Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jolka 12

jak przetwrac związek na odległośc

Polecane posty

Dokładnie jola:), chyba bedziemy tu obie Tesknily dopóki nasze połówki nie wrócą, ja juz kiedyś założyłam topik ale gdzies zaginął Hehe;). Kurcze jeszcze tylko ten dzisiejszy dzień a raczej popołudnie z nim spędze i 6 tyg tęsknoty eh. Ale cóż nie będę sama, bedziemy jola razem odliczać czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ęą
jest tu taki topic kto jest w związku na odległość czy coś podobnego ,dziewczyny sobie żartują aby zabić nudę i czas czasem sobie ich czytam dla poprawienia humoru ,ale nie piszę bo nie lubię się zwierzać ani marudzić nikomu ,nawet jako anonimowa osoba ,tak już mam myślę ,że pewnie z chęcią przyjmą nowe osoby do swojego grona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ęą--- boże gdybym miała tyle czekać co ty, nie wiem jakbym dała radę:/ Ale jeżeli człowiek kocha szczerze wszystko przetrzyma:). Jak widać opłacało sie czekać, teraz jesteś szczęśliwa:). Mój mówi że jeszcze do świąt Bożego Narodzenia i być może skończy z tą pracą, a jeżeli nie to na pewno zimą będzie w domu a dopiero na wiosnę pojedzie:). Bardzo bym chciała aby tak się stało, pobyć z nim trochę dłużej niż tydzień:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja obecnie jestem w Stockholmie (jeszcze przez przynamniej rok) moja narzeczona jest mieszka w Toruniu, i dajemy rade wykupuje jej bilety przylatuje domnie na 4 dni co miesiac... jakos przed swietami bierzemy slub...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ęą
te cholerne 6 miesięcy przypadło wtedy na koniec zimy a początek wiosny ,wiecie jakie to uczucie jak słońce wychodzi ,młodzi się łączą w pary ,nawet takie głupie walentynki ,których nigdy specjalnie nie przeżywałam stało się czymś okropnym z resztą wiecie o czym piszę ,pada deszcz -tęsknisz ,świeci słońce -tęsknisz ,pada śnieg -tęsknisz ,nie wiesz gdzie się wbić aby tyko nie tęsknić tak mój facet zjechał na boże narodzenie ,pamiętam jak dziś gdy zaczął się styczeń chodziłam jak pijana ,bo myślałam ,że on odjedzie znów dzięki bogu już tak nie było teraz jesteśmy już kilka lat po tych rozłąkach a my nadal nie możemy się sobą nacieszyć dobrze by było gdyby wszyscy do tego tak podchodzili i potem nadal byli ze sobą i kochali się tak jak za pierwszym razem ,jak na początku niestety trafić na drugą taką osobę ,która tak bardzo cię pokocha jak ty jego graniczy z cudem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 12
nikiii27 to jak już pojedzie to wpadaj tu częściej razem będzie nam raźniej. Ja tez chce żeby po ślubie przestał jeździć wiadomo teraz czekają nas wydatki więć trzeba to znieść ale potem niech szuka pracy tutaj .On tez często to już powtarza także miejmy nadzieje na lepsza przyszłość już razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 12
nio ja nie lobie tych ostatnich godzin razem zawsze zamiast się cieszyć to chodzę i płacze po katach i przeszkadzam mu w pakowaniu.Nie wspomnę już o litrach łez wylewanych jak już nadchodzi czas pożegnania i ja muszę tu zostać a on musi jechać to jest straszne , serce mi pęka porostu... dlaczego to jest taki trudne czy my chcemy tak dużo? chcemy tylko bliskości ukochanej osoby czy to tak dużo........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eę jaki mialam kontakt ze swoim jak wyjezdzal? bo moj nie ma internetu tam, kontakt mamy tylko smsowy a i tak nie pisze do mnie codziennie. ciezko mi z tym i nie wiem co myslec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 12
my tez may kontakt tylko telefoniczny na stacjonarny tel bo tanie , do tego sms-y , takze co dziennie piszemy albo gadamy. No cos z twoim jest nie tak , chyba ze mu kasy szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ja też nienawidzę wprost tych pożegnań. Ale niestety tak musi być:(. Ten czas jakoś zleci i znów będziemy mogły się cieszyć naszymi chłopcami:). Tak to sobie trzeba tłumaczyć. Jesteśmy silne, damy rade:). Jutro będę płakać na pewno, juz dziś w nocy sie popłakałam ale tak aby on nie widział, bo wiem że będzie źle się czuł z tym, jemu też jest ciężko, dlatego wolę nie pokazywać tych swoich żali:). Jola ile wy macie lat? I gdzie on jeździ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malutka może on poprostu nie ma czasu, wiesz praca za granicą to nie jest 8 godz i koniec, tam zazwyczaj 12 lub wiecej, i nie ma kiedy pisać sms-ów. Wiem bo mój mi w ciągu dnia nie pisze, tylko strzalki puszcza, a dopiero jak wraca z pracy to pisze eski...no i oczywiście dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 12
ja mam 22 ona 25 a wy ile macie.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 12
przepraszam za literówkę on 25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on tam pracuje po 12 h dziennie, w soboty chyba 10 h i niedziele ma tylko wolne, ale nawet po pracy to czasem nie napisze nic. a powiedzial ze zadzwoni jak kupie karte sim z tamtejszej sieci, mial to zrobic w tym tygodniu i nic:( wiem ze to typ malomowny i malo wylewny i malo uczuciowy ale itak nie wiem co o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i moj jest w austrii gdzies na granciy ze szwajcaria, w gorach jest. I przez pierwszy tydzien codziennie pisal mi ze teskni za mna i braluje mu mnie a potem juz przestal tak pisac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 12
to jak on nie pisze to ty pisz sms-y będzie musiał ci odpisać ( jak mu zależy oczywiście), ciężko mi doradzić bo nigdy tak nie miałam ale napisz mu że tęsknisz i żeby częściej się odzywał. \

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ja pisze to odpisuje ale wolalabym zeby sam inicjowal kontakt, glupio mi tak w 80% przypadkow pisac pierwszej bo sie czuje jakbym to tylko ja tego chciala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka 12
długo jesteście razem??? dziwne że on nie odzywa sie porozmawiaj z nim szczerze albo napisz jednego porządnego sms-a. Nie wiem jakie są relacje miedzy wami ale jak jest się blisko to nie ważne kto pisze pierwszy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutek ;(
ja jestem z moim na odległośc już 3 lata :( Ciągle mamy razem zamieszkać, ale los nie pozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stesknionaa
my też na odległość już ponad 4 lata,też tęsknię strasznie.Widzimy się średnio co dwa miesiace jest wtedy na urlopie ok 3-4 tyg albo ja lecę do niego.Plusem jest to ze mamy internet i codziennie po pracy moze ze mna rozmawiac na skypie.Pracuje w Norwegii.Co do zdrady to ja jestem pewna i za siebie i za niego;)Bo mój to typowy domator do pracy i do domu,a potem skype ze mna i tak w kółko codziennie....do nastepnego urlopu.Teraz zostały mi jeszcze 2 tyg tesknoty i znów bedzie na 3 tyg ;)....a mamy ja 32 on 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stesknionaa
ON 36 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my jestesmy razem 9 miesiecy. ale to dziwny zwiazek bo w ciagu tych 9 miesiecy 2 razy sie przesal oddzywac na jakis czas a potem zas mowil ze przeprasza bo to jednak byl blad itp:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijWmrowisko
9 miesiecy razem i dwa razy na dluzej zamilknal? Co sie dzieje z tymi mezczyznami? a moze "mezczyznami" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna szamana11111111
może cię zdradza w tym czasie, ufasz mu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta on tez jest typem domatora, jak byl w niemczech to po pracy cos jadl, potem basen a potem gadalismy na gg i tak dzien w dzien wiec watpie zeby mu sie cos odmienilo:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i w ogole z tego co zauwazylam jak spedzalam z nim weekendy, to komorke traktuje jak zlo konieczne, sprawdza ja moze 2 razy dziennie, jak wychodzi to nie zabiera jej ze soba,jak sie rozladuje to potrafi tego w ogole nie zauwazyc wiec sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×