musza mi ja przedluzyc do dnia porodu. od poczatku ciazy jestem na l4 i mam w nosie fochy pracowników :) nalezy sie nam odpoczynek:) faktycznie szkoda ze nie nagrałas tej rozmowy na dyktafon... bo ja bym zrobila porzadek z wredna baba. idz sobie na l4 i nie mysl o tym:) pogada i przestanie. A to czy bedziesz karmic piersia malucha 8 tygodni czy rok nie zalezy od niej :)

Cześc Kobietki:) Dziś czuje sie świetnie , mam chęc góry przenosic poprostu energia mnie rozpiera:) Ewcia_82 ile u Was kosztuje wynajęcie domku?? Inka linka super że wszystkop w porządku z maleństwem Mariola też uważam ,że powinnaś wziąśc L4 wykorzystaj ich jak tylko możesz:)

jesli chodzi o strone prawna... jesli umowa jest zawarta na dluzej niz 1 miesiac,( pod warunkiem ze jest to umowa o prace ) kobiecie w ciazy naleza sie wszystkie swiadczenia!! nie mozna jej zwolnic poniewaz jest pod ochrona tak samo jak pracownicy zatrudnieni na stałe!! ma pawo do L4. Jesli umowa konczy sie po 3 miesiacu ciazy musza ja przedluzyc do dnia porodu. Nie wiem jak to wyglada jesli chodzi o urlop macierzynski i wychowawczy... chyba tylko macierzynski nam sie nalezy i placi go ZUS. a wychowawczy mozemy miec zasilek... pod warunkiem ze zarobki na 1 czlonka rodziny nie przekraczaja 503zl.

Malo co pisze ale jestem,czuje sie w miare ok.Caly czas cos jem,wymyslam przerozniste potrawy.i zaliczylam juz ogorka na zmiane z czekolada:)Pyszne-polecam:) O wozku pomysle na wiosne ale przegladalam juz i kiepsko bedzie z wyborem.Pewnie kupimy dwa,jeden w teren na spacerki drugi do auta bo nie widze innego wyjscia.Mimo ze auta obydwa wielkie .Nie podobaja mi sie te ogromne furmanki na pompowanych kolach,ktore zajmuja cale chodniki i nie mieszcza sie do sklepu.Powinni je robic z napedem elektrycznym i miejscem siedzacym dla mamy.Trojkolowce sa niewygodne i wygladaja jak motolotnia.Te ze skrecanymi kolami z przodu ciagle mi sie zacinaly i raz jak mi sie kamyczek trafil to tak sie zablokowalo ze spadlam na wozek a potem z tym wozkiem.dziecku sie nic nie stalo ale potluczenia i zadrapania byly.A potem nie chciala widziec tego wozka wiecej wiec go oddalam do reklamacji-byl z grako firma. Kupilam inny podobny,niby lepszy i jak sobie corka w nim siedziala i raczkami zlapala za bude to jej ta buda paluszki przygniotla w zawiasach malo nie polamalo.Takie opcje powinni przewidziec.To bylo straszne.Oddalam tez ten wozek do sklepu i kupilam zwykly skladany-typu parasolka z tych lepszych.Rozkadane do lezenia.Uzywalam go 3 lata.Przywiozlam ze soba do niemiec i malo sie na nim kolezanki nie pobily bo kazda chciala go odkupic. Na poczatku sie nie widzi problemow ,poki dziecko jest male gorzej jak zaczyna siadac i sie okazuje ze w srodku za krotki,za nisko buda,podnozek gniecie.niewygodne siedzenie.pasy uwieraja.i td i tp. Jak ktos ma miec pierwsze dziecko to musi sie poradzic dokladnie,mamy z doswiadczeniem juz wiedza. Od poczatku ciazy jestem na l4 u dwoch moich pracodawcow a moj ubezpieczyciel-firma dzwoni poradzic mi co mam zrobic zeby jak najwiecej kasy dostac.Wspolczuje takiej atmosfery w pracy lepiej odrazu isc na zwolnienie-wkoncu sie nalezy i juz. Ciesze sie bardzo ze to forum takie jest optymistyczne,pozytywne i ze u chyba wszystkich tu obecnych jest wszystko ok z ciaza.Zerkalam na te inne dla porownania i nie wszedzie maja tak dobrze.Oby tak dalej!Trzymajmy sie:)PozdrawiamWszystkie:)

mariolka ja normalnie w szoku jestem że niby wykształcona osoba jk ostatni cham się zachowała. Chyba baby są gorsze czasem od facetów. Wiesz ja myślę jak dziewczyny idź na L4 i tak atmosfera do dupy więc ciężko ci będzie pracować, a chyba po 8tyg nie masz zamiaru wracać bez przesady tych chwil z dzieckiem nikt ci nie zwróci a jeszcze się napracujemy;) Poza tym kiedy tyle wypoczniesz jak nie teraz:) Bea witaj ja też mam synka z 2005 z końca września. Cieszy się na rodzeństwo twój bo mój nawet zaczął ale zobaczymy w praniu jak będzie. ewcia masz rację każda płeć ma swoje plusy a ja się już przyzwyczaiłam i cieszę na Filipka.

mariolka - martolinka dobrze pisze. tak to jest z pracodawcami. moja też nosem kręciła, że tak "wcześnie" idę na l4. to jej z następnym l4 doniosłam zaświadczenie, że moja ciąża jest zagrożona poronieniem i wymaga przebywania na l4 - do odwołania. na katar jest super oil of olbas. skrapiam małemu i sobie piżamę, oraz poduszki na których śpimy. i sobie całą noc śpimy i wdychamy.... i nie pozostawia tłustych plam na materiale

ja w ogole odstawilam kawe-jak jestem u kogos to powiedzmy raz w tygodniu napije sie rozpuszczalnej, ale polowa kubka to jest mleko :) pije teraz kawe zbozowa rowniez z mlekiem. co do witaminek-łykam falvit mama i kwas foliowy 15mg. powiedzial mi ze mam to brac do konca ciazy.

Ja też kawę zupelnie odstawiłam-piłam może 3 razy od kiedy się dowiedziałam,że jestem w ciąży. Co d owitamin to biorę też falvit,ale moja kazala mi odstawić kwas foliowy... A ja biorę jeszcze acard,ale to na ukrwienie macicy i zapobieżeniu zylakom... A co robicie dziś na obiad? Bo ja nie mam weny,ani ochoty na nic :-/

Bea to tak jak mój nie chciała nie chciał, a tera mówi że się cieszy a że ma być brat to już w ogóle ( na początku chciała siostrę) plany ma że się chłopaczyńskimi zabawkami bawić będą ale zobaczymy jak to będzie. W końcu 6 lat różnicy to dużo ja też biorę falvit mama tam jest już kwas foliowy więc wystarczy, ja wybrałam te vit ze względu na cenę bo inne porażały. Kawkę piję jak martolinka w gościach i tylko rozpuszczalna z mlekiem.

aganik ja już po obiadku zrobiłam chińszczyznę pycha na ostro Bardzo lubię, taką swojego wyrobu. Mały jadł frytki z paluszkami rybnymi bo to jego the best. Jutro klejenie pierogów ;)

Oj tak Palusia te ceny witamin są tragiczne... W ogóle mi to idzie masa kasy na leki. Bo ja biorę duphaston (20 tabletek ok. 45 zł) , do tego luteina,na szczęście jest tania, acard i jeszcze teraz te witaminy... Do tego wszystkie badania... Studnia bez dna... ale jak trzeba to trzeba. Nie ma wyjścia.

Ja mam w zamrażarce mase pierogów od teściowej: z mięsem, z kapustą i grzybami, ruskie... Do tego jakieś fasolki po bretońsku, chińszczyznę w sloiku (bo ja robię sobie jesienią do słoików i potem mam na całą zimę),ale zupelnie na nic nie mam ochoty... Może makaron z twarogiem? Ale co się jeszcze do tego dodaje?