Czy u GInekologa jest prysznic - chce umyć pochwe i srom ,bo

jak widać co wieś, to obyczaj

ja tez jestem ginkologiem jak moge wam pomóc??

No, ale w jakim wypadku iść do gina podczas okresu? Cytologii nie zrobi przecież wtedy. Ja kiedyś byłam, fakt, ale krwawiłam kilka miesięcy, więc jakby musiałam, ale zazwyczaj na badanie się chodzi kilka dni po.

Wyznając zasadę "nie polemizuj z idiotą - najpierw sprowadzi cię do swego poziomu, a potem pokona doświadczeniem" kończę tę nierówną intelektualnie walkę :) Buahahaha, dawno sie tak nie uśmiałam :)

do ginekologa chodzi sie w czasie okresu głównie w przydadkach medycznych takiech jak nieplanowane krwawienie łyzeczkowanie czy założenie spirali jednakże normalnie na wizyty przychodzi się po lub przed okresem a na cutologie 2 tygodnie po miesiaczce kiedy to kobieca macica jest opuszczona a szyjka lekko rozwarta koleżanka która idzie dziś z okresem do ginekologa raczej nie ma po co badania i tak nie bedzie

kobiety nie chodzą wtedy, raczej dla wygody gina(trudniej i mniej wygodniej się bada), ale ja mam gdzieś ich wygodę, jeśli zapisałabym się na badanie i dostała okresu to bym poszła, no może za wyjątkiem pierwszego i drugiego dnia kiedy leci jak z kranu :O i można by było wtedy coś upaćkać, ale gdyby wizyta przypadła wtedy gdybym miała umiarkowane albo słabe krwawienie to bym wczesniej podmyła sie i poszła bez wachania

Podsmowując: 1. jeśli po receptę, to idź, powiedz, że masz okres i wtedy nie wejdziesz na fotel, proste. W końcu nie ma obowiązku. Przepisanie recepty nie ma nic wspólnego z badaniem na fotelu, jeśli już taki lekarz rygorystyczny, to powinien raczej inne badania robić (hormony, wątroba itd.) 2. Jeśli na badanie, to zadzwoń i przełóż wizytę na za 2 tygodnie, również proste.

Ja chdzę na konoloskopię zawsze z niewytartą pupą i co mi zrobicie?