Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość strasznie wystraszona

ciaza pozamaciczna-jakie mialyscie objawy???

Polecane posty

Gość strasznie wystraszona

Czesc dziewczyny! Wkrecam sobie ciaze pozamaciczna,gdyz czuje jakbym cos miala po prawej stronie-tam gdzie jajnik.Jestem w 7tyg ciazy,dzis ide do lekarza.Nie mam drastycznych objawow ciazy i to mnie martwi...no i to uczucie jakby cos mnie uwieralo po prawej stronie,jakby cos tam bylo.Nie mam plamienia ani bolu tylko to przeczucie,ze w miejscu gdzie jest jajnik czy gdzie biegnie jajowod cos mnie uwiera.Dodatkowo martwi mnie fakt,ze ja odczuwalam bol implantacyjny w macicy natomiast kilka dni pozniej dokladnie to samo uklocie poczulam wlasnie tam gdzie teraz mam problem...boje sie sytuacji,ze jestem jednoczesnie w prawidlowej i pozamacicznej ciazy-wiem,ze tak sie zdarza,nawet w rodzinie mialam taki przypadek.Napiszcie prosze Wasze przezycia-jak wykryto u Was ciaze pozamaciczna?Byly konkretne objawy sugerujace,ze cos jest nie tak?Moze jakas dziewczyna miala podobny problem do mojego?Dajcie znac bo ja zaczynam wariowac a do wizyty u lekarza jeszcze ladnych pare godzin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła julka
kochana koniecznie odpisz co ci lekarz powiedział, i co z twoją ciążą? ja mam podobnie czuje bóle w prawej stronie jajnika i co jakis czas w podbrzuszu takie mocne bardzo sie boje ciąży pozamacicznej to moja pierwsza ciąża i nie umiem tez odróżnic tych bóli - niektórzy mówią , że to węzadła macicy zy cos takiego sie powiększaja ale ja nie kumam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie wystraszona
Ok,odpisze napewno! Czytalam duzo w necie,ale wszyscy pisza o bolu klojacym lub tepym,o plamieniach lub krwawieniach.Jednak wiem,ze moze byc tez tak bezobjawowo i wtedy pewnego dnia peka jajowod i dochodzi do krwotoku wewnetrznego...Ja nie mam bolu tylko takie przeczucie,jakby mi ktos tam kamien zaszyl-jakby cos tam bylo.Czy ktoras z Was tez tak miala???A poetm dowiedziala sie,ze to ciaza pozamaciczna???Chyba zwariuje,nie doczekam do wizyty u lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie wystraszona
Dziekuje Ci bardzo za pocieszenie! Teaz sobie probuje tlumaczyc,ze chyba gdyby byla to ciaza pozamaciczna to bolaloby intensywnie lub plamilabym...po prostu boje sie tak bardzo bo juz jedna ciaze stracilam-obumarla i teraz panikuje!Dzieki za dobre slowa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie wystraszona
Mnie podbrzusze bolalo na samym poczateczku,kilka razy,tak jak przed @.Teraz nie boli.Ale dziwne jest,ze to nie klocie jajnika jest,ani nie bol tylko takie poczucie,ze mam jajnik-normalnie nic nie czuc,ze ma sie jakies organy,nie?Ja jak sie poruszam lub jak siedze z troche rozlozonymi nogami to czuje,ze w tym miejscu cos jest-trudno to nazwac ciagnieciem,bo to tez nie ciagniecie jest.Gdy napinam brzuch to czuje dokladnie to samo z drugiej strony(z lewej) ale bez napinania caly czas czuje z prawej.Nie mam pojecia jaka moze byc przyczyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie wystraszona
wesola julka-obiecalam,ze napisze co powiedziala moja lekarka,wiec pisze:stwierdzila,ze mam powiekszony prawy jajnik gdyz jest wzmozona produkcja progesteronu i dlatego go odczuwam po prawej stronie,jakby cos tam mnie uwieralo.Zrobila mi USG i widzialam maluszka,serduszko bije i wszystko jest ok.Dostalam tylko tabletki z progesteronem,gdyz pierwsza ciaze stracilam i teraz zapobiegawczo mam brac progesteron. Daj znac co u Ciebie z tym bolem!Zycze wszystkiego dobrego!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie wystraszona
sabcia-i nie mialas zadnych plamien wczesniej?nic co by wskazywalo na ciaze pozamaciczna?? nie mialas kompletnie zadnych objawow?? W kazdym badz razie dobrze,ze skonczylo sie pozytywnie dla Ciebie,tzn,ze szybko trafilas na stol operacyjny bo ciaza pozamaciczna zagraza zyciu,wiec fajnie,ze jestes zdrowa!:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia74
Nie, nie miałam żadnych plamien, nic kompletnie. Wiedziałam że cos jest nie tak bo testy były pozytywne a ciąży nie było widac w macicy. Jakies dwa dni przed peknieciem pobolewał mnie brzuch, cos w rodzaju zatrzymanych gazów, popijała herbatę koperkową i tyle. Jak mi pękło to nie potrafiłam sie wyprostować schodząc z toalety, wtedy tez nie było plamień - wszystko poszło do jamy brzusznej. Szybka interwencja i moja zimna krew mnie uratowały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bylam w ciazy pozamacicznej, nic mnie nie bolało.. w 6 tygodniu poszlam do lekarza, zbadał mnie ale nie zrobil USG, zalozyl karte ciazy. Badanie bylo w szpitalu na NFZ. Wieczorem postanowilam pojść prywatnie na USG i okazało sie ze to ciaza pozamaciczna, szybka akcja, szpital i laparoskopia.... no i po ciazy! gdybym nie poszla sama na USG, za dzien, dwa pękłby mi jajowód bo ciaza byla spora... szczeście w nieszczesciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czesc jestem w trzeciej ciąży i nigdy wcześniej tak nie miałam. Po lewej stronie tak około co godzinę pojawia się bardzo silne kłucie jakby ktoś igle mi wbijal... Wyprostować się nie mogę... Potem puszcza i jest ok. Jestem w 6tyg wizytę mam dopiero 10.09

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w sierpniu też miałam ciążę pozamaciczna, to moja druga ciąża. Z pierwszej mam synka :-) niestety nie miałam żadnych ostrych objawów oprócz 4 krotnego niewielkiego olśnienia na lekki brąz. Wynik testu pozytywny. Poszłam do lekarza bo coś mi nie grało. kazał zrobić dwukrotnie beta hcg. Spadało niestety. Zatrzymał w szpitalu i zrobiono mi laparoskopie. Ale nie poddaje sie i będę próbować :-) każdy moze mieć różne objawy albo ich nie mieć. Najlepiej od razu do lekarza a jak sie nie jest pewnym to warto iść też do innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzoan000
Dziewczyny, byłam dziś na usg, lekarz widział coś w macicy, ale stwierdził, że to nie pęcherzyk, tylko krew. Jestem w 7 tygodniu ciąży. Poszłam do lekarza, bo mam ciągłe plamienia od początku ciąży pomimo brania duphastonu, do tego ból krzyża ciągły. Lekarz powiedział, że prawdopodobnie z jajowodu, gdzie jest ciąża, krew się sączy do macicy i tam niby wygląda jak pęcherzyk, ale nim nie jest. Diagnoza: do szpitala i na usunięcie laparoskopowe ciąży pozamacicznej. To była załamka. Pojechaliśmy z mężem do szpitala. Kładę się do usg, kobietka woła koleżankę do konsultacji, to myślę, grubo to wygląda... Za chwilę obie gadają: co on tam napisał, przecież jest pęcherzyk 5 mm, mały, ale jest. Nie wiem już komu wierzyć. Wypisali mnie do domu i każą czekać. Kobitki są dobrej myśli, że dzidzi pomimo małego rozmiaru rozwinie się, bo widać walczy o każdy dzień, każdy tydzień. Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam żadnych niepokojących objawów ani plamień, beta mi się podwajała jak należy. Niestety okazało się, że mam cp. Dostałam zastrzyki z Metotrexatu. Po tym wszystkim sobie uświadomiłam, że 1 dnia miałam bóle w lewym boku, które promieniowały na udo, do tego miałam gorączkę i dreszcze, od razu wiedziałam, że to implantacja, ale nie spodziewałam się, że zarodek zagnieżdża się w lewym jajowodzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że pewnego dnia miałam bóle*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takmi smutno
witam, a wiec własnie wrócilam ze szpitala po badaniu usg dalej nic nie widac , macica pusta na jajnikach tez nic po prostu lekarze mowili mi ze diwny przypadek hmm. Zrobione mi bete za godzine był wynik podskoczyła do 300 z hakiem , w piatek znowu jade do szpitala bede miec usg dopplera dalej beda szukac gdzie ta ciąza jest, a moze to nie ciaża? juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takmi smutno- niestety Twój słaby przyrost bety świadczy o ciąży pozamacicznej :( Nie zwlekaj tylko jedź do szpitala, zanim ciąża sprawi, że któryś z narządów wewnętrznych pęknie i dostaniesz krwotoku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie miałam żadnych objawów ciąży pozamacicznej, miałam regularny i normalny okres, żadnych objawów ciążowych, dwa tygodnie przed szpitalem byłam u ginekologa, ponieważ myślałam że jestem bezpłodna ,ol roku się starałam o dziecko i nic, dostałam hormony. A 14 dni później rano, zaczęło mi być trochę niedobrze, próbowałam dojść do łazienki i trzy razy zemdlalam. Mąż wezwał karetkę to miałam ciśnienie 50na 37, dostałam od razu zastrzyki, kroplówki, wiem że byłam bardzo zimna, nie czulam jak mnie kluli, też nie mogli znaleźć żył bo mi się wszystko pochowali. Na Sorze 8h pod kroplowkami, nie mogli znaleźć przyczyny ogromnego bólu ramienia, brzuch mnie tylko delikatnie bolał. Nic więcej. Ale kazda próba podniesienia się skutkowała omdlenie. Trafilam wreszcie na stół, miałam wstrząs krwotoczny, silna anemię, przetaczono mi wiele krwi. A ponieważ do końca nie wiedziano co mi jest rozpruto mnie od piersi do pachwin 38 szwów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli żadnych plamienie, bólów brzucha, tylko ból ramienia i omdlenia, łącznie z samooczyszczaniem się, nie miałam na to wpływu. Dobrze że mąż był przy mnie, bo sama to bym umarła. I to stało się nagle, nie stopniowo. Po prostu czułam się świetnie, 5 minut później nie miałam siły podnieść ręki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam usunięty jajowód z ciążą, beta 18000. więc podobno już trochę miało bo co rozwija się wolniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takmi smutno
Bardzo sie boje taka zła jestem rok sie strałam juz myslałam,że jestem bezpłodna,a tu dwie kreseczki a poźniej takie cuda echh.Dzisiaj tak ok. godź 17stej dostalam silniejszego bolu miesiaczkowego i w krzyzu i po zrobieni siku na papierze było dość sporo krwi takiej buraczanej ze strzepkiem takimdługim jakby sluzu jasno brązowego, teraz mnie pobolew brzuch jak na małpe ale tabletek brac nie musze i promieniuje troche na kregosłup zreszta tak mnie boli od soboty. Do szpitala jade w piatek beda robic druga bete i usg dopplera ,ale jak narazie żadej ciazy nie ma widocznej wiec kazali czekac do piatku aaa i pani doktor powiedziala ze nie moze potwierdzic cp , poniewaz moze byc opcja poronienia jeszcze ale tez nic nie mozna potwierdzic. wiec czekam do piatku poki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pocieszenie, ja po tej ciąży, po pół roku jak zaczęłam się starać od razu zaszlam w ciążę, za pierwszym razem. Jestem w 33 tc. Więc czasami cuda się zdarzają, mi po tym powiedzieli że nie mam szans na ciaze a tu od razu niespodzianka. Będzie dobrze, po prostu najlepiej nie należy na siłę starać się o dziecko, ale ..... Bawić się z partnerem, nie myśląc o tym że muszę zajść, ja podeszłam do tego na luzie, bez stresu i się udało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobrze że cp sama schodzi, bo takie galarety to są resztki ciąży, będziesz miała większe szanse na zajście w ciążę w przyszłości, niż mialabys bez jednego jajowodu czy jajnika. Szybciej też będziesz mogła działać. Tylko tak jak mówiłam, bez nacisku i stresu, bez żadnego pilnowania kalendarzyk czy termometru, baw się partnerem zyciem, bądź szczęśliwa. A zobaczysz, od razu będzie efekt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takmi smutno
Witam, dzis byłam na badaniach w szpitalu podejrzenie ciazy pozamacicznej w prawym jajowodzie ,ale nie sa pewni , na 20sta jade do szpiatala i zostaje na noc jutro laparo. Beta prawie nic nie przyrosła wiec to na pewno cp, tylko do konca nie wiedza gdzie bo szacuja ze to ok 4 poczatek 5 tyg. Pozdrawiam wszystkie kobitki, które to przeszły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy mialas ostatnia miesiaczke? Jak dlugie masz cykle oraz ile wynosily Twoje betaHcg w ciagu 48godzin? Podaj wiecej szczegolow. Mam nadzieje, ze wszystko dobrze sie skonczy dla Ciebie.. i dziecka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takmi smutno
miesiaczke miałam 08.05 i nastepna 26.05 ale ja mam takie krotkie cykle miedzi 19 a 24, nie wiem czemu laparo od razu boja sie ,ze moze peknac, miałam bete we wtorek i dzisiaj robiona i był ledwo co przyrost praktycznie nic sie nie podniosła, zaraz wychodze bo jade do szpitala, jak wroce to wam napisze co i jak, a cp podejrzewaja,bo i mam plamienia i bole podbrzusza i kregosłupa ze skurczami macicy i plamieniem no i przesadziła betaktora nie rosnie prawidłowo, ufam, ze wiedza co robia,tu sa dobrzy lekarze wiec ide spokojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli mialas miesiaczke 26 maja, to dopiero teraz bylby 2tydzien ciazy! Dopiero co doszlo do implantacji zarodka. A kiedy robilas test ciazowy?w tak wczesnej ciazy nie moze peknac jajowod, poniewaz jezeli zarodek tam sie zagniezdzil to jest za maly, aby takie szkody w tak wczesnej ciazy spowodowac. Na Twoim miejscu wybralabym sie do prywatnego polskiego ginekologa i wstrzymala sie z laparoskopia. Powtorzylabym bete I usg. Moze ciaza jest na prawidlowym miejscu, ale musisz poczekac. Oczywiscie pod kontrola lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Laparoskopia to ostatecznosc. Mozliwe poronienie samoistne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takmi smutno, co u Ciebie? Jak po wizycie w szpitalu? Czy juz cos wiecej wiadomo z Twoim przypadkiem ciazy? 3 maj sie cieplo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do kobiet, ktore to przeszly. Opisze swoja historie. Jestem w 6tc, betaHCG spada ze 150 do 50 w ciagy 48 godzin. nie znaleziono zarodka w macicy. Plamie i mam bole od 12stu dni. Lekarze w UK, powiedzieli, ze mam nic nie robic, ze jak dojdzie do krwawienia to znaczy, ze sie wszystko samo oczyscilo. Mam czekac na miesiaczke i koniec sprawy wedlug nich. Zadnych lekow, np metotreksat, niczego. Czy to normalne? Boje sie pozniejszych komplikacji. Jakie bylo postepowanie u was, jak beta spadala? Dziekuje za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jak ci spadła do 50, to pewnie w końcu całkiem się oczyścisz...z takim niskim hcg nic ci nie grozi, więc spokojnie...tylko ja bym chociaż ze 2 razy jeszcze to badanie hsg powtórzyła...z tego co m wiadomo przy tak niskim hsg stosuje się postępowanie oczekujące...będzie dobrze! ja dzień przed laparoskopią miałam hcg prawie 5000 jednostek, więc dużo i byłam tuż przed pęknięciem jajowodu, ciąża żywa i wyraźnie widoczna na USG, więc wiadomo tylko szybka laparoskopia w takim przypadku była najoptymalniejsza...więc u mnie zupełnie inna historia z cp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×