Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fiolcia84

termin czerwiec 2011

Polecane posty

no to widzę, że nie tylko ja śnię o dzieciaczkach:) mamuskaaniusika, u mnie też siary ni widu ni słychu. I nawet zaczynam mieć głupie myśli, że może nie będę mieć pokarmu.A o niczym innym nie marzę jak o karmieniu Malutkiej (wiem, wiem może boleć, przesuszona chyba dobry może być pomysł z tymi nakładkami) marzycielko29 - super, że dołączyłaś do naszej listy Maluchów:) angua83 - daj znać, co tam u lekarza, jak dzieciątko? ja jeszcze słówko o tych wózkach...dziwi mnie bardzo, że niewiele modeli ma przekładaną rączkę...kurcze, wydaje mi się, że to naprawdę praktyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane :) mi się na samym początku ciąży śnił chłopczyk cały czas- mały blondynek :) i się dziwiłam, że dziwne, bo oboje z mężem mamy ciemne włosy :) jak mówiłam o tym koleżankom to się pytały jaki kolor włosów ma mój listonosz... hahaha no i odpoarłam ze śmiechem że blond :) no ale przed samym usg połówkowym przyśniłam mi się dziewczynka z czarnymi włoskami i się okazało, że będzie córeczka :) a teraz dzieci mi się nie śnią w ogóle. Co do siary- to mioże coś tak kapło parę razy parę tygodni temu, ale teraz nic nie zauważyłam takiego... ja na razie nie staram się myśleć ani o porodzie, a o karmieniu to już w ogóle. Tylko jak ciuszki ostatnio prasowałąm, to przeszło mi przez myśl, że jak ja będę niektóre nakładać, żeby krzywdy nie zrobić :P Powiem tylko szczerze, że ciekawość zaczęła mnie zżerać , do kogo ta nasza córa będzie podobna czy do męża czy do mnie :) ale na pewno nie ja jedna myślę o takich rzeczach. Bużka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to już jestem po wizycie u lekarza!!Ogólnie wszystko w porządku, Mikołaj jeszcze się nie wybiera na świat, ale łożysko szybko się starzeje i 16 i 19 mam iść do szpitala na KTG, potem lekarz oceni czy dalej czekamy , aż się coś ruszy czy trzeba dzialać.Kazał mieć torbę w pogotowiu, i lodówkę zapełnioną wódeczką tez!!!! (no niby dla męża!!)Waga - ciut ponad 69 kg - więc przytyłam na razie 11 kg!!Sukces!Lekarz twierdzi, że termin rozwiązania już blisko.... Jak my czekamy na tego miśka.....rety!! gamedesire- ale ten peg perego - to tylko spacerówka? a gondola gdzie? no co ty nie miałaś jeszcze zgagi, to przecież niesamowite zjawisko gastryczne!! ja doświadczam go od czasu do czasu całe szczęście- jedyne co działa na nie to płacz.... choc_ella- masz rację bardzo niewiele wózków ma ta przekładaną rączkę, lub daje się spacerówkę czy gondolkę ustawić [przodem do kierunku jazdy czy rodzica. Najczęściej spotykałam takie wyprodukowane w okręgu wózkowym pod Częstochową! dora87- no tak mnie też się śnił od początku chłopak, tylko u mnie tak zostało. Z tymi ciuszkami to też tak miałam- nadal troche się boję , że to taka mała kruszyneczka będzie... Pozdrawiam !Smacznej kolacyjki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ponownie uzupełniona tabelka: tylko- marzycielka- czy wybraliście imię dla córuni? a Twoje podajesz?jesli nie to ok. NICK..................IMIĘ........WIEK......MIASTO...... ... ........TERMIN/PŁEĆ ❤️ 1.PodwojnaMamuska?........?...........?..................1-5.06/? 2.Angua83...............Kasiek......28.......Katowice........... 02.06/(Mikołaj) 3.lilka1237...............Lilianna....30....Lubelskie...............03.06/(Zosia) 4.Przesuszona..........Weronika.....23....Mazowieckie......07.06.11/ (Jaś) 5.gamedesire39.....Małgorzata......39.......Kraków.............10.06/Franek) 6.mamuskaanusika..... Anka.......31.......Podkarpacie..... 10.06/(Antonina) 7.choc_ella..............Ela...........30.......Śląsk..................18.06/( Nadia) 8.Marzycielka29.........?...............29...Śląskie.. ..........19.06(córeczka) 9.czarnykotbiałykot..?.....?......?...................?/? 10.dora87................Dorota........24.......Pomorskie.........20.06/Maja 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angua ...... mam cały komplet 4x1 wózka włącznie z wszystkimi dodatkami :D a co do zgagi to może w to nie uwierzycie ale przez całą ciążę nie miałam jej ani jednego dnia, Na początku 3 miesiące 24h/dobę mdłości i tyle z gastrycznych dolegliwości :) Potem ponieważ miałam kiedyś operację na mięśniaki moja macica bardzo dotkliwie i boleśnie sie rozciągała ale przyzwyczaiłam sie do znanego bólu :). Pizza zjedzona ( wchłonięta wręcz ... ale w ilości sensownej, nie przeżarłam się :D ) z tym, że Franek miał 15 minut czkawkę :( Już więcej mu tak nie zrobię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buraczek cukrowy
czkawka to super rzecz przecież 1. dziecko ćwiczy płucka 2. wypił dużo wód płodowych co znaczy, że mu smakowało ( smaki jedzenia przedostają się do wód ) rób mu to jak najczęściej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry!!! Co dzeń to piękniejsza pogoda!! Jestem prawie wyspana i marzę tylko by znależć się u rodziców w ogrodzie, ale niestety za daleko ten ogród, muszę zadowolić się ławką na skwerku;( gamedesire- no to masz wypaśny ten wózek!!!Franek będzie miał prawdziwego mercedesa!! Podziwiam cię za brak zgagi, musisz prawidłowo się odżywiać, ja miałam kilkanaście razy, ale całe szczęście szybko przechodziła!|A ta czkawka Maleństwa to raczej nie od pizzy, ale jeśli to ma cię mobilizować by jej nie jesć to ok, ale pyszna była, prawda?? Rety rok temu właśnie bylismy w Chrowacji, a teraz płaczę, że nigdzie nie możemy wyjechać...mikołaj będzie musiał szybko rosnąć, bo na pewno nie usiedzimy na tyłkach długo jak będzie taka pogoda!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z rana :) Pogoda oczywiście cudowna, więc dzisiaj się biorę za drugą partię ubranek i będę prać, na słoneczku będzie szybciej wysychało :) Dzisiaj w końcu przespałam całą noc spokojnie, bo przez ostatni tydzień przy przewracaniu się z bolu na bok bolał brzuch :( aaaa no i niedługo idę do lekarza, tzn. w przyszłym tygodniu i jestem ciekawa co tam mi powie. Ja mam tylko takie pytanie- który termin porodu jest ważniejszy- ten z om czy z usg? Angua83 jak ja ubolewam nad wakacjami, że w tym roku też nici z jakiegolowiek wyjazdu... :( a my też raczej jesteśmy z tych, którzy lubią gdzieś pojechać... Ja też przez całą ciążę zgagi nie miałam ani razu, zresztą nigdy w życiu nie miałam zgagi. POwiem szczerze, że nawet nie wiem jak to jest :P nie wiem od czego to zależy. W ogóle ze mną chyba coś nie tak- ani mdłości, zawrotów głowy nic :) Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Dzień faktycznie świetny, wstałam z 30min temu, bo mąż kazał wstawać i jeść bo maluszek głodny :P ("dziubku wstawaj, maluszka zagłodzisz")... w prawie końcu :P SPAKOWANA z tym, nie wszystko bo kosmetyczka to w ostatniej chwili, a i z ciuszkami dla małego się nie umiem określić. Będzie ciepło ale mimo wszystko z długimi też trzeba. Nie wiem napiszcie proszę ile tych ciuszków i jakie pakujecie dla nowonarodzonego :) Co do zgagi to ja wczoraj miałam przeokropną, że aż paliła. Przedwczoraj narobiłam pizzy i cebuli nie szczędziłam i po zjedzeniu jej na śniadanie pewnie było czuć efekty. Podobnie jak dora87 przespałam chyba calutką noc :)no może z pary razy sie budziłam żeby poduszki poprawić :] Wizytę mam za tydzień ale nie wiem czy nie pójde dziś bo mały jakoś marnie się wierci (chyba go jeszcze dziś nie czułam) No ok rozpisałam się, a tym czasem lece sie uczyć na zaliczenia... Ahhh dziś zaczynam 37 tydzień :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zgadnij, co robię? Moja główka zaczyna się obniżać i jest usytuowana pomiędzy kośćmi Twojej miednicy. Może Ci się wydawać, że ruszam się mniej aktywnie, ale po prostu mniej czujesz moje starania." No to się uspokoiłam :) Bo nie ukrywam internet jest pierwszym moim centrum informacji. Dopiero później pytam w otoczeniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juhuu dziewczyny:) lilka, chyba faktycznie takie piękne popołudnie to tylko na słonku, chociaż hmmm u mnie już teraz jakoś zanika...I jakieś chmurki nawet. Jak na złość, na weekend wyjeżdżamy w lubelskie na komunię, a ma być podobno ok.15 stopieńków tylko..:( dora87, szczęściaro, dobrze że nie znasz uczucia zgagi:) fakt, że ja też może kilka razy miałam i krótko, ale dziwne uczucie. A co do mdłości, wymiotów - nic a nic, w ogóle w ciąży czuję się fantastycznie:) Oby poród tak optymistycznie przebiegł, hehe. przesuszona, już 37 tydzień, ale Ci fajnie, już niedługo będziesz mieć synusia przy sobie. A z tym internetem to też ostrożnie, ja jak się czasem naczytam pierdół, to później tylko się zamartwiam. A maluszek niech sobie dziś odpoczywa, jeszcze da Ci popalić w brzuszku:) o, i ciacho jakieś zjedz - to najlepszy pretekst:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie piękna pogoda, słonko mnie rozebrało, po południu musiałam się zdrzemnąć! Ale dopiero teraz coraz bardziej cieszę się swoim stanem, a to już końcówka. dora87- nie wiem który termin jest rzeczywisty, ale ja traktuje ten z usg za pierwszy , mnie wyszło z OM że poród będzie 8.06, a z USG , że 02.06, a że chcę mieć to szczęście szybciej , to traktuję 2 czerwca za datę ostateczną.Super, że sie tak świetnie czujesz!!!Oby tak do końca! Przesuszona-ja pakuję tylko na wyjście ciuszki, bo w szpitalu daja swoje, więc wystarczą mi 1 śpiochy, kaftanik, pajacyk, jeśli bedzie zimniej, czapeczka, łapki niedrapki, pieluchy, rożek.Napisz czy byłaś u tego lekarza. Ja już kończę 37 tydz. lilka1237- tylko się nie poparz tym słońcem! uważaj na siebie i maleństwo! choc_ella- oj te komunie, jak ty dajesz radę jeszcze wysiedzieć na takich imprezach?Ja planuje na weekend Wesołe miasteczko- bardzo go nie lubie, ale wygralismy bilety i stwierdziłam, że przynajmniej mój m sobie pouzywa za nas dwoje tzn. troje;)))!!! Do miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Witam, na niestety co do imienia jeszcze nie sprzecyzowaliśmy więc nie wpisałam. Co do dolegliwości to zgagi też nigdy w życiu nie miałam, zato od paru dni dokuczają mi hemoroidy okropnie, lekarz kazał kupić maść, ale jakoś słabo pomaga. Wczoraj zrobiłam zamówienie na wyprawkę i pościel, już się nie mogę doczekać aż przyjdzie. A chyba w końcu jutro odbiorę wózek i łóżeczko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helllooo dziewczyny ... dzionek był piękny wybrałam się do miasta w nowej sukience :D wyglądałam jak rasowy wieloryb ... cud miód i orzeszki:D odwiedziłam Mothercare i znowu coś kupiłam ale dzisiaj dla siebie :) a poza tym odkryłam nową niedogodność - zaczęły mi puchnąć nogi :( a było tak pięknie ... Jutro zabieram się za przemeblowanie pokoju, póki mam kim trzeba poustawiać meble docelowo i będzie ładnie :) w głebi duszy czuję, że zacznę mieć lekką schize ale może nie będzie tak źle :) lilka ... poopalałbym się ale chyba jeszcze nie czas :( dora87.... pozdrowienia dla niezgagowiczki :D przesuszona.... jej ale czas szybko leci już 37 tydzien :) gratulacje :) Angua ..... będziesz jedna z pierwszych czerwcówek tutaj :D trzymajcie się dziewczyny ... do potem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki ładny, słoneczny dzień był a ja dopiero niedawno wychyliłam nosa z domu (żeby sunie nakarmic) przez te uczenie się :/ Jutro znowu do szkoły - obym tylko do 29.05 dała rady :) Hehe właśnie czekam na pierogi z truskawkami :P co prawda z biedronki ale pyszności :):):) A do lekarza nie poszłam, bo z małym wszystko w porzadku - jak mi przywalił w żebro to już wiedziałam że tylko czuwał :P - a może poprostu był spokojny bo sie ze mną uczył :P Ostatnio twardnieje też Wam brzuch - i tak co raz niżej i niżej? Dowiedziałam się przypadkiem (bo wczesniej nie wiedziałąm) ze to bezbolesne skurcze przewidujace :] tym czasem do jutra bo zglodnielismy oboje z Jaskiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przesuszona, ja to w skurczach to już chyba weteranką jestem:) od ok.28 tygodnia je mam, chyba troszkę za mocne, tak że na fenoterolu jadę do ok. 37 tygodnia. Ale faktycznie są teraz słabsze - oby tylko macica mi się nie zbuntowała, jak przyjdzie naprawdę czas na skurczybyki.. Ja z kolei zajadam się od kilku dni lodami, dwa dziennie minimum:) nawet jak jadę samochodem i mi spływa dosłownie po palcach, no kurczę nie umiem się opanować:) btw. właśnie zjadłam pycha koktajlowe z Korala, yummy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja też korzystając z ładnej pogody, poprałam ostatnią partię rzeczy dla Małej, tj. pieluszki, pościel, ręczniki. Dziś też przyszły kiecki, które zamówiłam na allegro i jestem bardzo zadowolona, bo w sumie to nie ciążówki, ale nawet się w nie mieszcze. Właśnie spałaszowałam pizze, bo mi Gamedesire narobiła smaka. Pewnie bedzie zgaga, ale trudno. Mi w sumie termin porodu pokrywa się z OM i USG. Różnica 1 dzień. Mój M drugi dzień w delegacji i odczuwam już zmęczenie, wiadomo, że jak jest w pracy to też marny z niego pożytek, bo albo go nie ma, albo telefony się urywają, ale chociaż łóżka pościeli i czasem Milusie do przedszkola odprowadzi. A teraz ja sama i już padam na nos. Powiem Wam szczerze, że w sobote zaczynam 37 tyd i chciałabym za jakieś 2 tyg już urodzić, tj. np w 39 tyg, byle nie po terminie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Znowu tak wcześnie bo M pojechał do pracy i drzwi było trzeba zamknąć (ale zaraz pójde jeszcze troche podrzemać :)) Pogoda sie chyba załamała... Cały weekend ma być nie ciekawie zresztą :| Do 23 oglądaliśmy z M film i szczerze powiem, że pierwszy raz od bardzo bardzo dawna nie zasnełam w trakcie :P a film był przeciętny :] i w trakcie cholera miałam takie bóle jak przy mieisączce takie delikatne i rownomierne - ale przestały jak zmieniłam pozycje lezenia wiec mam nadzieje ze to nic przewidujacego :] Dziś jade na uczelnie i powiem Wam, że odechciewa mi się wszystkiego jak szkoła się zbliża - ale jak zaczełam to już skoncze. Tak piszecie co poprałyście a ja zapomniałam kupić kołderki :P Ale po to juz pojade później :] Kurcze ide coś zjeść bo mnie zassie zaraz :/:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzień Dobry Czerwcówki!
Dziś spałam dłużej ale z milionem przerw w nocy, więc ogólnie słabo wyspana jestem. Tak, u nas też ponuro, wieje, słonka brak i coś tam z nieba od czasu do czasu leci, fatalnie, ze weekend ma być brzydki, myślałam że pojedziemy do parku i wesołego miasteczka;( Marzycielka29- w porządku, urodzi się maleńka to wtedy będziecie wiedzieć jak jej dać na imię. Co do hemoroidów, to nie mam, ale bardzo się ich boję, żeby teraz nie wyszły, bo trudności w łazience coraz większe, Ja też pamietam, jak czekałam na wyprawkę dla miśka z allegro, teraz czekam na biustonosz do karmienia ma przyjść w pon. lub wt. A jaki ten wózeczek i łóżeczko wybraliście? Powiem szczerze, że składanie wózka i łóżeczka zabrało nam trochę czasu, i nerwów zwłaszcza, że łóżeczko bez instrukcji 18-letnie po mojej siostrze i w dodatku niemieckie- czarna magia!!! Gamedesire39- oj czuć , że lubisz wyglądać wyzywająco;;;;))))))), a to opuchnięcie nóg to od chodzenia zbyt długiego i gorąca, minie jak się na chwilę położysz. Nowe ustawienie mebli w pokoiku to kluczowa sprawa, zwłaszcza u mnie gdy miejsca brak, a łóżeczko trzeba było wcisnąć! Przesuszona- no to miłej nauki!! nie zazdroszczę ci, ale może to przyjemniejsze, niż owalanie sie przez cały dzień, które ja uprawiam od już bardzo dawna;))))!Ja sie nie mogę doczekać naszych truskawek, hmmmm i chyba się nie doczekam, bo misiek ma wyjść na początku sezonu truskawkowego, a jak go będę karmić to jesć ich nie będę bo uczulają mocno. To dobrze , że Jasiek dał o sobie znać w odpowiedniej chwili, pewnie nie chciał ci przeszkadzać jak się uczylaś!! Rośnie ci Mały inteligencik!U mnie też te skurcze, ale bolesne od tygodnia, wczoraj wieczorem znowu były silne ale nieregularne. choc_ella- rety to jesteś na fenoterolu!!Uważaj na siebie!!Nie przejedz się lodami!!!;) mamuskaanusika- ty też na siebie uważaj, mąż ci na pewno wynagrodzi te trudy;)))my tez nie możemy się doczekać na Mikołajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, to ja wysłałam tamten wątek, tylko coś mi się zaciemniło w rozumku i zamiast pseudonimu podałam temat:))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, hej mamusie witam Was z rana 13go w piątek:) ja tam w żadne przesądy nie wierzę, nawet brak słońca mnie nie zniechęci, a co! właśnie wybieram się na jakieś zakupy, jakąś kreację na komunię wypadałoby kupić i garnitur mężusia do czyszczenia zawieźć. trzymajcie się kochane, do później:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Witam, no pogoda rzeczywiście nie ciekawa, a ja miałam w planie zacząć prać rzeczy dla mojej kruszynki, no ale trzeba będzie to przełożyć. Angua-łóżeczko kevin III z firmy jardrew a wózek tako wariorr. dziś będzie małe przemeblowanie żeby sie łóżeczko w sypialni zmieściło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po tradycyjnej porcji lodów (tym razem magnum w białej czekoladzie) przyszła pora na...zupkę chińską!! Wiem, wiem, że niezdrowe, ale nie jadłam chyba z rok:) czy ja przypadkiem nie jestem w ciąży;P;P;P?? P.S. Sukienkę kupiłam, ale ją zwrócę...bez sensu kupować rozmiar większy ze względu na brzuszek, którego za niedługo się pozbędę. Mam elegancką tunikę to ją wykorzystam. Ależ ja rozsądna:) Za to kupiłam mega paczkę Pampersów 2 w fajnej cenie i dwie pary śpiochów dla córuni. Ojj, w promocji były;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Choc_ella - robisz mi smaka tym lodem, ale u nas wcale ciepło nie jest. Mimo wszystko wyciagnę męża na lody!!!Tak tak, rozsądek trzeba zachować i wszelki umiar też, ale jak jest okazja to trzeba korzystać!!! Mnie przez2 godziny męczyły skurcze, ale już przeszły , tak mnie wymęczyły, że słabo mi się strasznie zrobiło, czuje że potrzebuję cukru! Idę na te lody!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej dziewczyny :) .... dzisiaj chyba wszystkie mamy cos z tymi lodami :) poprałam ciuszki dla małego i potem miałam zabrać się za przemeblowanie ale okazało się, że niestety bez malowania pokoju ani rusz więc na wtorek ekipa zmontowana i do dzieła :D Za Waszym przykładem wyciągnęłam siostrę do Wenzla i opchnęłyśmy po wielkim pucharze lodowym z toną owoców :D:D:D; czułam się świetnie ehhhhh aż wstyd powiedzieć jak doskonale :D dziewczyny mam nadzieję że czujecie sie dobrze wszystkie ... oczywiście wiadomo, że każda z nas ma różne dolegliwości ale najważniejsze żeby w efekcie finalnym każda przytuliła zdrowego maluszka do piersi :) życzę miłej nocki, wyśpijmy sie dobrze bo musimy dużo wypoczywać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry! I co znowu jestem pierwsza? Nocka przespana do połowy, Mikołaj wciska się w żebra i trudno spać na tym cholernym lewym boku! Teraz pije kawkę (oczywiscie Inkę) z mlekiem i zajadam babeczkę z owocami! Nie wiem jak u was, ale mnie mówia, że trochę opadł mi brzuchol, ciekawa jestem kiedy będzie kulminacja tego stanu;)a w pon. do szpitala na ktg-ciekawa jestem co wyjdzie..., może już misio?, ale nie na razie za mało mam objawów. Czop nie odszedł, organizam się jeszcze nie oczyszcza ani górą ani dolem (sorki za dosłowność), więc chyba mamy jeszcze czas (de facto 18 dni) RETY zaczynam panikować! No nic, trzeba być zwartą i gotową! Męża wysłałam na zakupy, założę się , że i tak będzie dzwonił by go pokierować- taki mały nieporadny chłopczyk!!- zaniedługo dwóch takich będzie w domku!! No to życzę miłej soboty!!U nas pogoda na razie bardzo ładna!!!Tez Wam takiej życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marzycielka29
Witam w ten słoneczny poranek. Ale mi smaka narobiłyście tymi lodami, ale gardło mnie boli i mam chrypę więc chyba muszę odpuścić. Wczoraj przemeblowanie w sypialni zrobione i wózeczek się wietrzy:) Ale paczka z allegro nie przyszła a łóżeczko we wtorek jednak będzie :( Dziś w końcu zaczynam pranie, bo mogę się nie wyrobić w końcu. Pozdrawiam i życzę udanego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Czerwcóweczki:) pogoda faktycznie optymistycznie nastraja, tym bardziej, że dziś wyjeżdżamy na ok.tydzień daleeeeko w lubelskie. Mam tylko nadzieję, że nic mnie nie dopadnie i nie urodzę gdzieś w lasach ukraińskich hihi. dziś zaczynam 36 tydzień, jupi. Tak więc dbajcie mi tu o siebie, o Maluszki w brzuchach, dużo odpoczywajcie i leniuchujcie. I trzymajcie się cieplutko, nie będzie mnie na kafe chwilkę, ale myślami jestem z Wami Mamuśki:) buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×