kredyt hipoteczny - czy nam przyznaja?

Czy ktos z Was bral ostatnio kredyt hipoteczny? Wiem,ze przepisy mialy sie zaostrzyc i w tej sytuacji nie wiem czy warto w ogole isc do banku i pytac. A wlasnie trafilo sie fajne mieszkanko na sprzedaz. Maz ma umowe o prace na czas nieokreslony, ale ja nie pracuje. Mamy 2 dzieci. Zadnych kredytow.

zalezy od dochodów męża jeszcze, i kosztów życia, jakie wam wyliczą liczą dzieci, samochody, inne zobowiązania, np. babcia na utrzymaniu mogę powiedziec tylko tyle - jak brałam niecałe 2 lata temu, to dwie umowy o pracę na czas nieokreślony, wkład własny min. 20% plus dochody co najmniej 3500 na dwoje

mamy na utrzymaniu tylko 2 naszych dzieci, zadnych babc, mieszkamy w 4 na swoim mieszkaniu (troche za malym) - czy to ze juz mamy wlasne mieszkanie to plus? bedziemy je chyba wynajmowac komus... maz zarabia ponad 3000 na reke mamy auto ale z malymi oplatami

czy 20% wkladu wlasnego jest KONIECZNE czy tylko zalecane i dzialajace na plus przy decyzji banku?

mówię - co było 2 lata temu, teraz jak jest - nie wiem dziecko i samochód liczą w koszty tak samo - 500 zł czyli już macie 1500 zł kosztów życia dochód z wynajmowanego mieszkania będą też wliczać, ale myślę, że lepiej byłoby sprzedać mieszkanie na wkład własny a kredyt wziąć taki, żeby było od razu na ew. remont i urządzenie nowego mieszkania polecam doradztwo, to nic nie kosztuje (pewnie dostają odsyp z banku po udzieleniu kredytu) nam najlepszy kredyt wynalazła firma MoneyExpert pilnują terminów, ułatwiają lub sami przygotowują dokumenty potrzebne do transakcji itd.

T i S. 20% jesat konieczne.

czyli że praktycznie mozna dostać tylko 80% wartosci kupowanego mieszkania? czy wystarczy ze wykazemy sie,ze mamy te 20% a kredyt dostaniemy wiekszy niz 80% wartosci -np na dodatkowe wydatki zwiazane z zamieszkaniem tam? Ewo, nie sprzedamy tego mieszkania, bo ono jest obok tego nowego, na ktore mamy ochote i chcielibysmy je w przyszlosci polaczyc, albo wlaczyc 1 pokoj, a wynajmowac stare jako kawalerke