Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Xenia38

Sakmotność w sieci...

Polecane posty

Gość zaraz wracam
I wodzenie na pokuszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaaak ta świadomość... że ona ta jedyna ukochana nic nie ma tam pod spodem, że jest tak blisko na wyciągnięcie...... jeszcze gdy kobieta umie do tego kokietować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że jest na wyciągnięcie ręki, ale miejsce np. publiczne i tylko świadomością zadowolić się możesz, tudzież strzelaniem żarliwym spojrzeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Kiedy podaje Ci dłoń na powitanie i przekazuj e Ci małe co nieco. :D I masz pewność, że ona tego nie ma i nie będzie mieć póki jej nie pomożesz założyć. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
I tak nie sprawdzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Przepraszam, poprawiam się - i tak nie sprawdzę. Mam dziś tendencję do wypowiadanie się nie tylko za mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
okoliczności myślę, zawsze można znaleźć nieco bardziej sprzyjające. ale czy własnie okoliczności nie potęgują przyjemności z doznań...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Trzydziestoletni - plus nastawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niebieski kwiat
ale sie rozkreciliscie ...nono

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Między nami nic nie było prócz... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Bo to się zwykle tak zaczyna. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Trzydziestoletni - jeśli pójdziecie śladem :Samotności w sieci" to happy endu nie będzie. Ale możecie napisać własny scenariusz. A jaki - ja nie wiem. To tylko od Was zależy. OD Waszych marzeń, pragnień, relatywizmu i odwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W ramach mojej umiejętności wybrnięcia z większości sytuacji napiszę, że po prostu ustosunkowuję się do tematu niedomówień przez Ciebie poruszonego, trzydziestoletni ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Na co macie teraz ochotę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff to dobrze wzorowa, oszczędzi mi to czasu na zakładanie nowego adresu emailowego. ;) ale nie powiem, było bardzo interesująco... ciekaw jestem ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Trzydziestoletni - na obiad także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyżby ulżyło Ci, że nie poznasz bliżej kobiety? :D Zadziwiające :D I zastanawiające czemu miałbyś nowy adres zakładać? Ukrywasz się przed jakimiś natrętnymi laskami? ;) Co do wieku - obstawiaj :) zaraz wracam... nie wiem czemu pominęłaś siebie w tych rozważaniach na temat "to się zwykle tak zaczyna" ;) jesteśmy tutaj we trójkę przecież :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Wzorowa, moja odpowiedź na twoje pytanie mogłaby być szokująca. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz wracam
Wzorowa - nie lubię szokować więc pozwól, że nie odpowiem na Twoje pytanie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×