faceci są ślepi,albo tchórzą

i problem z głowy taki brzydki też może być fajny ;) poza tym uroda to kwestia gustu a może tobie podoba się ktoś bo jest zajęty? może tym się kierujesz? zajęty i szczęśliwy = zajebisty wolny i nieśmiały = buldożer warto spojrzeć czasem na tych cichych i niepozornych, uwierz.

sama nie jest super modelka, podobaja jej sie tylko super przystojni i ma pretensje ze oni jej nie chca typowy przyklad wyzej srania niz dupy mania :D

zgadam sie z przedmowca lub przedmowczynia :P Andrea dlaczego piszesz ze to faceci tchorza , jak widac Ty tez :P

nie jestem supermodelką tak jak faceci nie są supermodelami nawet Ci którzy mi sie tak bardzo podobają .. ja tak tylko o nich mówie bo dla mnie są idealni .. a czy ja dla kogos jestem supermodelką(tego nie wiem) .. wiem,ze pasztetem z wyglądu nie jestem,z chęcią pokazałąbym zdjęcie,ale niestety tu ludzie są różni ,poza tym nie widze sensu wstawiania zdjęć tylko po to,zeby ktoś ocenił coś co już inni z mojego otoczenia zrobili .. poza tym mam lustro i naprawde wierzcie mi z wyglądem wszystko ok.. więc myśle,ze problem tkwi jednak w moim charakterze.. ktoś napisał coś w sumie co ma sens .. ze być może pociągają mnie zajęci i szczęśliwi bo mają wszystko ,a Ci którzy są sami i wiecznie chodzą jak ofermy losu ( w tymw ypadku troche jak ja) to od razu mnie odstraszają .. hujuuu-dziękuję ;) wiesz ja zauważyłam,ze własnie Ci "piękni" to są bardziej zaradni i przebojowi ,a przy tym błyskotliwi i mi się to bardzo podoba lubie takich z jajem co mają dobre gadki idzie się pośmiać i jest o czym pogadać.. ,więc z tym ,ze piękni są puści to róznie bywa tak jak z dziewczynami z resztą ;P co do drugiego pytania to nie mam problemu z seksualnością ,o seksie moge gadać ,ale jestem dziewicą i w życiu nie mialam większego kontaktu z chłopakiem niż pocałunek (i póki co niech tak zostanie:D) oryginalnypolska-jak ja moge zjechać na dół skoro to nie ode mnie zależy? nie sposoba mi się chłopak ,ktory nie jest w moim typie ..nie potrafie się do czegoś zmuszać ,na mnie juz chyba nie ma ratunku,albo ktoś sam w koncu coś zrobi,albo bede starą panną patrzącą na szczęśliwych ludzi :O .. i jeszcze coś.. ktoś napisał ,ze mówie o tym jak to faceci tchórzą,a sama nic nie robiąc tchórze .. widzisz jest taka różnica ,ze ja jestem dziewczyną i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić taką do przodu,zeby się narzucac komuś i robić z siebie pośmiewisko ..a u chlopaków to jest już rzecz normalna ,dla nich nie stanowi problemu krzyknięcie za obcą dziewczyną ,czy powiedzenie jej komplementu .. oni są w tym mistrzami :) taka ich natura ,tylko tak jak już pisałam niektórzy to tchórze..

nie jestem supermodelką tak jak faceci nie są supermodelami nawet Ci którzy mi sie tak bardzo podobają .. ja tak tylko o nich mówie bo dla mnie są idealni .. a czy ja dla kogos jestem supermodelką(tego nie wiem) .. wiem,ze pasztetem z wyglądu nie jestem,z chęcią pokazałąbym zdjęcie,ale niestety tu ludzie są różni ,poza tym nie widze sensu wstawiania zdjęć tylko po to,zeby ktoś ocenił coś co już inni z mojego otoczenia zrobili .. poza tym mam lustro i naprawde wierzcie mi z wyglądem wszystko ok.. więc myśle,ze problem tkwi jednak w moim charakterze.. ktoś napisał coś w sumie co ma sens .. ze być może pociągają mnie zajęci i szczęśliwi bo mają wszystko ,a Ci którzy są sami i wiecznie chodzą jak ofermy losu ( w tymw ypadku troche jak ja) to od razu mnie odstraszają .. hujuuu-dziękuję ;) wiesz ja zauważyłam,ze własnie Ci "piękni" to są bardziej zaradni i przebojowi ,a przy tym błyskotliwi i mi się to bardzo podoba lubie takich z jajem co mają dobre gadki idzie się pośmiać i jest o czym pogadać.. ,więc z tym ,ze piękni są puści to róznie bywa tak jak z dziewczynami z resztą ;P co do drugiego pytania to nie mam problemu z seksualnością ,o seksie moge gadać ,ale jestem dziewicą i w życiu nie mialam większego kontaktu z chłopakiem niż pocałunek (i póki co niech tak zostanie:D) oryginalnypolska-jak ja moge zjechać na dół skoro to nie ode mnie zależy? nie sposoba mi się chłopak ,ktory nie jest w moim typie ..nie potrafie się do czegoś zmuszać ,na mnie juz chyba nie ma ratunku,albo ktoś sam w koncu coś zrobi,albo bede starą panną patrzącą na szczęśliwych ludzi :O .. i jeszcze coś.. ktoś napisał ,ze mówie o tym jak to faceci tchórzą,a sama nic nie robiąc tchórze .. widzisz jest taka różnica ,ze ja jestem dziewczyną i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić taką do przodu,zeby się narzucac komuś i robić z siebie pośmiewisko ..a u chlopaków to jest już rzecz normalna ,dla nich nie stanowi problemu krzyknięcie za obcą dziewczyną ,czy powiedzenie jej komplementu .. oni są w tym mistrzami :) taka ich natura ,tylko tak jak już pisałam niektórzy to tchórze..

{ ,na mnie juz chyba nie ma ratunku,albo ktoś sam w koncu coś zrobi,albo bede starą panną patrzącą na szczęśliwych ludzi } Samotność nie jest taka zła. Miałem okazje przerobić już małżeństwo. Każda sytuacja ma swoje plusy i minusy i związek i bycie samotnym. Ja nie mam z tym problemu. Niestety nie mam już szansy być starym kawalerem. :D { widzisz jest taka różnica ,ze ja jestem dziewczyną i jakoś ciężko mi sobie wyobrazić taką do przodu,zeby się narzucac komuś i robić z siebie pośmiewisko } Taa.. niech faceci robią z siebie pośmiewisko. :D

Ty możesz chociaż gdzieś wyjść z przyjaciółkami..ktoś Cie lubi....doceń to

ja tam nie widze żadnych plusów z bycia singlem .. a faceci nie robią z siebie kretynów jak pierwsi z czymś wyskoczą bo oni mają to już w naturze no już tak się przyjęło,ze to chłopak powinien .. oczywiście,ze doceniam to,ze mam znajomych i moge sobie chodzic na imprezy itp. ale znajomi to jednak nie jest ktos bliski..przyjaciółki mam dwie i traktuje je jak rodzine i tez nie jest tak pięknie bo nie wszystko im powiem to co bym powiedzialam własnemu chłopakowi ..

[a faceci nie robią z siebie kretynów jak pierwsi z czymś wyskoczą bo oni mają to już w naturze no już tak się przyjęło,ze to chłopak powinien .. ] Chciałbym żeby tak było :)