skończyć z nim?

aaa sorki, jeszcze sprawa pracy: w najmniej korzystnym wariancie powie Ci, ze poszlas z nim do lozka dla korzysci, bo byl Twoim szefem... ale to tylko jak sie juz ostatnim h....okaze. No chyba, ze masz sposob, aby jego zona i dzieci wyparowaly z powierchni ziemi w 5min.to wtedy gra jestwarta swieczki...

jezeli wiesz ze on nie zostawi swojej rodziny dla ciebie ,to chyba jest jasne do czego chce cie miec,nastepne jebnieta co wierzy w milosc zonatego

dpstałam od niego kosztowny prezent. Mam mu go oddac?

zobowiązuje. Taka prosta zasada w psychologii-zasada wzajemnosci, poczytaj sobie tym