raz kocha raz nie kocha. ma tak ktos??

To jest choroba i nazywa sie Borderline

tak wiem że to może być to ! ale niekoniecznie ! już z nią nie jestem i nigdy do niej nie wrócę

Zastanawia się Czy to miłość czy roochanie.

raz kochała a raz nie, ciągle zmieniała zdanie w bardzo ważnych sprawach (nawet kilka razy dziennie), ciągle oskarżała mnie o zdradę, ciągle zazdrosna. po pewnym czasie zaczęła sie sama dziwnie zachowywać i prawie pewny że sama zdradzała. miałem wrażenie że im bardziej się staram tym bardziej mnie odpycha i na odwrót. w ogóle nie można było jej dogodzić. z pozoru spokojna i miła a jak ją bliżej poznać potrafiłaby w łyżce wody utopić, wbić nóż w plecy najbliższej osobie. huśtawka emocjonalna co dziennie

obrażała się z byle powodu a czasem nawet nie wiedziałem o co i zastanawiałem się co zrobiłem nie tak... czy ze mną wszystko w porządku. raz na jakiś czas była dla mnie miła ale to była rzadkość. związek z tobą osobą wyniszczał mnie psychicznie i strasznie ciężko było od niej się uwolnić

wiem jedno. nie wiem czy ona cierpi na te zaburzenie czy inne ale zdrowe to nie było.. wiem też że ciągły kontakt osobami z Borderline jest wyniszczający i przeważnie kończy się uszczerbkiem na zdrowiu psychicznym jak i w moim przypadku. tak właśnie przeważnie działają na innych ludzi osoby z ta przypadłością. sam się zacząłem zastanawiać czy jestem normalny i sam zacząłem sobie wkręcać choroby, robić różne dziwne rzeczy ale na szczęście już przeszło

gość dziś A masz z nią kontakt ? Znasz przebieg poprzednich związków ? Wiesz jak jej się układa teraz w związku ? Ma kogoś ? Jeśli jej poprzednie związki rozpadały się z podobnych powodów tzn. szantaży emocjonalnych, huśtawek nastroju, zazdrości etc. i kolejne będą się rozpadać z tych samych powodów to znaczy że duże prawdopodobieństwo że cierpi na borderline i chłopie się ciesz że tylko tak się skończyło to dla ciebie bo słyszałem o przypadkach GDZIE PARTNERZY OSÓB Z BORDERLINE TRAFIALI DO OŚRODKÓW PSYCHIATRYCZNYCH. Tak tak UWIERZ.