Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przgrałam życie, to starszne

mam 30 lat i przegrałam życie. Nie ma już dla mnie nadziei

Polecane posty

Gość przgrałam życie, to starszne

Mieszkam z rodzicami na wsi (straszne zadupie), mam wykształcenie zawodowe, pracuję za marne grosze jako woźno-sprzątaczka w miejscowej szkole. Mam sporą nadwagę, jestem brzydka, ubieram się niemodnie, nie pamiętam kiedy ostatnio byłam na zakupach, po prostu nie jest mnie stać na nowe ubrania. Niektóre noszę po mojej mamie, bo ma podobną figurę jak ja. Więc możecie sobie wyobrazić co to za ubrania. Nie maluję się w ogóle, noszę okulary. Nie mam żadnych koleżanek ani kolegów, nikt mnie nie odwiedza, ja również nikogo. Nigdy nie bylam na wakacjach, zawsze siedzę w swojej zabitej dechami wsi. Wieczory spędzam oglądając seriale. Nigdy nie bylam na żadnej imprezie. Nigdy nie miałam chłopaka, nigdy nie byłam na żadnej randce, nigdy nikt mnie nie pocałował. Jestem dziewicą. CZY MOŻE BYĆ JESZCZE GORZEJ? Jestem życiowym przegrańcem, nie ma już dla mnie żadnej nadziei. Może gdybym skończyła liceum, zdała maturę i poszła na studia, to wszystko wyglądało by inaczej. Ale czasu nie da się cofnąć. Przegrałam życie i musze się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej masz jakąś pracę
i to stałą, w budżetówce, mogło być gorzej - mogłabyś zapieprzać na czarno u prywaciarza i znosić jego humory. Nawet jeśli zarabiasz tę najniższą krajową to, skoro mieszkasz z rodzicami, stąć CIę na pewno na jakiś tańszy kosmetyk czy ciuch od czasu do czasu, ale zamiast tego radziłabym odkładać co miesiąc jakieś nawet drobne sumy i za parę lat możesz podjąć np. jakiś kurs zawodowy, liceum dla dorosłych, może znajdziesz pracę w Twoim wyuczonym zawodzie poza Twoim miejscem zamieszkania i miałabyś już jakieś pieniądze na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan-25
przeczytałem to Twoje zwierzenie jak jakąś surrealistyczną opowieść. Nie wiem, czy zmieniłyby wiele matura i studia. Ja sam mieszkam w Wa-wie, skończyłem studia i nigdy nie miałem dziewczyny, a od pewnego czasu bezskutecznie poszukuję pracy. Aby się zmienić musiałabyś zmienić wszystko wokół siebie, co biorąc pod uwagę, że mieszkasz na zabitej dechami wsi, nie będzie łatwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfffffffffffff
prowokacja...jestes po zawodowce??A tak ladnie sobie radzisz z interpunkcją i formułowaniem mmysli? i internet tez masz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej masz jakąś pracę
Nie mam na myśli tego, że papierek o wykształceniu zmieni życie, ale przynajmniej pomoże zmienić otoczenie, nawet wyjazd co 2 tygodnie na zjazd, nowe gęby, nowe ulice, nowe tematy do rozmów moim zdaniem znacznie poprawią samopoczucie autorki, poza tym są pierwszym krokiem do jakichś tam dalszych działań. Można poznać nowych ludzi, nie tylko TŻa :) ale po prostu znajomych innych niż mama, sąsiadka i dyrektorka szkoły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przgrałam życie, to starszne
a dlaczego mam nie mieć internetu? Myślisz że na wsiach ludzie nie mają komputerów/ internetu/ telewizorów/ itd? My wiemy co to jest technika i z niej korzystamy :O a co do interpunkcji i formułowania myśli, to mimo że kończyłam zawodówke byłam dobra z polskiego (chociaż miałam bardzo okrojony program) i przeczytalam w zyciu dużo ksiązek. Bo książki to oprócz telewizji i internetu to moja jedyna rozrywka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffffff jestes uposledzona
czy co???? a co ma znajomosc zasad pisowni do wyksztalcenia??? widac ,ze ty moze skoncyzlas harvard ale myslec logicznie za nic nie potrafisz :O zenada, twoj post powinni twoi nauczyciele zobaczyc, ktorzy z laski chyba przepychali cie z klasy do klasy :O ŻAL.PL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bogdan-25
a macie tam na wsi jakąś bibliotekę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce nic mowic ale to sa jakies jaja!! nie wierze ze prowadzisz takie zycie i oglaszasz to na forum!! jesli to prawda o tobie to wez sie ogarnij!! pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nikt ci nie pomoże bo sama to zchrzaniłaś... nic nie pozostało przeciez tylko zalamac rece, spuscic glowe i isc dalej :) prawda czasem boli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przgrałam życie, to starszne
Mamy biblioteke, dlaczego mamy nie miec? Co prawda jest to tylko filia biblioteki gminnej, ale jakies książki są. Nie rozumiem dlaczego ciągle istnieje ten stereotyp, że na wsiach ludzie nie mają niczego, ciągle chodzą w pole i nie wiedzą co to internet :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspolczuje ci ..
to nie jest za ciekawa sytuacja, ale czy nie mozesz zaczac od diety i swojej figury ? ja tez nosze okulary i nie zamierzam ci mowic zebys nosila soczewki, ladne okulary sa ok dieta dukana poczytaj,ludzie i 20 kg chudna albo jedz same warzywa .. na wsi masz duzo zdrowych masz prace w szkole, a nie na roli,to juz cos odkladaj kase nie dawaj starym, jestem pewna ze cos mozeszsobie fajnego kupic szukaj goscia w lokalnej gazecie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jestes dziewicą to moze sie dupnij i bedzie ci lepiej :) zrob sobie dziecko przynajmniej wyjdziesz z domu na spacerek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfffffffffffffff
moja mama jest dyrektorką szkoly zasadniczej i wiem jaki poziom reprezentują Ci ludzie jak sie wypowiadają i piszą... Wystarczy ze zalogujesz sie na sympatii i napisze do Ciebie jakiś Pan po zawodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przgrałam życie, to starsz
na wsi zamiast tamponów używamy zwinięte zużyte prześcieradła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam coś napisać
Nie wiem skąd u ludzi takie przekonanie, że jak ktoś jest po zawodówce to jeśli juz potrafi pisać to na pewno będzie sadził byk na byku. Będąc na stażu miałam do czynienia niby z osobami z wykształceniem wyższym, a naprawdę przydałby im się powrót do podstawówki :O Tylu jest dziś tych magistrów i inżynierów... Wiesz autorko, maturę możesz jeszcze zdać i poszukać lepszej pracy. Możesz też zmienić swój wygląd. Chociażby w internecie jest wiele stron dotyczących zdrowego odżywiania. Mieszkasz na wsi to możesz sobie znależć jakieś miejsce na przykład do biegania. Czasu już nie cofniesz, ale twoja sytuacja nie jest bez wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfffffffffffffff
przgrałam życie, to starszne sama sobie zaprzeczasz nie stac cie nawet na ciuchy...zakaldasz te mamy...Chociaz w lumpeksie tanio mozna znaleźć coś fajnego,ale ciebie nie stać.A na ksiażki zawsze bylo Cie stać... Kochana ksiązki są teraz bardzo drogie...Na komputer i internet tez cie stać a na w ciuchach chodzisz mamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam coś napisać
A właśnie, ja też jestem okularnicą i akurat z tego sobie nic nie robię. Kiedyś interesowałam się korektą oczu, ale stwierdziłam, że już się przyzwyczaiłam do okularów i nie będę niczego zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zadna praca nie hanbi, ja zapierdalam w polu z braku laku, juz nawet o kase nie chodzi, ale zeby cos robic:) skad jestes, wezme cie na impreze, a wczesniej ogarne i bedziesz zajebista lala:) a ze mna zapewniam, na pewno kogos wyrwiesz, moze nie na seksy czy inne takie, ale przynajmniej wzrosnie ci choc na moment poczucie wlasnej wartosci i bedziesz miala motywacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przgrałam życie, to starszne
gffffffff może być nie uogólniala co? To że twoja matka prowadzi zawodowke i ma jakieś doświadczenia nie znaczy że kazdy kto ją kończy jest debilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kooloo
A to masz problem,przestan żreć -zacznij sie odchudzac.I ciesz sie ze masz prace,zaoszczedzisz na jedzeniu i kupisz ciuchy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jestem ze wsi a wiem co to tampon bo sobie go wkladam do NOSA!! a podpaski uzywam pod pache jak sie poce :D nie uzalajcie sie nad soba bo nie ma po co :) zycie jest piekne nawet w tak poznym wieku mozna zrozumiec ze warto zyc!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam coś napisać
A poza tym 30 lat, co to za wiek? Myślisz, że jesteś już starą dupą, której w życiu nic nie czeka? To zależy tylko od ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przgrałam życie, to starszne
gffffffffff nigdzie nie napisalam, ze kupuje ksiazki :O czytaj moze dokladnie moje wypowiedzi co? napisalam wyraznie ze w mojej miejscowosic jest filia biblioteki gminnej. Ciekawe czy ciebie byloby stac na jakieś ładne ubrania, gdyby twoja matka nie pracowala, ojciec od kilku lat chorowal i dostawał niską rentę, która i tak szla by na leki. A ty byś musiala oddawac całą wypłatę na jedzenie i rachunki :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chciałam coś napisać
Autorko, ale co zamierzasz? Pewnie to użalanie się na forum trochę ci pomoże, ale co dalej? Bo możesz wiele, ale możesz też nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przgrałam życie, to starszne
Niestety zostaje mi tylko użalanie się nad sobą. Nie moge wyjechac i zostawić rodzicow. Ktoś przeciez musi zarabiac na utrzymanie. Moja matka nigdy nie pracowala. Moj ojciec jak już wspomnialam choruje i wymaga opieki (zajmuje sie nim matka, dlatego nie moze iśc do pracy). Jestem jedynaczka i mam wobec rodziców pewne obowiązki. Nie moge ich tak po prostu zostawić. Zresztą gdzie miałabym pójść? Gdzie ja po zawodówce znajde prace? Nie ma już dla mnie nadziei. Chciałam wam tylko przedstawić moją smutną historię. Ku przestrodze i żebyscie nie narzekali tak na swoje życie, bo jak widzicie niektórzy mają znacznie gprzej :( już pomijając to, że jestem zaniedbana, mam nieciekawa sytuacje w domu i nie moge jej zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podstępna kuciapa
Nie no, 30 lat to nie jest koniec swiata. Mysle, ze jakbys miala mozliwosc pojscia do LO i zdania matury, to zrob to, na pewno wiek nie gra tutaj zadnej roli, podwyzszac kwalifikacje mozna ZAWSZE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Możesz zmienić życie
przgrałam życie, to starszne Jest Ktoś ko CI pomoże... rozglądnij się... pomyśl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×