Pytanie do Panów

Panowie, jak byście zachowali się w danej sytuacji? ; Wasz kolega zerwał ze swoją dziewczyną, po 2 latach, przestał ja kochac. Wam ta dziewczyna się zawsze podobała. Kolegujecie się z nią. Bylibyście w stanie być z nią? ( chodzi o waszego dobrego kolegę ale nie przyjaciela). bo mi się wydaje że skoro sam z nią zerwał... No ale chcę poznać wasze opinie :)

facet powinien porozmawiać z kolegą i powiedzieć mu o zainteresowaniu kobietą. Taka męska solidarność i uprzejmość.

też sądze ze to jest dobre rozwiązanie... no ale proszę o wiecej wypowiedzi":)

też sądze ze to jest dobre rozwiązanie... no ale proszę o wiecej wypowiedzi" no kretynka :D dostała odpowiedź a ta chce wiecej ? czego chcesz jeszcze ? jaką chcesz odpowiedz usłyszeć ?

Regresie, nie ona tylko on, pewnie. Jedna odpowiedź to mało danych do statystyki...

Kultura az tak bardzo boli? Chce poznac opinie roznych facetow, nie wiadomo z jakim mam doczynienienia, to chyba jasne. ... Co do wyzwiska, wzajemnie.

Skoro ją zostawił po 2 latach to teraz masz wolna rękę..szkoda się zastanawiać i pytać o jego zgodę czy cos takiego :)

Regres miły jak zawsze :-D

"facet powinien porozmawiać z kolegą i powiedzieć mu o zainteresowaniu kobietą. Taka męska solidarność i uprzejmość" O swoich fantazjach seksualnyuch tez ma opowiadać? Co kolegę (nie przyjaciela, jak zaznaczył autor) obchodzi z kim się spotyka jego była? A jeśli obchodzi to bardzo źle świadczy o tym koledze. A do autora - jeśli nie będziesz wydziwiał to nie widzę przeszkód dla których miałbyś nie być z tą dziewczyną. Chyba że ten kolega wykupił wieczyste prawo użytkowania, ale myślałem, że mowa o osobie, nie przedmiocie.

haha :) błędnie określiliście autora :) ja jestem tą zostawioną dziewczyną :) i powiem wam ze podczas mojego zwiazku własnie zawsze czulam ze podobam sie temu koledze mojego byłego... nawet moj były tak sadzil ! terazm may sie spotkac i zastanawiam sie czy moge miec jakas nadzieje na zwiazek czy facet uniesie sie jakims meskim honorem i powie ze z byłymi dziewczynami kumpla nie kręci :) a więc Faceci, jestescie jednak za??

O swoich fantazjach seksualnyuch tez ma opowiadać? a nie? :P

No to do autorki :P Jeśli okaże się, że pytał kolegę to daj sobie spokój, chyba że chcesz związać się z cipą, nie facetem :)

Hmmm no to na pewno nie ejst cipa;p jezeli ktos jest cipa to moj byly :D ale w sumie.. jakby wspomniał mu ze ma nadzieje ze nie bedzie z tego powodu jakich nieporozumien to chyba nie byłoby tak zle;p nie wiem, dla mnie to jest dosc prosta sytuacja bo to ja zostałam zsoatwiona... ale... moi koledzy stwierdzili ze to jednak skomplikowane trudne i niefajne i wgel raczej nie... jeden nawet ośmielił sie stwierdzic ze "resztek" nie jada ;p

O swoich fantazjach seksualnyuch tez ma opowiadać? a nie? Ale koledze? :O "Hmmm no to na pewno nie ejst c*pa;p jezeli ktos jest c*pa to moj byly ale w sumie.. jakby wspomniał mu ze ma nadzieje ze nie bedzie z tego powodu jakich nieporozumien to chyba nie byłoby tak zle;p" Kobieto, jakich nieporozumień? Twój były miał Cię na wyłączność? Sama zaczynasz stawiać się w roli gumowej lali, którą jeden wyrzucił, a drugi pyta czy może wziąć. Bez urazy, nie odbierz tego jako ataku :) "nie wiem, dla mnie to jest dosc prosta sytuacja bo to ja zostałam zsoatwiona... ale... moi koledzy stwierdzili ze to jednak skomplikowane trudne i niefajne i wgel raczej nie... jeden nawet ośmielił sie stwierdzic ze "resztek" nie jada ;p" - obawiam się, że Twoi koledzy są bardzo niedojrzali... I już nie będe rozwijał tej myśli... Może tylko zasugeruję, żebyś pomyślała o zmianie kolegów...

O swoich fantazjach seksualnyuch tez ma opowiadać? a nie? Ale koledze? jak przystojny... a nuż mu się spodoba i coś z tego będzie:P

"jak przystojny... a nuż mu się spodoba i coś z tego będzie" Autorko, czy ten Twój były i potencjalny przyszły są przystojni? Pytam teraz, bo Ikuś żyć mi nie da :D A na razie mówi tylko o tym, że "może coś z tego będzie", nie precyzując CO :D

jak napiszę " ostre dymanie" będzie lepiej?:P

"jak napiszę " ostre dymanie" będzie lepiej?" Wypłoszyłaś autorkę i teraz zostaniesz z ręką... w rowie :P

Jeżeli chcesz uzyskać autorko zadowalającą radę to należy: *zapytać na ulicy przynajmniej 30 PRZYPADKOWYCH przechodniów o zdanie (15 kobiet, 15 facetów) *żaden osobnik NIE MOŻE słyszeć wypowiedzi poprzedniego osobnika *musisz jasno i klarownie opowiedzieć im o zaistniałej sytuacji (TYLKO PRAWDA, bez przegięć) *uzyskasz w ten sposób rozkład normalny danych statystycznych, które zbierzesz *wybierasz tą radę, której gęstość prawdopodobieństwa jest największa (bądź funkcja strat najmniejsza), czyli w tym przypadku rada o największej powtarzalności *jeżeli odpowiedzi rozkładają się równomiernie i nie ma zróżnicowania powtarzasz badanie od początku, zwiększając liczbę badanych do np. 100 ( tu powinna(e)ś uzyskać zadowalającą odpowiedź To jest rada dla każdego kafetarianina, który wchodzi na forum z pytaniem: "Czy on mnie kocha?", "Czy mam szanse?" etc. Tutaj na pewno nie uzyskacie rady tylko i wyłącznie dla WAS. Możemy się jedynie wymienić doświadczeniami, pogadać o wszystkim i niczym. Pozdrawiam;)

Ogólnie z tego co widzę to nie widzicie w tym problemu ;p to dobrze :) w takim razie okaze sie niebawem czego moge oczekiwac:)

a no i obaj są przystojni :)

fotek byłego juz sie pozbylam a przyszłego? nie chce zapeszac:) wazne ze brunecii :)