Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość robson12345

niedopasowanie w lozku

Polecane posty

Gość robson12345

Witam chcialem powtorzyc post, gdyz wczorajszy spadl na dalsze strony i uzyskalem malo odpowiedzi, moze przy sobociee wiecej Pan tu zagladnie. Chcialem was prosic o opinie w takiej sprawie. Bardzo lubie kochac sie z moja dziewczyna jednak czegos mi w lozku brakuje. Jestem namietnym kochankiem i zawsze bardzo sie staram. Lubie dluga gre wstepna, duzo czulosci, duzo pieszczot, a potem sex w wielu pozycjach. Chce zeby bylo ciekawie, zeby partnerce sprawic zadowolenie. Moglbym kochac sie codziennie a nawet kilka razy dziennie. Problem polega na tym ze moja partnerka nie ma takich potrzeb. W lozku lezy jak przyslowiowa kloda drewna, nie piszczy, nie wzdycha, czasem jeknie cicho gdy dochodzi. Ona twierdzi ze taki sex jest wystarczajacy i czuje sie spelniona. A mi strasznie brakuje dzikiej zadzy i namietnosci w lozku. Chcialbym widziec jak traci zmysly z rozkoszy, slyszec jej jeki. Dziewczyny powiedzcie czy mam za duze wymagania co do seksu, czy zbyt wiele od niej wymagam? Dodam jeszcze ze Jola nigdy nie starala sie jakos zainicjowac zblizenia. Nigdy nie przyszla do sypialni w erotycznej bieliznie, nigdy nawet nie zrobila mi loda zeby bylo mi dobrze. Ja ciagle mysle jak ja zadowolic, a ona wogole nie mysli o moich potrzebach i uwaza, ze jestem chory. Powiedzcie czy powinienem sie leczyc, czy probem tkwi w mojej paartnerce. Dziekuje za odpowiedzi. Robert

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zapewniam Cie ze my bylibysmy w łozku idealnie dobrani :D jesli chodzi o Twoj problem to porozmawiaj z nia szczerze,jesli to nie poskutkuje ani nawet nie zacznie sie starac to zakoncz to, seks jest bardzo wazny w zwiazku i nieudany seks to raczej nieudany zwiazek moim zdaniem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson12345
bijaczy brzmi dosc mesko wiec chyba bysmy nie pasowali :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson12345
to moze gdzies na privie pogadamy moze gadu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Lubie dluga gre wstepna, duzo czulosci, duzo pieszczot, a potem sex w wielu pozycjach" Pewnie ją zanudzasz na śmierć :D dlatego jedyne o czym myśli to kiedy skończysz :D Stwierdzenie że kobiety lubią grę wstępną jest co najmniej ryzykowne... Pokusił bym się o powiedzenie że to gówno prawda kobiety lubią sex a tulenie pieszczoty czułość to zostaw sobie dla nieświadomych "dziewczynek".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PRZECZYTAJ TO AUTORze
Ciekawi mnie w jakim oboje jesteście wieku. Tak było ze mną i z moim mężem. Jestem od niego 8 lat młodsza. Kiedy on był wciąż napalonym ogierem moja seksualność dopiero rozkwitała miałam nieco ponad 20 lat i był moim pierwszym facetem. Narzekał wtedy tak jak ty i wciąż chciał się kochać, miał pretensje że ja nie chce a mnie po prostu czasem bolała ci*pka bo przed godziną to robiliśmy i to ostro. Wieczne pretensje i problemy, kłóciliśmy się o to, straszył mnie, że kogoś sobie znajdzie, nie jest zaspokajany itp. błędne koło.... Teraz gdy ja mam ponad 30 lat, rozbudzoną seksualność i chciałabym co godzinę, to mój M. mówi że nie jest maszyną, jest zmęczony i może jutro tak , ale nie dzisiaj..... Czasem ma problemy z erekcją, dobiega 40-stki. Zastanów się czy może problem nie tkwi w waszych reklacjach, popełniasz jakieś błędy. Mnie np obrzydzało że on oglądał pornosy jak ja nie chciałam, on twierdził że gdzieś musi spuścić z karku i koło się zamykało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiiiiciiaaa
popieram MYSLICIELA tez tak mialam z bylym.....:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość afrasefed
bez przesady, kobiety lubia gre wstepna czesto to dzieki niej moga szczytowac i jesli tak jest w przypadku tej dziewczyny to jesli zrezygnuje z tej gry wstepnej to juz wogole niebedzie chciala sie z nim kochac, a co do samego problemu to musisz z nia porozmawiac i wytlumaczyc czego oczekujesz, jesli ona tego nie zmieni to moze zastanow sie nad zmiana partnerki na taka ktora ma zblizone potrzeby do ciebie bo moim zdaniem dopasowanie w lozku to podstawa w pelni szczesliwego zwiazku a tobie jednak czegos tutaj brakuje do tej pelni szczescia i predzej czy pozniej bedzie skutkowalo to checia sprobowania sexu z inna kobieta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson12345
dziekuje wszystkim za odpowiedzi probowalalem rozmawiac nie raz lecz to nie skutkuje bo ona nie rozumie czego pragne a do tego pana ktory twierdzil ze kobiety nie lubia gry wstepnej : czlowieku nie wiesz co tracisz albo twoja kobieta robi to z przymusu i na odwal albo robisz to tak marnie sorry ale j=sex bez gry wstepnej jest tylko czynnoscia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gra wstępna nie polegania pomasowaniu piersi ,podrapania łechtaczki a na tym żeby kobieta doszła do orgazmu a to następuje po stymulowaniu stref erogennych takich jakie odpowiadają partnerce i to systematycznie bez przerywania do czasu jej orgazmu a dopiero wprowadzeniu penisa do pochwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robson12345 widzisz jak mało wiesz o kobietach... Próbujesz je w jakieś ramki włożyć i słuchasz opowieści z mchu i paproci :D I jeszcze śmiesz kogoś pouczać jak chwilę wcześniej pytałeś o radę. Dość żałosny jesteś. Przyjmij do wiadomości że kobiety są różne i jest naprawdę dużo takich które gra wstępna i przede wszystkim "namiętny sex" i "dużo czułości" nie mówiąc o "wielu pozycjach" po prostu mierzi. Są kobiety które wolą "szybki numerek w krzaczkach" stokroć bardziej niż 5 godzin namiętnego sexu w łóżku, nie mówiąc już zupełnie tych które reagują na tą "namiętność" wprost agresja bo wolą wulgarność i brutalność. Wiesz współczucie mojej kobiecie w świetle tego co napisałeś jest mocno nie na miejscu z twojej strony :D Zamiast próbować dewaluować mnie może lepiej zastanów się nad sobą? Puki co sprawiasz wrażenie bufona któremu wydaje się że jest namiętnym i wspaniałym kochankiem a jego dziewczyna jest bee.Co więcej to ty sprawiasz wrażenie samolubnego :) A może jesteś kiepski w te klocki? Może to problem w tobie leży? A może nie to że jesteś kiepski a po prostu nie trafiasz w jej gusta? Może ona nawet nie wie co lubi! Tego też trzeba się nauczyć i do tego dojść. Weź też pod uwagę że możesz być w wielu związkach i wiele kobiet może być tobą zachwyconych a w końcu trafisz na taką z którą nic nie wskórasz :D Po prostu nie będziecie umieli się zgrać i dopasować. I zastanówcie się co dla was jest grą wstępną :D [dobry doradca] chyba się trochę mija z prawdą bo jednak gra wstępna powinna być wstępem a nie ciągnąć się aż do orgazmu. Z kolei sprowadzanie sexu tylko do "wykonywania ruchów posuwistych" jest farsą w zasadzie może nie dojść do penetracji a nadal można mówić o sexie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chypa
sila razy gwałt i tak wygrywaja kobiety musza wiedziec kto tu jest wladca ich orgazmu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Stwierdzenie że kobiety lubią grę wstępną jest co najmniej ryzykowne... Pokusił bym się o powiedzenie że to gówno prawda kobiety lubią sex a tulenie pieszczoty czułość to zostaw sobie dla nieświadomych "dziewczynek"." :D:D:D:D:D Napiszę krótko-właśnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson12345
czy ktos jeszcze twierdzi ze kobiete interesuje tylko sex a czulosci i pieszczoty sa dla niewinnych dziewczynek ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja potwierdzę ale nie że kobiety nie przepadają za długą grą wstępną tylko że niektóre z nich, jedna woli od razu i ostro a inna długo i delikatnie, twoja najwyraźniej nie jest jeszcze rozbudzona albo z powodu młodego wieku albo z ... jakiegoś innego te krzyk i w wierzganie to raczej domena pornoli ale tu też powtórze jedne krzyczą inne milczą co nie znaczy że jedna ma więcej radości a druga mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson12345
pablo moja ani nie lubi ostro ani delikatnie ona jest jak dmuchana lala rozklada nogi i juz a ja mam zrobic swoje a to juz odbiega od wszystkich powyzszych wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśliciel ma sporo racji ale..
Myśliciel ma sporo racji (jestem kobietą), ale nie uważam, by w tej sytuacji akurat to stanowiło główny problem. Raczej chodzi o to, że jedna strona sie stara, a druga nie. Zauważcie, że jeśli on nudziłby dziewczynę, to nic prostszego, niż mu o tym powiedzieć. Natomiast ta panna raczej nic nie mówi i w ogóle niewiele robi (aktywny seks oralny np.). Może to być kwestia zbyt młodego wieku, małej świadomości autoerotycznej, nierozbudzenia. Może być też właśnie tak, że pomimo Twoich starań, tylko w Twojej wyobraźni jesteś taki zajebisty (ona może zupełnie inaczej odbierać Twoje zabiegi), no ale właśnie wtedy powinna Ci o tym powiedzieć. Tyle że być może sama nie jest świadoma, czego potrzebuje, więc wracamy do punktu wyjścia. Polecam banał nad banały - rozmowa i próbowanie zmian :) Bo na razie to Ty uważasz, że problem jest tylko po stronie laski, a niekoniecznie. Co do zachowań w seksie - wiele kobiet seks przeżywa w skupieniu i takim zamknięciu się w sobie. To nie znaczy koniecznie, że nie jest im dobrze. Niestety, ale obrazki z pornoli (darcie mordy itp.) trzeba wziąć w duży nawias.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson12345
do ostatniej wypowiedzi : czyli gdyby kobieta postawila facetowi palke i go dosiadla a on w tym czasie myslal o wyniku meczu ktory wlasnie oglada to tez jest dobrze .... wydawalo mi sie ze miedzy partnerami w lozku musi byc zrozumienie i zgranie a co do jekow i pornoli to zrozumcie ze nie chodzi o to zeby jeczala jak to naywacie "jak swinia" tylko zeby okazywala co czuje jakies emocje a nie lezala jak kloda drewna moze sie usmiechnac moze przytulic COKOLWIEK a jak zamknie oczy i odwroci glowe to czuje jakbym kochal sie z koobieta ktora spi czy Wam drogie Panie ktore tak mnie krytykujecie dobrze by bylo gdyby facet dawal wam fiuta zebyscie sobie poskakaly o on by czytal gazete ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NimfaBed
Mi jest tak dobrze podczas sexu, że bez rozkosznych jęków się nie obejdzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NimfaBed
"Robson", chcesz powiedzieć że ona nawet po Tobie nie poskacze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśliciel ma sporo racji ale..
Autorze, ale nikt Ci nie wmawia, że nie masz prawa czuć, że coś jest nie tak, tylko próbujemy różnych opcji wyjaśnienia. A co powiedziała, kiedy ją spytałeś, czy w łóżku jest jej w ogóle dobrze, dlaczego w ogóle nie jest aktywna, czy chce żebyś coś zmienił, dlaczego leży jak kłoda? Co odpowiedziała. Bo rozumiem, że ją chyba pytałeś, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NimfaBed
A może "Robson" tylko działa, a nie rozmawia? Tak, to może się chłop zajechać na śmierć ido końca będzie zdziwiony co było nie tak, że ona tylko leżała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robson zrozum że są kobiety które tak mają że są całkiem ciche ale... Może też być tak że sex dla niej nie jest przyjemny i normalnie przeczekuje. Wprost może być tak ze nawet przeżywa jakąś swoja traumę z tym związaną. I nie znajdziesz tu odpowiedzi na swoje dylematy bo je ma twoja dziewczyna. Więc jedyna droga to rozmowa z nią ale nie z pozycji pretensji czy żalu bo na razie taką postawę prezentujesz. Może narzucasz za szybkie tępo może ona się wstydzi siebie swojego ciała tego co z nią robisz? Może nie jest gotowa nie dojrzała do tego. może nagość ja obezwładnia? A może była molestowana... Widzisz ile jest możliwości. Tu nie znajdziesz odpowiedzi i nie znajdziesz jej dopóki nie przestaniesz zakładać że ty jesteś wspaniały więc ona powinna być wniebowzięta. Dostałeś zestaw odpowiedzi teraz zostaje ci zastanowić się jak podejść do niej żeby ci powiedziała jaka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robson12345
Sama przez 5 lat nie miala ochoty "poskakac" niedawno powiedziala ze czasem robi to tylko dla mnie . A co do rozmowy to oczywiscie ze probowalem i to nie raz nie dwa i jest juz zmeczona ze chce o tyym mowic. Ona tlumaczy sie ze nie jest po prostu taka i nie potrafi, ale czego nie potrafi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NimfaBed
Hmm - nie potrafi? No właśnie, ale czego? Mogłeś ją o to przecież zapytać. Poza tym jak widzę to nie jesteście jakąś "świeżą" parą. 5 lat to kupa czasu i jeśli w seksie na początku było tak jak teraz, to raczej nic już się nie zmieni :( A szkoda, bo jeśli starasz się, to rozumiem że oczekujesz też czegoś w zamian, nie ma wg. mnie nic gorszego niż zaangażowanie tylko jednej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśliciel ma sporo racji ale..
Jest też oczywiście opcja najprostsza (ona też jest możliwa) - facet trafił rzeczywiście na kłodę, kobietę o beznadziejnym libido i zerowej wyobraźni seksualnej i takich potrzebach (przykre to jak przez 5 lat się nie ma potrzeby popieścić partnera ustami np.). Wtedy nie zrobisz autorze nic. I albo będziesz się męczył albo rozstaniesz. Myślałam, że ten związek jest młody. Ale 5 lat takiej sytuacji raczej nie wróży zmian. Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
robson zaproponuj jej wspólną wizytę u seksuologa.A tak na marginesie to czy ja w ogóle faceci podniecają ? Czy zauważasz u niej kiedykolwiek pożądanie/podniecenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kamiiiiiii
Oj widzę, że tu jest dużo znawców i chcą się wykazać swoimi wiadomościami/doświadczeniem np. myśliciel. Prosze pana, nie zgodze się w wielu sprawach. Gra wstępna? Niepotrzebna? To zależy on dziewczyny, bo każdy lubi co innego - jest to indywidualnością każdej osoby.. Chłopak nie szuka rad jak dobrze piepszyć, bo wie jak to robić, a szuka opini czy niektóre dziewczęta maja tak samo jak jego dziewczyna.. Niektóre tak mają :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamiiiiiii a co ja pisze? umiesz czytać ze zrozumieniem? Czy trzeba do ciebie dużymi drukowanymi ? Zajebiste są posty w których się ktoś ze mną nie zgadza w pierwszej linijce żeby potem napisać prawie dokładnie to samo co ja. Ale widzę że tu trzeba DUŻYMI DRUKOWANYMI bo inaczej nie dociera. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×