Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rtghyjl

4 spotkanie... czy to będzie niezręczne, jeśli będzie u mnie spał?

Polecane posty

Gość rtghyjl

poznałam faceta przez internet, jest z drugiego końca polski. widzieliśmy się 3 razy, było bardzo fajnie. ale wyglądało to tak, że on do mnie przyjeżdżał i tego samego dnia wracał do siebie, a więc spędzał mnóstwo czasu w pociągu. czuję się nie do końca fair, że on jeździ przez pół kraju żeby iść ze mną na kawę i myślę, czy by nie zapropnoować mu noclegu. ale wiecie... obcy w sumie facet, ja wynajmuje 1 pokój w mieszkaniu studenckim... myślę, jak by to miało wyglądać. co o tym myślicie? na pewno nic się między nami nie zdarzy, póki co nawet się nie całowaliśmy. musiałby spać na podłodze czy coś... jakoś sobie tego nie wyobrażam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabla222
będzie niezręcznie zdecydowanie. a ktoś go przenocować nie może? albo np w drugim pokoju nie ma wolnego miejsca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chinota
a nie może sobie znaleźć miejsca do noclegu w jakimś bardziej neutralnym miejscu? u twojego kolegi czy coś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtghyjl
hm no wiecie, mam znajomych, ale przeciez nie bede ich prosic, zeby przenocowali obcego goscia, to by dopiero bylo dziwne. u mnie w chacie inny pokoj nie wchodzi w gre, same baby w kazdym z nich :). sugerowalam swego czasu hostel, ale odpowiedzial bardzo wymijajaco, ze go nie chce - podejrzewam, ze chodzi o pieniadze. co robic? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl.,
A niech idzie do hotelu? Ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zależy jakie są relacje między Wami. Jeżeli Wasza znajomość jest już na takim poziomie, że propozycją noclegu go nie odstraszysz ani nie pomyśli, że jesteś "chętna", to czemu nie? A jeśli nie jesteś pewna to może odpuść sobie, skoro przyjeżdża to znaczy że mu zależy, a skoro mu zależy to nie masz co się czuć w jakikolwiek sposób winna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl.,
Moj znajomy tez tak powiedzial ze nie cche w hotelu. Ale przeciez moze u ciebie zostac na noc.Bedziecie razem w pokoju.Zalatw jakis materac i on na nim bedzie spal. I NIE MASZ sie czego bac bo mieszkasz z kims. Takze nic ci nie grozi.Wiec popros kolezanki zeby na ten czas co on jest byly w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtghyjl
myślę, że zrozumie, że nie pomyśli, że chce się z nim przespać. ja mam 23 lata, on 28. ale wiecie, mam wrażenie, że ja my się bardziej podobam niż on mi... wiem, że on będzie jeździł i jeździł, nawet jeśli jest tylko cień szansy, że coś z tego będzie. Nie chcę go tak wykorzystywać. Wolałabym zrobić dobrą kolację, napić się wina, a potem zaproponować mu nocleg.... ale jak to? ja na łóżku, a on obok na podłodze? jakoś sobie tego nir wyobrażam i nie wiem, co robić. POMOCY!!! :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtghyjl
ja nie boję się, że coś mi zrobi... ale ja na wielkim wyrze, on na podłodze, rano budzę się potargana, w piżamie... jem śniadanie z obcym w sumie gościem. to jest dziwaczne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghjkl.,
A nie mozecie spac razem w 1 lozku. rzeciez nie musi meidzywami do czegos dojsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rtghyjl
nie chce z nim spac na jednym lozku, dosc zdecydowanie bronie swojej przestrzeni osobistej. to co, karimata? czy niech jezdzi przez jesienny kraj w ta i we wte? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×