Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bo sam nie wiem

Czy zegarek elektroniczny to obciach u 30 latka?

Polecane posty

Gość michaelk
Polecam zajrzeć na www.domczasu.pl .Mają tam świetne markowe zegarki i szeroki wybór:) Każdy znajdzie coś dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bernie33_
dlaczego obciach? Zresztą to trochę zależy i od tego, czy zegarek jest dobrze dopasowany do okazji. Wyświetlacze elektroniczne są raczej w sportowych zegarkach, a takich nie nosi się do pracy (np. biurowej), ale na co dzień do stroju sportowego (czy stylu typu sportowa elegancja) taki zegarek pasuje jak najbardziej _______________________________ http://zegarkiszwajcarskie.net.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syn gorylica
trzydziestolatkom nie pasuja takie zegraki elektroniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarmacek
Na rękę? Tak, obciach, jeśli zegarek to w takich klimatach - http://www.conrad.pl/Zegar-%C5%9Bcienny-cyfrowy-Eurochron-EFWU-222,-sterowany-radiowo,-kalendarz,-termometr.htm?websale8=conradπ=672590&ci=SHOP_AREA_17205_0819016 Po co komu zegarek w czasach kiedy wszyscy mamy godzinę w telefonach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość towarzysz Robert
Mam 41 lat i sentymenr do Zwiazku Radzieckiego. Nie zartuje. Ostatnio kupilem ciezki zegarek mechaniczny STRUMANSKIE STRELA. Ma przepiekny ceferblat (srednica koperty - 42mm) laczacy retro-tradycje z nowoczesnoscia. Ozdabiaja go przepiekne litery cyrylicy. Takie zegarki dostwali niegdys wyzsi oficerowie radzieccy. Model jaki ja mam byl wyprodukowany w ilosci zaledwie 300 szt. Moj ma nr 214. Male arcydzielo na reku :) Jezeli chcesz byc 30-letnim dzentelmenem to zapomnij o wszelkich elektronikach. Tak jak rasowy, skrajnie purystyczny audiofil musi zapomniec o MP3. Albo najwyzsza jakosc albo masowka. Tych dwoch skrajnosci niepodobna pogodzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie dzentelmen powinien miec prawdziwy mechaniczny nakrecany zegarek ze wskazowkami. Takie nie sa tanie. Najtanszy Casio to wydatek 400zl. Cos powazniejszego i naprawde eleganckiego to od 2 tys. wzwyz. To jednak nie jedyny wydatek. W przypadku zegarkow mechanicznych trzeba liczyc sie z okresowymi przegladami srednio co 3 lata i taki jednorazowy przeglad to jak w moim przypadku wlasnie 400zl. Dodam, ze mam zegarek Sturmanskie Strela z limitowanej serii. Wyszlo ich tylko 300 szt. na caly swiat. Ma chrono, datownik, mechanizm P3133 (nie pamietam dokladnie bo jest wlasnie w serwisie) i serwisuje go tylko w jedynym w Polsce autoryzowanym serwisie POLJOT-a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, widze, ze juz odpowiadalem na ten temat. Wpis "towarzysza Roberta" z czerwca br jest moj choc wtedy nie mialem jeszcze konta na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
James Bond też nosił elektroniczne zegarki, pozostając przy tym dżentelmenem w 100%. Casio to dobra japońska marka, te nieco droższe modele są wodoszczelne do 20 bar i można z nimi spokojnie pływać, a bateria trzyma spokojnie kilka lat (mój G100 1BV chodzi od ponad 4 lat bez wymiany baterii). Jeśli komuś się podoba elektroniczny to dlaczego nie? Wiek nie ma tutaj nic do rzeczy, znam ludzi po 40-stce z elektronikami na ręku, a gdy potrzebują elegancji ubierają inne bardziej klasyczne modele (np. Skagen). p.s. Gdybym teraz w wieku 30 lat wyszedł na ulicę w radzieckim zegarku z lat 70-tych na ręku, wyszedłbym na idiotę albo dziada ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zegarek kazdy ma w telefonie, teraz na reku nosi się pulsometry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×