ciąża...

Widać osądzasz ludzi własną miarą, skoro nie wierzysz w czyjeś dobre zamiary i zyczenia.

jestem jestem... tylko szykuje się bo jutro mam pierwszy zjazd :)

W dobre zamiary kogoś, kto najpierw próbuje wmówić ci, że to,co robisz nie ma sensu a twoja miłość to nie miłość, bo trwa od 15r.ż -wierzyć nie będę.

film ogladam jakis. glowa mnie boli spac ide za chwilke.

tzn. idziemy ;) moj ukochany myje sie akurat.

Karola-pewnie oglądałaś "Jestem legendą"? Ja tak. Tzn. jednym okiem:) A te Twoje objawy jak na okres nie byłyby za wcześnie troszkę?

To ja też się poprawię- oglądaliśmy,a nie oglądałam hehe. Mi też się zachciewa spać, pewnie przez te drinki :P

Dziewczynki uciekam bo jutro trzeba wcześnie spać i przejechać paredziesiąt km autkiem :) miłego weekendziku , paa :*:*

Do jutra dziewczynki:*

Ja mam 23 lata a moj M 28 jestesmy ze soba 10 lat a 5 msc-y temu wzielismy slub. Teraz staramy sie o powiekszenie teamu ;) Nie spalam z nikim po za moim mezem i nie potrzebowalam nigdy zobaczyc jak to jest z innym. Kazdy ma inne priorytety i zyje jak chce jedynie nie zgodze sie z jedna z wypowiedzi cyt.: "Ja i tak wychodze z założenia że jak ma pojawić się dziecko to cały świat się zmienia i choćby wcześniej wydawałoby się że ciąża nie jest najlepszym pomysłem to w momencie gdy sie dowiadujemy znajdują się rozwiązania. Jeśli jest miłość i jest się razem to wszystkie problemy są do rozwiązania." Wszystko pieknie brzmi ale dziecka miloscia sie nie nakarmi no ale to moje zdanie....

ale wtedy jest większa motywacja żeby wziąć się do roboty... o to mi chodziło. ale głupi sen dziś miałam :D śniło mi się że w mieszkaniu miałam NIEDŹWIEDZIA! a za oknem czekały na niego dwa małe :D on leżał w jakimś worku jak dywan tylko oczy mu się ruszały :D nie wiem co było dalej bo się wystraszyłam. Kocham te swoje fantastyczne sny:P

Hej:) Karola- fajny sen, hmm może to jakiś znak:)

...może i tak. Od dziś uważam na niedźwiedzie ! :D

nie odzywacie się dziewczyny;) chyba mama coś podejrzewa po naszych zachowaniach :P nie mogę się doczekać...

Jestem :) Karola a mama będzie zadowolona? Wie o Waszych staraniach?

Hej dziewczynki! Ja też już jestem :) Mopje plecy już lepiej na szczęście chociaż jeszcze nie jest dobrze ale wytrzymam... do poniedziałku muszę się doprowadzić do porządku :) a co u Was?

nie wiem czy bedzie. wiadomo ze pogada ale pozniej bedzie ok. i to nie sa starania bo w sumie to raz sprobowalismy i czekamy na efekty :D jak narazie mecze sie z przesuwaniem mebli, zmieniam umeblowanie, nie mam sily juz :P

dobrze ze z plecami lepiej ;)

a Ty uważaj z tymi meblami... bo jak się okaże że jesteś w ciązy to musisz o siebie dbać a nie meble dźwigać!! :)

nic mi sie chyba nie stanie... bez przesady. ale sa okrutnie ciezkie. bedzie niespodzianka jak ukochany z pracy wroci. juz 2 raz w przeciagu 2 miesiecy :P

tez lubię przemeblowania :) a jak się czujesz kochana? jakieś objawy?

ok wszystko. tylko ten brzuch trochę zakuje czasem? a jak u Ciebie?

Karola- z tym dźwiganiem naprawdę żartów nie ma. Nie noś ciężkich rzeczy, nie biegaj itp. Spójrz ile walniętych kretynek skacze z szafy,biega itp.żeby poronić i niektórym się udaje. Jeśli jest tam zarodek to uważać trzeba. Nie możesz tak nadwyrężać brzucha. (mięśnie) Myślałam, że już wcześniej się "staraliście", ale widzę, że pierwszy raz poszliście na całość. To czekamy na efekty:) Magda- ja mam pierwszy zjazd w październiku. Czemu Ty już we wrześniu?

u mnie objawów jakichkolwiek brak :) ból jajnika albo ustał albo poprostu go nie czuje bo mnie plecy bolą :D szczerze Ci powiem, że ja prawie jestem pewna ze w ciązy nie jestem, a jaczej może nastawikam się tak bo nie chcę się rozczarować :)

nie wiem czemu, tak poprostu chyba II rok zazwyczaj jedzie w ostatni weekend września :)

trzeba przyznac ze okropnie ciezkie te lozko jest. myslalam ze tak wczesnie to nie ma znaczenia? troche sie wystraszylam. :/ przenoszenie akwarium zostawie dla Lubego ... :/

Właśnie tak wcześnie ma znaczenie, jednak ten zarodek musi się jakoś "utrzymać" w jajowodzie.

Ja mam pierwszy w październiku, tez jestem na 2gim roku. :)

ja mam dwie zaoczne pierwszy zjazd mialam w zeszlym tygodniu. trzeba sie brac do nauki zeby nic na ostatnia chwile nie zostalo

A no to pewnie moja uczelnia tak wymyśla :) Uważaj uważaj z tym dźwiganiem bo to różnie bywa...