Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

Gość i po co panika?
w ciazy i podczas pologu MUSZA CIE PRZYJAC DO SZPITALA BEZ UBEZPIECZENIA POROD I POBYT W SZPITALU MASZ ZA DARMO!!! tak samo jak kazda wizyte u ginekogola. Po co ja starszycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomaranczowa czerwcowa jeżeli masz możliwość zarejestrowania się w urzędzie pracy to się zarejestruj. ja bym nie ryzykowała, bo z tym darmowym leczeniem dla kobiet w ciąży to różnie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co panika?
NFZ pokryje koszty świadczeń udzielonych kobietom w ciąży oraz dzieciom, nawet jeśli nie mają żadnego tytułu do ubezpieczenia ze środków pochodzących z budżetu. Dzisiaj wchodzi w życie rozporządzenie Rady Ministrów z 18 lipca 2008 r. w sprawie sposobu i trybu finansowania z budżetu państwa świadczeń opieki zdrowotnej (Dz.U. nr 137, poz. 858). Zgodnie z rozporządzeniem prawo do bezpłatnych świadczeń zdrowotnych przysługuje, oprócz kobiet w ciąży i w okresie połogu oraz dzieci do 18 roku życia, także osobom przebywającym w zakładach karnych i cudzoziemcom osadzonym w polskich aresztach lub ośrodkach strzeżonych. Świadczenia udzielone tym osobom są finansowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia ze środków przekazanych przez budżet państwa. Z pieniędzy, jakimi dysponuje resort zdrowia, pokrywane są wydatki związane z leczeniem kobiet w ciąży oraz dzieci do 18 roku życia. Z budżetu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji finansowane są świadczenia medyczne udzielone aresztowanym cudzoziemcom, a resort sprawiedliwości opłaca koszty świadczeń udzielonych polskim więźniom. Centrala NFZ na podstawie danych uzyskiwanych ze swoich regionalnych oddziałów sporządza miesięczne sprawozdania z wykonanych przez placówki medyczne i rozliczonych przez Fundusz świadczeń udzielonym osobom uprawnionym do bezpłatnego leczenia mimo braku tytułu ubezpieczenia. Do końca każdego roku NFZ musi przekazać odpowiednie sprawozdanie do ministra zdrowia dotyczące łącznego wykorzystania pieniędzy budżetowych. Odrębne zestawienia są przesyłane również do ministra sprawiedliwości i szefa MSWiA. Zgodnie z ustawą z 24 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. nr 210, poz. 2135 z późn. zm.), osoby, które mają prawo do bezpłatnego leczenia, mimo że nie posiadają żadnego tytułu ubezpieczenia, nie mają obowiązku legitymować się w placówkach ochrony zdrowia dokumentem, który to potwierdza. Kobieta jest uprawniona do bezpłatnego leczenia na podstawie faktu, że jest w ciąży. Rzecznicy praw pacjenta działający przy oddziałach NFZ podkreślają, że pracownicy placówek medycznych nie mają żadnego prawa żądania od niej dokumentów potwierdzających prawo do bezpłatnego leczenia. W przypadku odmowy udzielenia pomocy medycznej należy np. telefoniczne skontaktować się z Funduszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i po co panika?
masz tu wszystko i nie panikuj a ich nie sluchaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
margo205 czyli RMUA mi wystarczy?:) no to super:) Tylko,że mąż prowadzi własną firmę, ja jestem pod niego podpisana do ubezpieczenia. Ostatnie RMUA mam z listopada wydrukowane.. chyba trochę już przestarzałe.. I tak naprawdę, to on musi raz w miesiącu drukować RMUA albo podbijać kartkę, tak? Dobrze zrozumiałam:)? DZIĘKUJĘ KOCHANE ZA POMOC:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zula tak, raz w miesiącu aktualne RMUA, a zaświadczenie też podbijane co miesiąc-przedłużane. tak zrozumiałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko....
wiecie jak zinterpretować ten wynik? na czczo miałąm 4,7 mmol/l a norma 3,9-6,4 po godzinie glukozy 50 gr mam 8,3 mmol/l normy nie podali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i po co panika - masz rację - kobieta w ciąży i połogu ma darmową opiekę, pomimo braku ubezpieczenia jednak w szpitalu opieka ta będzie okrojona do minimalnego minimum - co pewnie wystarczy jednak sprawy się komplikują po połogu dziecko niby też ma takie prawa - do 18 roku zycia , ale są komplikacje - jak to z NFZ ale: skoro zadaje sie takie pytania na forum, to nalezy wziąć poprawkę, że odpowiadający może nie mieć sprawdzonych informacji nikt specjalnie nie straszy tu pomarańczowej - dziewczyny odpowiadały pewne swego i w dobrej woli i brzydko tak anonimowo się wcinać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zostałam w szpitalu:( może jutro mnie wypuszcza :| wiem ze jak wyjde bede musiala nadal lykac leki na podtrzymanie... muchy ja tez mialam pompe z magnezem. leciała chyba 16 godzin. dostałam drgawek po niej-całą sie trzesłam i mialam kołatanie serca-ponoc to normalna reakcja. co do ubezpieczenia. Po pierwszym pobycie w szpitalu musialam dowiezc poteirdzenie z zakladu ze jestem ubezpieczona-inaczej obciążyliby mnie kosztami. A w cenniku szpitalnym jest cena za CC dla kobiet nieubezpieczonych 3500zl. Wiec radze bezrobotnym zarejestrowac sie w urzedzie pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martika:)
Martolinka, nie martw się kochana, będzie dobrze, jesteśmy z Tobą, buziaki. Luciola, masz rację, takie wcinanie się nie jest na miejscu, czyżby kolejne krety i trole? Moim zdaniem ostatnią głupotą byłoby nieubezpieczenie się mając taką sposobność i liczenie na drapane, dobrze wiemy jak jest u nas w Polsce, prawo prawem a rzeczywistość rzeczywistością, sądż się potem itd. dobrze każdy wie jakie są realia, nie bądżmy naiwne, chyba że ktoś ma chęć to proszę bardzo, nie będę się więcej wypowiadała w tej kwestii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MARTOLINKA, jesteśmy z Toba! Najważniejsza jestes Ty i Twoje dziecko, więc uważaj na siebie:) martika:) Masz racje, prawo prawem, ale inaczej jest w rzeczywistości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobitki:) ja jestem od listopada zarejestrowana jako bezrobotna bo wczesniej stracilam prace i jakos wole nie ryzykowac brakiem ubezpieczenia. czemu mieliby cie nie zarejestrowac? bo jestes w ciazy? ja tez bylam w ciazy jak mnie rejestrowali i problemu nie bylo zula i jak zarejestrowalas sie do Karonia? a wiesz gdzie w K-K sa jakies fajne lumpki? bo ja rzadko tam jezdze i nie znam tych miast za bardzo a o lumpkach nie wspomne. chyba macie racje, bedzie trzeba kompletowac torbe do szpitala bo ja tez za wiele to nie mam, nawet szczerze mowiac nie mam koszuli do szpitala bo nie lubie takich rzeczy. po niedzieli zabieram sie za zakupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko....
no i juz chyba wiem wszystko ... po glukozie 50 gram i po godzinie od pobrania : glukoza poniżej 140 mg% (poniżej 7,8 mmol/l)- wynik prawidłowy glukoza na poziomie 141 - 199 mg% (7,81 - 11,0 mmol/l)- wynik nieprawidłowy, wymaga dalszej diagnostyki (wykonuje się test obciążeniem 75 g glukozy) glukoza powyżej 200 mg% (powyżej 11,1 mmol/l) - rozpoznanie cukrzycy ciążowej - skierowanie do diabetologa a ja mam 8,3 mmol/l i sie wkurzyłam tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko.... O kurcze, czyli czeka Cie jeszcze jedna wizyta z glukozą.. Ja dziś idę do mojej Gin. Już na ostatniej wizycie zapowiedziała,że teraz da mi skierowanie na glukozę.. Inka linka nie, nie dzwonilam.. kurcze, jakos sie tak złożyło.. musze o tym pogadać z mężem. Lumpki... no właśnie.. ja tam nie chodzę, bo nie umiem w tym szukać.I to mnie strasznie boli. Na pewno jest na ul. Wojska Polskiego.Obok sklepu PEPCO. a poza tym w Kędzierzynie nie ma sklepu z odzieżą ciążową :( jak wczoraj byłam w Opolu, to widziałam,że otworzyli nowego lumpka tylko z odzieża ciążową.. kurcze, chyba się skuszę tam kiedyś wejść.. ale wezmę koleżankę ze sobą,żeby mi pomogła szukać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki :) Widzę ,ze tak jakoś przedporodowo - organizacyjnie tu dzisiaj :) martolinka trzymaj się dzielnie ! muchy , a Ty uważaj na siebie i może poleż troszkę , co? Co do bóli brzucha przy przekręcaniu się - ja mam straszne ciągnące , albo typu jak skurcz łydek ( tylko brzucha oczywiście ) i zanim minie chwile trwa... ewcia :) - dobrze ,że masz inne , dodatkowe spojrzenie, bo to własnie dla każdej mamy jest co innego ważnego i każdy dziecko jest inne :) :) ja tylko chciałam napisać , że mój jak miał roczek to ważył 13,5kg i ok 90cm :) :) , więc mi byłoby ciężko go pakować do tego krzesełka kilka razy dziennie :) bo wąskie otworki na nóżki ( albo te w ikei są mniejsze - tam kilka typów jest ) . teraz ma 37 miesięcy i waży 22kg :) i ma 110cm wzrostu ( jak typowy 5-latek :) Twój to kruszynek przy moim :) palusia - zdrówka dla Oleczka !!! szkoda z ta karuzelką ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak swoją drogą to pochwalę się ,że byłam dzisiaj na usg :) synek zdrowy , mlaskał sobie :) nie wiem jaki duży , bo go nie mierzył dokładnie , ale powiedział ,ze generalnie duży :) mam ładne zdjęcie buźki :) No i wyniki glukozy dobre , więc przynajmniej tym się nie martwię. teraz już niby wszystko ok , ale luteinę mam brać dalej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to my po zakupkach Martika dziękuję zakupki sie udały :D Kupiłam sobie 2 koszule do szpitala i nowe półbuciki takie wsuwane zeby nie było problemu jak juz nie bede sie umiala schylić heheh. Zastanawiam sie tylko nad kapciami do szpitla czy kupić jakieś lekkie ala basenówki czy takei materiałowe. W sumie to ciepło już będzie. Co do maty to my kupiliśmy z Canpola: http://allegro.pl/mata-edukacyjna-kojec-wesola-farma-canpol-okazja-i1420524602.html Może nie jest rewelacja ale stwierdziłam że w zupełności wystarczy :D Muchy no to masz przekroczoną normę.według mojej tabeli 8,3 odpowiada 149,4 mg/dl. Sprawdziłam Ci to z tabeli którą mam ze szpitala. W zależności od lekarza albo od razu ci da skierowanie do diabetologa albo bedziesz musiala powtorzyć test ale z 75 g. Nie martw sie dietka nie jest taka straszna :D a tak jak Martika pisała teżs ei po niej lepiej czuje :) Będzie dobrze kochana!! Martolinka trzymam kciuki żeby było wszystko oki :* Trzymaj sie tam. Karta z NFZ jest tylko na śląsku z tego co wiem i bez tej karty nie przyjmą Cie do żadnego lekarza, ani szpitala. Wyglada jak karta do bankomatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej wszystkim :) u nas wiosna na calego, temperatura powyzej 10 juz sie nie moge doczekac, az wskocze w polbuty bo ciagle jeszcze kozaki, ktore mam problem zalozyc :) No i ogolnie jestem zmarzluch. Odwazylam sie rowniez i od paru dni siedze za kolkiem - po pierwsze strach przed ruchem lewostronnym, po drugie gabaryty samochodu - ale jakos daje rade. Jak juz maluch bedzie na swiecie to i tak nie bede miala wyjscia! Znowu ide dzis do lekarza rodzinnego, bo caly czas mam jakas infekcje i ten krem co mialam nie pomogl. A w piatek badanie krwi. Glukozy jak nie badali, tak nie badaja. margo- nie wiedzialam, ze ciebie tez "unieruchomilo". Dziewczyny, ja bym oszalala, jakby mi kazali lezec. Nie wyobrazam sobie! martolinka- trzymam kciuki, wylizesz sie! gapinka - mam takie same bole ciagnace przy przekrecaniu sie. Wczoraj to az lzy z bolu mi lecialy, bo nie potrafilam zmienic pozycji. bomi-tez sie zaopatrzylam w 2 koszule, ale biore pod uwage porod w basenie, wiec gora od stroju rowniez bedzie w torbie. Ta mata bardzo mi sie podoba! Ale mam juz zakaz kupowania, bo znajomi powiedzieli, ze tez beda chcieli cos sprezentowac dla bobasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Opolu? ja w czwartek jade do Opola, a moglabys napisac gdzie to jest? moze jakby bylo po drodze to bym weszla o ile znajde czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ziolka- ja jezdze autem jak tylko moge,brzuch mi nie przeszkadza, wiec czemu nie. mysle ze spokojnie do konca 8 miesiaca bede jezdzic. bomi- co do kapci- pamietam ze u mnie w szpitalu byla sliska podloga a kapcie mialy podeszwe z jakieos materalu i przy 1 wstaniu z lozka po porodzie myslalam ze sie zabije przez te kapcie, dlatego radzilabym wziac takie ktore maja jakis "abs" :) gapinka- jakbym miala swojego dzien w dzien wsadac do takieo krzeselka to moj kregoslup by nie wyrobil. sama w domu nie mam takiego z Ikea tylko na basaenie takie sa w kawiarni. mialam zwykle drewniane i juz nie chce takiego. tym razem kupie skladane. a co do Eryka to kazdy daje mu przynajmniej 3 lata, a jak mowie ze ma skonczone 27 to mowia ze duzy chlopak z niego :P co do ubezpieczenia- w PL jest bezplatne dla ciezarnych i w czasie pologu, a tym mamom ktore maja stracha radzilabym telefon do nfz i szpitala w ktorym ma sie zamiar rodzic. nie maja prawa odmowic przyjecia lub rzadania zaplaty chyba ze jest to szpital prywatny. a co do rejestracji w urzedzie pracy to pracowalam tam i wiem tez ze nikt nie ma prawa odmowic rejestracji, choc mowie ma to niewielki sens, bo opieka jest bezplatna. martolinka- trzymaj sie cieplutko, przynajmniej nie musisz gotowac i wymyslac menu na nastepny obiad :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale boomi ja nic nie pisalam o glukozie :D , martolinko trzymaj sie kochana do jutra wytrwasz choc wiem ze kazdy dzien w szpitalu to tak naprawde udreka:( ja mialam podlaczenie do pompy ale nie mialam zadnych dolegliwosci z tym zwiazanych na szczescie a co do lezenia to lekarz powiedzial ze mam zyc normalnie jak dotychczas i nie lezec caly dzien w lozku tylko poswiecic troche czasu na odpoczynek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do konca do porodu mialo byc a nie do konca porodu :) :D ach jestem jakas nieogarnieta dzisiaj buzki dla wszystkich!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewcia - to mój to gigant :) :) no ale po kim :) mam pytanko - ja powtórzyłabym badanie jeszcze w innym laboratorium , bo mi kiedyś zafałszowali w jednym i teraz zmieniłam . Tym bardziej ,że Ty masz niewiele przekroczoną normę . Bądź dobrej myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko....
tez tak myślę że w miarę mało przekroczona norma więc musi być dobrze. nic ze słodyczy musze zrezygnować .za tydzień wizyta więc ię dowiem co lekarz myśli o tym , może poprostu każe mi dietę wprowadzić ... aj zadużo o tym myślę głowa mi się rozbolała i nawet 36,6 temp nie mam. ale zakupy sie udały już mam wszystko chyba co dla siebie. ech idę spać.dobranoc :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to i my zaliczyliśmy szpital a nawet 2;( Mały tak źle się czuł że lekarka dała skierowanie do szpitala pojechałam bidulek rzygał pod szpitalem, w szpitalu wysłali nas do szczecina bo u nas strajk i nie przyjmują. Szok ludzie z dzieciaczkami odsyłani do szpitala 30 km dalej. Pojechaliśmy personele super małemu w międzyczasie sie polepszyło chyba falami tak nachodzi. Pani dr baardzo miła powiedziała że jak chcemy może zostać ewntualnie spróbować w domu jeszcze jak się pogorszy mamy wrócić. Wróciliśmy bo ze względu na ciążę nie mogłabym z małym zostać:( Ten strajk to obłęd jakiś co z ludźmi co aut nie mają? ja wszystko rozumiem ale dzieci to takie chamstwo już Nakupiłam cudów aptekowych i poimy go wszystkim po kolei. ziolka ja też jeżdżę autkiem wprawdzie niedużo bo M użytkuje ale spoko w poprzedniej ciąży jakoś się nie ograniczałam bomi chyba też tą matę kupię bo 200 zł za dużo a wydaje mi się że dla dziecka różnicy większej nie ma bardziej dla rodziców. Dla Olka tez miałam zwykłą i sprawdziła się bardzo dobrze. Ja kupię 3-4 koszule , a do porodu jakąś starą albo w lumpie bo i tak wyrzucę. Wolę mieć więcej tych koszul bo można nieźle się upaćkać a nie pachnie się ładnie. Niestety nikt mi nie wypierze;(Kupię takie po 20 zł z allegro. Karuzelke kupię nową bo używane po 100 więc wole dołożyć gapinak mój Olek waży 17.6 kg dziś w szpitalu go ważyli no to twój to kawał chłopa Z ubezpieczeniem jest tak że niby w ciąży i dzieci nie muszą mieć ale trzeba mieć;) Teraz nie wiem skąd mam wziąć druk rmua skoro mój pracodawca mi nie płaci ? Muszę do zusu zadzwonić Pierwsza tura prania schnie. Mleczko lovella bardzo fajne więc polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane!:) Poczytałam was troszkę ale te stronki są dla mnie nie do nadrobienia:P Dziękuje Wam za dobre słowa:) Kurcze nie wiedziałam, że wy takie też biedne i po szpitalach leżycie, współczuje Wam ale i życzę dużo zdrowia i wytrwałości bo wiem jak to jest leżeć, chociaż w domu to inaczej niż w szpitalu. U mnie z szyjką póki co ok, dzisiaj byłam na wizycie i jest poprawa:) także jestem szczęśliwa, lekarz pozwolił mi się powoli rozchodzić na razie po domu ale kto wie co dalej także humorek mi dopisuje. Poza tym słyszałam bicie mojego małego serduszka i to było wspaniałe:) A ważę 66,5 więc przybyło mi tylko 6 kg póki co 0,5 odejmuje na siusiu:D Po dwóch tygodniach dzisiaj pierwszy raz byłam na polku, czułam się jak dzicz wypuszczona na wolność:D No ale mam nadzieje, że w kwietniu już zacznę powoli spacerować bo muszę porobić zakupy dla siebie do szpitala:) Trzymam kciuki za mamusie w szpitalach, obyście jak najszybciej wyszły do domku, zdrówka dla dzidków i niech siedzą w środku aż do porodu:P Będę teraz zaglądać częściej:) Buziaki mamusie i do jutra!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
For Malinowa a jaka masz dlugosc szyjki???fajnie ze powoli sie podnosisz z wyra bo wiem co to znaczy lezec ja na poczatku ciazy tez musialam duzo lezec a pozniej juz jak wyszlam na dwor to doslownie jak dzicz tak jak piszesz :) zreszta mam to do teraz bo tez za duzo nie przebywam poza domem jednak szybko sie mecze i musze dopoczywac :)a teraz po szpitalu tez nie bede zbytnio szalec tylko wszystko na spokojnie i powoli :) buziaki:***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam Muchy miałam napisać do mam pytanko :P wszystko mi sie dzisiaj miesza. A ja skonczyłam szycie zasłonek i mezul własnie powiesił i jestem niesamowicie zadowolona. Kupiłam materiał za 12 zł w LM taką bardzo grubą satynę :D no i stwierdziłam wkoncu dzisiaj ze trzeba zmienić image pokoju. Dobra uciekam robic kolacyje i jakis filik obejrzymy :* Dobranoc Kochane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×