Mam nadzieje ze moj ojciec zdechnie na jakas naturalna chorobe w ciagu paru lat

byl takim zlym ojcem i zlym czlowiekiem, ze naprawde nie moge sie doczekac az zdechnie, moja mama wtedy odzyje, choc na chwile obecna wydaje sie jej, ze jest jej z nim dobrze, ale to oszukiwanie samej siebie. a ja tez odzyje choc juz nie mieszkam z rodzicami, wreszcie ta cholernie toksyczna osoba zniknie z mojego zycia

mam podobnie...nie znosze mego ojca

o rany :O

niestety znam to uczucie

mój ojciec mnie bije mimo że mam 21 lat, alen ie mam sie gdzie wyprowadzic i robi awantury

mój już umarł , nie był sukinsynem tylko nieudacznikiem , sama nie wiem co gorsze

Tez tak mam. Ojciec mnie bije, wyzywa i wgl. I do tego jest takim nieudacznikiem, że hej. Ciota jebana z niego. Życzę mu jak najgorzej, aby wreszcie zdechł w jakimś wypadku samochodowym, albo w tej swojej durnej pracy..

ja mojemu tez tego zycze bo jest pojebanym psychopata :o nikogo nie szanuje i z nikim sie nie liczy :o