Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nienawidzefacetow:(

Wesprzyjcie mnie, zostawił mnie facet:(

Polecane posty

Gość nienawidzefacetow:(
trudno :( kurcze nie wiem co z tym okresem , jesli jutro nie dostane to polece po test ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
spokojnie, to pewnie przez stres, poczekaj jeszcze parę dni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
ale no ja ten stres to mam od dwoch dni dopiero, nawet nie :( no kurcze, nie wydaje mi sie zeby tak przez to :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
a kiedy powinien być okres i kiedy się kochaliście po raz ostatni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
dziś powinnam dostać, zawsze dostawałam w połudie, tak kolo 13.a teraz nic... dawno sie nie kochalismy ostatnio chyba 12.09....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
kurde tak mysle, facet wyksztalcony , inteligenty, dobra praca, dobre auto a taki dupek ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam taka radę...przez całe 8 latr byłamz facetem ,on mnie zdradzał upokarzał,latałam z anim jak pies bo twierdziłamze bez niego zyc nie uimiem.. ale ostanio powiedziałam sobie dosc..ilez mozna... stwierdziłam ze od tego czasu zaczne sie bawic...w koncu 8 lat zmarnowałam na tego typa ,a dodam,ze nigdy przenigdy go nie zdradziłam..był moim pierwszym i jednym,ale mysle ze w niedługim czasie to się zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
Mamy podobna sytuacje, moj tez taki byl, ale czlowiek ktory kocha jest zaslepiony, wybacza. Ja rowniez go nigdy nie zdradzilam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
hmmm, no to poczekaj spokojnie parę dni, bo mogło Ci się coś poprzesuwać różnie to z organizmem bywa;) a też sobie tak myślałam, tylko że mój to był a właściwie dalej jest bardzo wierzącym katolikiem, kiedyś chciał być księdzem, więc w ogóle dla jest totalnym hipokrytom bo takiego zachowania to raczej chrześcijaństwo nie pro reklamuje... nie myśl nad tym w tej kategorii bo do niczego nie dojdziesz, będzie Ci tylko przykro, ze nie wiesz o co chodzi i zaczniesz myśleć że to Ty jesteś ta zła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do nienawidze facetow... wiem co czujesz wielokrotnie przezzywałam to co ty..nawet nigdy nie usłyszałam od niego przepraszam,tak mnie wytresował,ze wiedział ze cokolwiek by nie zrobił to i tak będę za nim... Weź kretyna Olej,,,znjadz sobie jakies zajęcie...nie warto za takim dupkiem latać.. jeszcze zobaczysz sam zmądrzeje i wróci na kolanach a ty wiesz co wtedy zrób?'Trzaśnij mu drzwiami przed nosem"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
zaciekawiona - no jakbym slyszala siebie... czasami powiedzial rpzepraszam, ale tak pol zartem... nigdy powaznie... ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Ci tak jest mi cięzko,staram sie to przeboleć,ale patrze na to przez pryzmat moich przebytych cierpien.. jak mam doła to celowow puszczam sobie takie smutaskowe piosenki otwieram sobie winko i zaczynam ryczec..po co?po to aby wydusic to z siebie..i wiesz co moze to dziwnie zabrzmi,ale pomaga posłuchaj sobie pauli prosto w serce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie przepraszam,bylo moze n samym poczatku,jak mi ublizył i sie obrazałam,ale potem jak ja mu cos powiedziałam to tak sie obrazała na amen ze go przepraszałamw niebogłosy..i to był mój błąd bo pokazałam jaka byłam za nim głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
znam ten utwor;/ ja nie mam ochoty sie dolowac, nie mam ochoty plakac;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
zaciekawiona u mnie było również identycznie. może wszystkie miałyśmy jednego i tego samego faceta?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
osobiście odradzam bardzo smętne piosenki typowo o miłości, mnie one jeszcze bardziej dobijały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
kurcze, to witajcie w klubie, i mnie rowniez tak jak u zaciekawionej... nie chce plakac, to nie pomzoe mi juz, tylko sie rozkleje, nie mam co po tym dupku plakac.... juz dosc wylalam lez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
Mnie takze jeszcze bardziej dobijaja takie piosenki, dlatego nie chce ich sluchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie tez dobijały ale potem ttroche tak jakby ulge odczuwałam.. pop star watpie,ze miałysmy tego samego,bo ja mojego starałam sie pilnowac a jak jauz mnie zdradził i sie dowiedziałam to wiedziałam co to za kurwy były. wyjasnienie jest tylko takie... niestety na swiecie rodza sie tacy skurwysynowie jakich my miałysmy okazję doświadczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
aj, kochane, czasem już tak w życiu bywa... na przykład teraz, niby kręcę z jakimś gościem, ale to też jest strasznie dziwny układ i w sumie to jestem nim bardziej zmęczona niżeli tamtym dupkiem. w sumie to przykre, że takie rzeczy nas spotykają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
znam, znam... fajny utworek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
kurcze rano na 8 musze wstac do pracy, ciezko widze te noc;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pop_rock_star
ja zmykam. idź spać bo w pracy będziesz nieprzytomna;) trzymaj się kochana i daj znać jutro jak tam się sprawy mają:) dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
ok,jutro tu wejde.dobranoc🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i mnie rzucil
...wtedy myslalam ze dobrze sie stalo, bo mialam juz troche dosc jego jazd, ale kochalam bardzo, i w glebi serca wiedzialam ze wroci. No i wrocil, ale go odrzucilam, bo po zastanowieniu doszlam do wniosku, ze oboje tylko bysmy sie meczyli ze soba. Kochac nigdy nie przestalam. Po kilku miesiacach, zrozumialam, ze moje zycie bez niego jest prawdziwym pieklem, i ze z nim, czasem bywalam nieszczesliwa, ale bez niego, jestem nieszczesliwa non stop. Tylko ze on mnie juz nie chce po tym jak go odrzucilam. Teraz jestem w takim stanie, ze moglabym blagac go o powrot, zapomniec o tym co bylo wtedy miedzy nami zle. Oczywiscie, nie blagam, duma nie pozwala. Zasugerowalam mu tylko. Ale on mowi nie. A znam go i wiem, ze dopoki sie miota, jest szansa, ale kiedy mowi "nie", to nie ma mowy zeby zmienil zdanie. Jak na razie, nie widze dla siebie szans na wyleczenie. Nie pytam was co mam robic, bo zrobilam juz wszystko co moglam i wiem ze juz nigdy nie bedziemy razem. Dodam tylko, ze nie jestem gownira od dawna, i ze to byla wieloletnia milosc, taka, jaka sie tylko raz zdarza. Kochalam go 12 lat, bylam z nim 3. Nie bylo, nie ma i nie bedzie nikogo poza nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienawidzefacetow:(
Widzisz, ja tez wiedzialam ze jak juz nie odbiera, to juz koniec. Zawsze odebral najwyzej byl obrazony,ale odbieral, a teraz NIC. Musimy dac sobie rade..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lili33
Cześć dziewczyny. Nienawidze facetów - doskonale Cię rozumiem. Ja rozstałam się z moim eks praktycznie smsowo- w sierpniu br. gdy przyłapałam go (a w zasadzie moje koleżanki) na zdradzie. Nie miał odwagi się spotkać, nawet zadzwonić. Wypierał się, że do niczego nie doszło, że tylko poszedł do hotelu, przepraszał, prosił o wybaczenie, po czym oskarżał, nękał sms-ami, mailami. Nie oddał mi moich rzeczy. Na początku strasznie rozpaczałam, tęskniłam, ciągle płakałam, brałam tabletki uspokajające, piłam, boli mnie to do dziś. Chciałam do niego pojechać, pożegnać się, przytulić ostatni raz. Z czasam dowiedziałam się, że kobieta z hotelu nie była jedyna, że on ma taki defekt, że lubi starsze kobiety.... Postanowiłam, że się nie poddam i będę o siebie walczyć. Zmieniłam adres mailowy, numer telefonu, założyłam konto na profilu randkowym, poznałam kogoś. Wiem, że nie ma powrotu do przeszłości. Boli, będzie bolało, z czasem przejdzie. Nienawidzefacetów - walcz o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×