Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kochana mama

Od kiedy zostawiacie dziecko samo w domu?

Polecane posty

czyli dopóki dziecko nie doroślnie to jest się WYŁĄCZNIE rodzicem? o byciu małżonkiem należy zapomnieć? o byciu kobietą/mężczyzną też?... źle myslisz dziewczyno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
To jak mieszkacie tam 6 lat, to mały nie pamięta innego świata, więc zapewne czuje się tam bezpiecznie...Umiejętnością jest też wyczuć kiedy jest ten odpowiedni moment żeby zostawić dziecko, żeby w żadną stronę nie przegiąc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młody miała 4 lata, jak wyszłam po raz pierwszy sama do sklepu. Siedział i oglądał bajkę. Teraz ma 6 lat i nie lubi sam siedzieć w domu, ale jeśli muszę wyjść, to wychodzę. Nie rozpacza za bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze znajomi w polsce zostawiaja 3-4 latki spiace na 10 minut jak zdesperowane wyjc wyrzucic smieci albo skoczyc do "zabki" na male zakupy, ale zrozumcie ze tu jest to niezgodne z prawem nawet na 1 minute nie wazne czy ma 5,8 czy 11 lat i jak powazne jest dziecko poprostu nie mozna, ryzykowala bys odebranie ci dzieci na rzecz wieczoru z mezem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
no słyszałam, że w Anglii jest, to bardzo restrykcyjne...moim zdaniem przesadne...ale faktycznie można mieć przez to kłopoty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizis krajzys
Mój 4 latek zostaje czasem sam na 10 - 15 minut, a ja w tym czasie schodzę na dół do sklepu kupić chleb czy jemu coś dobrego. Mówię mu idę do sklepu,. a on mi odpowiada to Ty sobie idz, a ja na Ciebie poczekam :) Ogląda w tym czasie bajki, dzisiaj akurat malował farbkami jak wychodziłam. A jak wracam, to się pyta co tak szybko ;) Z tym, że jest dzieckiem, które się nie wspina na meble czy parapety, bo wie czym to grozi. Nie boi zostawać się sam, więc myślę, że w przyszłości nie będę miała problemu z tym, aby zostawiać go na nieco dłużej samego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moj wlasnie tez nie boi sie zostac sam. Zawsze ma zajecie, jest intelektualista. Tez nie mam z nim problemow, nigdy nie mialam w zasadzie. Duzo z nim rozmawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
10-15 min, to nic bo nie raz się zdarza nawet dłużej matka nie widzi dziecka, bo ono jest w pokoju, a matka w kuchni, tylko są w tym samym domu, więc jakby co reakcja matki będzie szybka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizis krajzys
autorko - ja bym go zostawiala samego tak stopniowo. Np dzisiaj wychodzisz na 15 minut, młody zostaje sam. Jutro na trochę dłużej i tak wydłużasz ten czas. Jak byłam teraz w wakacje w UK, to pracowałam z rodzicami, którzy mieli własnie 8 letniego syna i on sam siedział w domu przez prawie 8 godzin. Czyli w tym czasie, kiedy oni byli w pracy. Oczywiscie dzwonili do niego czy wszystko jest ok, a on jak cos chcial to tez dzwonil. 8 latek, to juz przeciez samodzielny chlopak jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale zrozumcie ze tu jest to niezgodne z prawem" super. tylko autorka nie pyta o sytuację prawną w Anglii czy Irlandii, a o rozwiązanie w Polsce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W UK rodzice zostawili chlopca samego w domu na 8 godzin???? Ja w to nie wierze!! Skad wiesz??????????? Przeciez nie moga isc do pracy i zostawic dziecko bez opieki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizis krajzys
Wiem, bo z nimi pracowałam. No teraz już nie zostaje sam, bo zaczął szkołę. Ale praktycznie połowę wakacji był sam w domu, w tym czasie kiedy oni oboje byli w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"kochana mama - taaaa jasne, nie napisalam gdzie mieszkam. A wlasnie mieszkam tak jak Elcia w Wielkiej Brytanii." a to sorry. no to jesli to u was nielegalne to po co w ogole pytac co robic? pozostaje załatwic dziecku opiekuna i nic wiecej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
No ale przecież żeby to wyszło, to chyba ktoś musi donieść...bo przecież chyba nie chodza po domu nie sprawdzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Według mnie, to jest też element uczenia samodzielności...Niczym dobry nie jest też prowadzanie dziecka do 11 roku żcyia do szkoły, bo to dziecko idąc z matką nie myśli, bo ona je prowadzi, ono nie patrzy na drogę, czy jest bezpiecznie czy nie, bo matka myśli, jakby co chwyci je za ramię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizis krajzys
Ja przyznam szczerze, że dopiero od Was tutaj dowiedziałam się, że nie można zostawiać dzieci w tym wieku samych w domu. Nie wiem jak to funkcjonuje w UK, bo byłam tak tylko 2 miesiące. Ona z synem dojechały do męża mniej więcej w tym samym czasie co ja. Chłopak samodzielny bardzo, bo w Polsce też zostawał sam. Wiadomo jak to u nas często bywa, dzieciaki z kluczem na szyi same wracają ze szkoły, bo rodzice jeszcze w pracy. No i tak właśnie było tam. Z tym, że młody musiał siedzieć w domu i nie mógł sam wychodzić z wiadomych względów. Ale nie było żadnych problemów. W ogóle fajni ludzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie mama z bratem
zostawiala na 2-3 godziny w wieku 5 lat ; brat mial 6 lat. Nie bylismy do konca grzecznymi dziecmi, ale wiedzielismy ze jak cos zbroimy to bedzie nieciekawie :P dlatego na ten czas bylismy zawsze grzeczni ... I MIELISMY JEDEN ZAKAZ - NIKOMU NIE OTWIERAC. Mama ma klucze, jak przyjdzie to drzwi otworzy :P Do tej pory pamietam jak przyjechala raz babcia. Mimo iz widzielismy w wizjerku ze to babcia, nie otworzylismy jej :D Bidulka jechala 100 km a my jej nie otworzylismy ... czekala 2 godziny u sasiadki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
A to Polacy byli, to zmienia postać rzeczy ;), też mogli nie wiedzieć że tak nie wolno ;). Abstrahując od prawa, to uważam, że głupio robili zostawiając 8 latka samego w domu w kraju do którego dopiero się przeprowadził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci
sa różne. ja córke zostaiwłam na pół godzinki ale babcia mieszka pod nami, wiec zaglądała. a synek ma 5 lat i zostawiam na dóra 10 minut i zawsze mam stresa. bo moze np zadławic sie paluszkiem albo zakrztusic soczkiem i wcale nie jestem nadopiekuncza bo generalnie mają swobode i chodza np po drzewach ale przy dorosłych! tyle sie teraz czyta w necie o nieszczesliwych przypadkach ze mózg staje. kazda matka zna swoje dzieci i wie ze maja niesamowite pomysły w najmniej spodziewanym momencie. osobiscie na 15 minut na szybkie zakupy bym zostawiła dziecko, ale juz 30 minut to nie. bo ty tez mozesz zasłabnąc w sklepie, karetka itp i co wtedy z dzieckiem? skąd ktoś ma wiedziec ze jest samo w domu? wiem,. wiem , może przesadzam ale mam bogata wyobraznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
dzieci, no właśnie dobrze że masz wyobraźnię, to możesz wiele rzeczy sobie wyobrazić...co może się stać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizis krajzys
Czy ja wiem. Chłopak był przeszczęśliwy, że się tam przeprowadzili i nie mógł doczekać września. Nowej szkoły, nowych kolegów. Powiem szczerze, że dzieciak był fantastyczny. Miał takie fajne podejście do tego wszystkiego, że byłam zdziwiona. Bo większość dzieci w takiej sytuacji się nie cieszy. Nowe otoczenie, inny język. No różnie to bywa. Zresztą wiem to po mojej chrześnicy, która miała spore problemy z zaadaptowaniem się w nowej sytuacji. A znów mój syn też bez problemu się tam odnalazł. Także wiele zależy od rodziców, od tego jak przygotują dziecko na taką zmianę otoczenia i od samego dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Nie tyle chodzi mi, jak on odbierałam nową sytuację o ile, że to dla niego zmiana, w pewnym stopniu nowe życie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
Ale kiedyś to była norma, że zostawiało się dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.nspcc.org.uk/help-and-advice/for-parents-and-carers/positive-parenting/leaving-children-home-alone/leaving-children-home-alone_wda72908.html http://www.direct.gov.uk/en/Parents/Yourchildshealthandsafety/Yourchildssafetyinthehome/DG_070594 zostawajcie sobie dzieci na ile checie ale wiedzcie o tym nie wazne czy to polska, anglia, niemcy czy gdziekolwiek indziej jesli twojemu dziecku sie cos stanie to bedzie tylko i wylacznie wina rodzicow. Zadzwon do swojego councilu do children services oni przysla ci numery itp cala liste sprawdzownych wykwalifikownyh babysiterow w twojej okolicy. Jakos nie chce mi sie wierzyc ze 8 latek sam do szkoly chodzi i zostaje w domu pzeciez szkola by go nie wypuscila dopoki rodzic nie odebral by go, casami zdarza sie ze rodzice sie spoznija ktos wtedy siedzi w biurze szkolnym z tym dzieckiem, dzwoniac do rodzicow, jesli sie to powtorzy kilka razy policja ingeruje. Moja znajoma przez to musiala zrezygnowac z pracy na pelen etat bo stanie w korku sprawialo ze czesto byla pozno. Moj syn jest w szkole od 7-7 Rano zawoze go do klubu gdzie je snaidanie i bawi sie jade do pracy, o 9 oni zawioza go do szkoly o 15 odbiora i zajmuje sie nim do 7 kiedy ja po pracy moge go odebrac inczej sie nie da, to bardzo super rozwiazanie w polsce nie ma czegos takiego dzieciaki same do domu wracaja i nikt nie sprawdza czy zostaly odebrane czy nie drzwi szkoly sa otwarte.Przy tym bawi sie , uczy, zje, jest bezpieczny i ma rozne dodatkowe zajecia pilka nozna, taniec itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizis krajzys
No kiedyś tak, ale wtedy inaczej wychowywało się dzieci. Nie chuchało i nie dmuchało i o dziwo nie było tylu wypadków, co teraz. Ja też pamiętam jak mama mnie zostawiała samą w domu i szła do sklepu. Miałam jakieś 4/5 lat. siedziałam z nosem przyklejonym do szyby i czekałam aż wróci i za to że byłam grzeczna dostawałam ksiażeczki z "Bulim" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czizis krajzys
Chłopak nie chodzi sam do szkoły. Przecież ja tego nie napisałam :o Mówię tylko, że w wakacje siedział sam w domu. Ta koleżanka teraz nie pracuje, bo musi go zaprowadzać i odprowadzać. W wakacje dorabiała, bo to był jeszcze taki luźny czas, bez większych obowiązków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
książeczki z Bulim? ;), a co to było? :) elcia, no świetne są te kluby u Was...u nas co najwyżej świetlica ;) i to też nie do 19 ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×