Brak seksu = brak związku ?

Myślałem, że to będzie szczęśliwy związek. Nigdy nie śpieszyłem się z seksem. Nigdy nie było miejsca na seks.Tylko przytulanie i całowanie. Po trzech latach czuje się jak zużyta prezerwatywa. Nie czuję akceptacji, zrozumienia, jestem przewrażliwiony. Nie umiem znieść krytyki. Czuje wstyd w związku ze swoimi potrzebami. Nie umiem o nich mówić. Coraz częściej dochodzi między nami do nieporozumień i kłótni. Chciałbym kochać ale czuje jak wszystko wygasa. To tyle.

:(

przytulać i całować to ty możesz swojego Misia-Przeklinaka, a kobieta, potrzebuje płynów do podlewania, zwanych spermą, bo inaczej usycha. Amen. Alelluja i do przodu.

No to najwyższa pora....:)

Nie ma seksu = nie ma związku a jak laska nie umie tego pojąć to czas najwyższy żeby pojęła smród palonej gumy z opon podczas Twojego odjazdu. Pora się zbierać chłopie. Finito

Jezdze tramwajem, nie moge spalic gumy. Inne rady?

zrób pierogi

trwaj w tym i cierp lub zostaw ja i miej to co chesz

ale o co chodzi? ty chcesz ale ona jeszcze nie jest gotowa?

Tramwajem jezdzi tez mnostwo dziewczyn. Statystycznie rzecz biorac przynajmniej część z nich wie co to sex. ---

ja ze swoją jestem 5 lat bez seksu i wszystko jest ok

Wy poważnie mówicie?

jesteście prawiczkami?

Głównym powodem jest to, że nie mamy gdzie tego robić. Jedynym takim miejscem jest auto. Ale to bez sensu. Wiecie, nieraz czekam na jakis sygnał od niej. Żeby chociaz mieć pewność że ona mnie pragnie. Niestety najczęściej zaczynamy się całować. Ja chcę czegoś więcej. Ona mówi, "nie bo ktoś przyjdzie i nas zobaczy" i na tym koniec. A ja podjarany nie wiem co ze sobą zrobic przez następny tydzień. Przykro mi. Mam wrażenie że seks staje sie dla mnie czymś złym a moja partnerka robi się coraz mniej pociągająca bo na początku miałem na nią ochotę zawsze a teraz praktycznie nie mysle o seksie w ogóle a jeśli mysle to zaraz łapie ogromnego doła i czuje sie jak jakiś niedorobiony.

Niepotrzebnie czujesz się 'niedorobiony', to normalne potrzeby, może w Twoim damu to był temat tabu, 'brudny' i stąd takie samopoczucie. Moglibyście szczerze o tym porozmawiać.

to idźcie do hotelu na działke wyjedźcie gdzieś - na weekend chociaż tylko weźcie 1 pokój ile macie lat?