termin czerwiec 2011

jak dla mnie to tylko papier ale wiem ze dla wiekszości ma duze znczenie... W moim związku to bardziej partner dązył do ślubu Urabiał, urabiał az wkońcu ustaliliśmy datę... jak dla mnie powinnaś przedstawić partnerowi co czujesz... wiadomo nic na siłę ale pewnie po jakimś czasie zmięknie i powinien sie godzić . Najlepiej na mojego męza działa "na litosc" zawsze skutkuje

Mój nie chcę ślubu bo się uparł że jakiś tam papierek do szczęścia nie jest potrzebny to po pierwsze. Po drugie On chce ślub kościelny z wielką fetą i weseliskiem na pół wiochy a nas po prostu na to nie stać. Po trzecie jego rodzice nie uznają ślubów cywilnych tylko kościelne żeby było po bożemu. Nic z tego co mówię do niego nie trafia. Na wszystko ma wytłumaczenie w stylu inni tak "żyją i jest im dobrze" albo "Kocham Cię i tylko to się liczy" Jeśli będziemy bez ślubu to jak to zrobić żeby dziecko mało jego nazwisko?

rzeczywiście inka linka masz racje: http://www.kobietaiprawo.pl/nazwisko-dziecka1.html tutaj wszystko jest wyjasnione :)

jaka jest dolna i górna granica cukru w surowicy u kobiety ciężarnej? ja mam 84

martolinka teraz to nie wiem:( moja kuzynka 4lata temu urodzila przed slubem i dziecko nosilo jej nazwisko a nie ojca. dopiero po slubie dziecko dostalo nazwisko po ojcu bo wczesniej nie mogli tego zalatwic. ja moge z nia pogadac i wtedy sie dowiem wiecej my slubu tez nie mamy i nie chcielismy brac cywilnego bo termin koscielnego mamy na sierpien 2012, ale wlasnie ta kuzynka mi poradzila zebysmy wzieli cywilny przed urodzeniem dziecka zeby nie miec pozniej problemow. osobiscie nie znam nikogo kto jest bez slubu a dziecko nosi nazwisko ojca. pewnie to idzie droga sadowa

a widzisz:) to juz sie o szczegoly nie musze pytac hehe

Cześć dziewczyny :) Teraz już sama nie wiem jak to jest z tym nazwiskiem :/ ale mam kuzynkę, która nie ma ślubu, a dziecko nosi nazwisko ojca i wcale nie odbywało się to na drodze sądowej. Wystarczyło,że on "przyznał się",że to jest jego syn. Co prawda było to 8 lat, od tej pory mogło się coś pozmieniać. Pozdrawiam serdecznie:)

inkalinka tez wrzucilam swoje zdjecia z usg z 12 tyg prze zbrzuch , chyba u mnie lepszy aparat ginek ma bo u mnie troche lepiej widac dzidziusia , a brzuszek masz sliczny

mi tezz sie wydaje ze slub nie jest potrzebny i jaos da sie zaltwic bez sadu ale nei wiem na 100

W sumie to chciałam dziewczyny podzielić się z Wami moimi obawami. Mianowicie od wczoraj pobolewa mnie za prawym uchem , jakby ślinianka. Boli przy przegryzaniu pokarmu. Do tego jakby zaczynało boleć mnie ucho :( Mam nadzieję,że nie jest to świnka :(:(:(:(:(:( Już różne myśli przychodzą mi do głowy:( Dodam,że w sobotę zaczął mi się 12sty tydzień, więc to wciąż I tymestr. Jutro pójdę do lekarza, mam nadzieję,że do tej pory nie zwariuje.

kasiunia dzieki:) rzeczywiscie u Ciebie lepiej widac, u mnie tylko zarysy. tak myslalam, ze ma kiepski sprzet, ale u mnie w okolicy ciezko znalezc gina z dobrym sprzetem. musialabym jezdzic 20km dalej:(

Adka ja mojego synka rodziłam nie mająć ślubu z mężem. jest tak że dziecko ma wtedy twoje nazwisko w szpitalu i tak tez podadzą do przychodzi jak mały miał kilka dni to pojechaliśmy do urzędu stanu cywilnego i mąż ( wtedy nie) został wpisany jako ojciec. Żaden problem. Mężczyźni tacy są że jak się nalega to oni się jeszcze bardziej zapierają szczególnie jeśli chodzi o takie sprawy. Spokojnie ślubu nie trzeba bo pod przymusem na dobre wam nie wyjdzie. Daria nie martw się na zapas od 10tc dzieci są dużo bardziej odporne . będzie dobrze a nie chorowałaś na świnkę?

Palusia niestety nigdy nie chorowałam na żadną chorobę wirusową :( Mam nadzieję,że przyczyną tego bólu jest coś innego. Przekonam się o tym jutro popołudniu dopiero :( Być może to od zęba, sama już nie wiem.

daria albo poczatki zapalenia ucha...:|

Martolinka, zapalenie ucha miałam już kilka razy i ból był inny. Tu ewidentnie boli mnie szczęka i za uchem. Ehhhh, muszę poczekać do jutra..

daria - nie nakręcaj się, w 12 tygodniu juz się dzidzi wykształciło to co by mogło być zagrożone przez infekcję kasiunia - na żołądek weź no-spę, nie zaszkodzi dziś mi w końcu przysłali wyniki z badań surowicy krwi - jest ok :) małe ryzyko trisomii 21,18,13

Dzięki wielkie!!! Trochu się uspokoiłam. Ale to nie zmienia faktu, że jest mi trochę przykro, że facet dla którego rzekomo jestem całym światem i z którym będę mieć upragnione dziecko stawia taki opór. Jestem już prawie w 4 miesiącu a my nawet nie jesteśmy zaręczeni. Nie wiem dokąd to wszystko zmierza...Dziękuję, że mogłam się przed Wami "wygadać" już mi lepiej...

W sumie i tak nie mam wyjścia, pozostaje mi czekać do jutr. http://www.suwaczki.com/tickers/c55fhgqso0x01iq9.png

luciola świetnie że wyniki dobre adka wiesz może czuje się zmuszony sytuacją i dlatego sprzeciw? Odpuść mu nie mów na ten temat to sam zaproponuje a jak nie to wróć do tematu za jakiś czas. Faceci niestety myślą całkiem inaczej i nie wątpię że Cię nie kocha;) Ja sie dziś ważyłam z rana i 0 na plusie a jak wróciłam z zakupów 2kg na plus ja nie wiem może wagę kupię inna bo ta moja elektryczna dziwnie waży choć bateria nowa

Adka kurczę chodzi mi że na pewno cie kocha ;) Napisałam i sama się zastanawiam czy dobrze

luciola28 jakie badania robiłaś, jeśli można wiedzieć?

luciola28 jakie badania robiłaś, jeśli można wiedzieć?

Adka - nie martw się , dziewczyny mają rację , faceci na argumenty reagują - "nie , bo nie " i nie ma sensu na siłę , trzeba skutecznie i cierpliwie .....wiercić dziurę w brzuchu :) Daria - moja przyjaciółka miała zapalenie ślinianek w ciąży - takie same objawy i z dzidziusiem było wszystko ok, u mnie takie same objawy były po prostu objawem bólu węzła chłonnego - reakcja obronna organizmu na opryszczkę , która wyszła mi wtedy pierwszy raz w życiu . Masakra ! Całe usta miałam zalane. Synek też zdrowiutki . Ale martwiłam się strasznie. Generalnie to jeden węzeł pod uchem bolał mnie do końca ciąży z różnym natężeniem. Pozdrawiam

ależ można z racji mojego wieku dostałam skierowanie na usg prenatalne w tym na przezierność karkową, oraz B-hcd i PAPP-A czyli na ryzyko wystapienia m.in. Zespołu Downa i Edwardasa oraz innych aczkolwiek...no własnie....nie ma to jak sie nakręcać Lekarz napisał: kość nosowa nie do oceny a kość ta jest bardzo wazna w diagnozie ale z kolei inne typu: zastawka, przepływ doplerowski, długość kości udowej, pęcherz moczowy, czaszeczka są ok..... Wiecie co, 8 lat temu takie cuda w badaniach nie były za bardzo dostepne, do tego nie był rozpowszechniony net to i człowiek bał sie mniej....

Ja poczatkowo mialam termin an 17 .05 ale zmienili mi na 13.06 .Udalo sie po 2 mies od poronienia , jestem dobrej mysli .

palusia - ja sie nie ważę i tak zawsze na wizycie muszę wskoczyć na wagę wystarczy i tak diety teraz stosować absolutnie nie będę bo to ile przytyję to absolutnie ostatnia rzecz o jakiej myslę wiadomo, obżerac się nie mozna, bo mozna zaszkodzić małemu - cukrzyca lub żołąd nie wytrzyma ale mam zamiar karmić piersią jak długo się da, do tego nie jem słodkiego, jak urodzimy będzie wspaniała aura na zrzucenie zbędnych kilosów, więc.....iiiii tam w pierwszej ciąży przytyłam 14 kilo, do pracy wracałam z minus 17 mmmm....idę wyjąć z zamrażalki lody...czekoladowe..... ;)

gapinka dzięki za odpowiedź. Właśnie goi mi się opryszczka, ale po lewej stronie ust, a ślinianka boli po prawej :( ale chyba odkryłam przyczyne- ząb i to z ropą :( mąż wróci z pracy po 22.00 to chyba wybiorę się na pomoc doraźną :(

luciola28, a co do tych badań,to też się nad nimi zastanawiałam, bo coś lekarz zasugerował podczas ostatniej wizyty, ale jak spojrzał na mój wiek to raczej zmienił zdanie, zobaczymy co powie za 3 dni bo mam wizytę.Poza tym jest wieczór.... wrrrrr, no i zaczynam czuć się okropnie nudności i wymioty conajmniej do 2 w nocy :(:(:(:( i tak od początku :(

Cześć Kobietki! dwa dni mnie nie było ale byly to troszke koszmarne dni. w sobote caly dzien bylo mi niedobrze. Wczoraj pół dnia przespałam a dzisiaj nie mam na nic siły. A miałam tyle planów na ten weekend... Teraz mnie dodatkowo zaczyna głowa boleć :( Co do wagi to dzisiaj weszłam i przybył kolejny kg czyli mamy już 6 na plusie :P ale czym tu sie martwić jak potem pewnie i tak wszystko stracę. Ostatnio odwiedzily mnie kolżanki z pracy i powiem Wam ze zaczełyśmy wspominać na jaki samochód podewali nas mężowie hihii Uśmiałysmy się niesamowicie :D

bomi:) nie jesteś sama z tym złym samopoczuciem. Ja właśnie znmagam się z mega nudnościami i do tego jeszcze uporczywy ból ucha i żuchwy :(:(:(