Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

taka j.

stwierdzenie nieważności, dlaczego okłamujecie innych?

Polecane posty

Dlaczego ludzie okłamujecie innych? Po co wypisujecie brednie, ja rozumiem, że nie wszyscy muszą się na wszystkim znać ale dlaczego upieracie się także wtedy kiedy nie macie wiedzy na pewien temat? Dlaczego staracie się np. na siłe utwierdzić innych w przekonaniu, że stwierdzenie nieważności otrzymuje tylko osoba, która się o to stara a druga nie?Dlaczego takie coś wypisujecie? Czasami ktoś może szukać tutaj porady a wy wypisując mu brednie i celowo lub niecelowo wprowadzacie tą osobę w błąd co może mieć jakieś skutki przy decyzjach danego człowieka. Robicie to specjalnie i na złość, czy przez przypadek bo uważacie, że znacie się najlepiej na wszystkim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
głupia pindo, która uważa, ze pozjadała wszystkie rozumy. Najpierw dowiedz sie jak jest, a potem mędrkuj. Rozumiem, że to przytyk do mojego posta na innym temacie., Otóż, moja bardzo bliska koleżanka dostała stwierdzenie nieważnosci zwiazku, a jej mąż NIE. Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
Ales sie podniecila:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
Ja? :D Dodam tylko, że też byłam zbulwersowana jak się dowiedziałam, na jakiej zasadzie to działa. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
I nie "osoba, która się stara" tylko otrzymuje ta osoba, którą jak gdyby oszukano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha bredzisz naprawdę bredzisz, koleżanka? popierasz się tym co ci naopowiadała koleżanka? jest tak jak mówię, nieważność otrzymują obydwoje obojętnie kto się stara, obojętnie z jakiego powodu. ty nie rozumiesz, że w tym procesie pokazuje się czy małżeństwo jest ważne czy nie jest? czy to małżeństwo miało prawa zaistnieć czy nie? skoro okazuje się, że małżeństwo nie mogło zaistnieć bo np. jedna osoba jest niezdolny do pełnienia obowiązków małżeńskich bo jest przykładowo narkomanem i to małżeństwo JEST NIEWAŻNE to jak może istnieć dla jednej osoby a nieistnieć dla drugiej? przecież to jest sprzeczność sama w sobie. jak masz kontakt z tym tylko poprzez koleżankę to raczej się nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
To może napisz, jaki ty masz kontakt z "tym"? bo na razie wierzę koleżance.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz wierzyć koleżance co jak co ale na tym abys mnie wierzyła to mi nie zależy cokolwiek nie napiszę to i tak coś wymyślisz, że mi nie wierzysz tylko koleżance więc nie będę tutaj opowiadać co jak i dlaczego i skąd tyle o tym wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka j. ma racje
Pytałem taty i to potwiedził. A on wie najlepiej. Bo mój tata jest biskupem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
Ach i achh-nie ty,tylko autorka:D Nawet jesli ma racje,to jakby nie patrzec takie podniecanie sie pierdolami i zakladanie topikow o takiej tematyce jest niezdrowe;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego niezdrowe, dla ciebie to nie jest interesujący temat ale dla innych jest a są niepotrzebnie wprowadzani w błąd, dlaczego mają być oszukiwani, z jakiej racji. Bo komuś się tak podoba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Southe
Pisze tu o twoim podnieceniu w tej sprawie.Masz misje pomagania za wszelka cene?Wyluzuj.Zauwazylas,ze jakos nikt nie reaguje na twoj post?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo widzisz mała, poważni
ludzie z powaznymi problemami idą do odpowiednich instytucji, debile szukają porady na kretynskim forum. Wątpliwości na temat ważności czy nieważności małżeństwa najlepiej wyjaśnic w Kurii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aha i achh
Masz, wiecej mi się nie chce szukać, ale tu jest wyraźnie, że nie zawsze oboje mogą zawrzec nowy sakramentalny zwiazek: W przypadku ,gdy trybunał kościelny orzeknie nieważność małżeństwa z tytułu kan. 1095 n.3, to osoba, po której jest tytuł nieważności może ponownie zawrzeć małżeństwo kościelne, pod warunkiem, że do wyroku nie jest odłączona klauzura zabraniająca zawarcie małżeństwa. Stąd: http://www.kosciol.pl/article.php?story=20060125194758659 nie wierzysz, szukaj dalej sama, nie wprowadzaj TY ludzi w błąd. Czasem mogą, czasem nie, ale częściej właśnie nie, tylko jedna osoba moze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha ty piszesz o czymś zupełnie innym, nie wypowiadaj się już na tym temacie bo mylisz fakty! Kiedy sąd duchowny uzna nieważność danego małżeństwa to jest tak jakby tego małżeństwa nigdy nie było, tak dla jednej jak i dla drugiej strony. To o czym ty piszesz to jest ewentualna możliwość na zawarcie związku małżeńskiego a to jest coś innego. Stwierdzenie nieważności nie polega na umożliwieniu komuś zawarcia drugiego związku małzeńskiego (to jest tylko możliwość, jak bonus od sprawy, dodatek) w stwierdzaniu nieważności chodzi o to aby uznać małżeństwo za nieważne tylko i wyłącznie. Poza tym to tutaj to też pieprzenie głupot bo nawet jak jest nałożona klauzula to idzesz do kościoła i zdejmują ci ta klauzulę, przechodzisz tylko jakieś testy i koniec. I możesz sobie brać ślub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha mylisz fakty, nie wiesz o czym piszesz, mówię poważnie. weź na wstrzymanie. wypowiadasz się o czymś o czym nie masz pojęcia, twoja styczność polega na tym, że koleżanka to miała, to na serio niewiele. zbyt mało, żeby robić z siebie eksperta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponadto ja rozumiem, że nie wszyscy muszą wszystko wiedzieć i nie wymagam tego od nikogo,żeby się znał na wszystkim ale jak widzę jak ktoś uparcie robi z siebie wszystkowiedzącego i przy tym gada głupoty i się nie dość, że tego uparcie trzyma to jeszcze na siłę wmawia innym swoje błędne przekonania to mnie rozwala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trochę emocjonalne, ale rozumiem Twoje zdenerwowanie, też bym się w takim wypadku wkurzyła, gdy bym miała udowadniać ze nie jestem ziarenkiem:) Dziękuje za informacje, dużo mi rozjaśniły w tej sprawie. Do kurii daleko a wcześniej myślałam, ze to nie dla mnie teraz trochę poczytałam i wiem, ze mam spore szanse.Nigdy wcześniej nie myślałam w ten sposób sowim małżeństwie, le jak popatrzyłam z dystansu i zadałam sobie parę pytań, to sporo się rozjaśniło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w sądzie biskupim
liczy się tylko kasa a prawda??? prawda jest po tego stronie, kto ma kasę, kto się uprze, kto wymyśli najlepsze kłamstwa, kto jest bez sumienia i skrupułów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adwokat Kościelny
Profesjonalna pomoc w sprawach o nieważność małżeństwa. tel. 661 437 833 j_ko2@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arletta Bolesta
Witam, w przypadku zapytań z dziedziny kościelnego procesu o stwierdzenie nieważności małżeństwa: 12-636-65-41 (od godz. 19.30 do godz. 20.00) a.bolesta@op.pl A. Bolesta adwokat kościelny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×