Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam takie pytanko

czy goscie zdejmuja buty jak wchodza do waszego

Polecane posty

Gość tak tak wlasnie
obciahc prosic gosci o zdjecie butow. butow sie nie zdejmuje. chyba ze brzydka pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje....
ble ble popatrz kilka razy na ich buty pogardliwie;-) i moze zrozumieja "aluzje" skoro wyksztalceni sa:-). Albo najlepiej niech maz zalatwi ta sprawe i powie swoim "wyksztalconym" rodzicom ze macie male dziecko i czy mogliby buty zdjac ALBO milczac podac im kapcie przed nos....moze zrozumieja.....;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble__ble__
wnioskuje.... ja mam lepszy sposób i to nie zawodny.... Nigdy juz ich nie zaproszę:) po ostatniej wizycie mam dość!!! dobre nie?? mój mąż całe szczeście też:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mająca dziecko, jasne, rozumiem :) Nie weszłabym w uwalanych błotem buciorach na czyjś czysty dywan. To całe zdejmowanie butów to kwestia sporna, wymagająca indywidualnego podejścia. Przykład - Będąc w Londynie, zostałam zaproszona przez parę dalszych znajomych. Zaproszenie przyjęłam, wchodzę, widzę bielusieńki dywan. Pogoda dżdżysta, podeszwy nie najczystsze. Zdejmuję buty, żeby owego białego dywanu nie ubrudzić i co? Gospodarze w szoku, bo jak to, BUTY ŚCIĄGAĆ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wnioskuje
w moim domu,kiedy mnie ktos odwiedza,goscie ZAWSZE ZDEJMUJA BUTY!!!a czemu?bo szanuja moja prace,i to ze zawsze utyram sie przy sprzataniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ble__ble__
no własnie a mój maż ma taka rodzine że po za czubkiem własnego nochala to nic nie widzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnioskuje....
"do wnioskuje w moim domu,kiedy mnie ktos odwiedza,goscie ZAWSZE ZDEJMUJA BUTY!!!a czemu?bo szanuja moja prace,i to ze zawsze utyram sie przy sprzataniu!" ale sie nie denerwuj bo u mnie tez sciagaja. Jedyne co mysle na ten temat to napisalam:-) ble ble a co zrobili tesciowie??:D....widze ze ich "kochasz" jak ja swoich:D...u mnie tez "czesto" bywaja....raz, dwa razy do roku:D;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie powiem zainteresował mnie
poranek i jutrzenka , ale to jest Anglia , butów sie nie zdejmuje ,ale nie to co szara Polska , tu od zawsze tak było Nietaktem jest prosic o zdjęcie butów , ale jeszcze wiekszym jest nie zdjęcie butów przychodząc do znajomych np w pluche - my jestesmy inaczej wychowani , w Polsce inne panowały zasady wychowania i nie co na siłe tego zmieniac i nasladowac Caringtonów :-D Po co udawać wielkie panstwo co je bułke przez bibułke , większa czesc polski to blokowiska z małymi mieszkaniami , a nasza kultura jest inna Takie nasladowanie zachodnich zasad savoir - vivre jest po prostu smieszne , ale co niektórzy widocznie wyzej srają niz dypy maja Trzeba wiedzieć u kogo jak sie zachowac , powinnismy miec wewnetrzne poczucie gdzie mozemy sobie pozwolic na niezdejmowanie butów , a gdzie nie musimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie przyszłabym więcej do takiego domu,w któym zmuszają do zdejmowania butów (i jeszcze jakieś wieloosobowe kapcie-brr),prosto z obory tam nie idę,chodze w czystych butach,uważam,ze nawet przy raczkującym dziecku wystarczy je dobrze wytrzec nie pozwalam,zeby ktos u mnie zdejmował buty,na to,ze pobrudzą odpowiadam,ze zaden problem,posprzątam,w razie chlapy daję szmatę (stare ręczniki) do wytarcia,czasem się zdarza,ze mimo to ktos zdejmie buty,to w trakcie wizyty pytam czy nie chce ich z powrotem włożyć i tak codziennie sprzątam,znacie powiedzenie "gosc w dom bóg w dom"? chcę by ludzie w moim domu się dobrze czuli,z tych których nie lubię-nie zapraszam,jak sami wpadną-cóż przeżyję :-) tak w trakcie pisania to coraz bardziej zdumiona jestem,ze ktos odbiera jako wielki afront nieściąganie butów będziesz chodziła z dzieckiem do piaskownicy? myślisz,ze ona będzie sterylnie czysta? bakterie też są potrzebne,żeby organizm nauczył się je zwalczać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby powyzej
sluszna uwaga!nie wiem poco udawac jasniepanstwo mieszkajac na 40 metrach na przyklad.zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do osoby powyzej
a Bog napisala z malej litery...katoliczka zasrana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak się żuje palenie?
widzisz - dla Ciebie to "jaśnie państwo", dla innych zupełnie naturalnie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyższe posty, A kiedy gościom pocą się stopy? Problem powszechny, zwłaszcza u mężczyzn. Wolicie siedzieć w smrodzie? Narażać gościa na niezręczną sytuację po zdjęciu butów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
jest się o co kłócić, hahaha :D...powiem tak nie znoszę, jak ktoś mi łazi w butach po domu niezależnie jaka jest pogoda na dworze, sama zdejmuje zawsze u kogoś...ostatnio byłam na imieninach, sporo ludzi było, chata duża, a faceci mimo że w jeansach łazili w butach po domu, no ludzie rozumiem, że do eleganckiej sukienki, czy garnituru się nie zdejmuje, ale do jeansow :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uknino
ogolnie to ja, moja rodzina, przyjaciele i znajomi na wzajem u siebie buty zdejmujemy :) ale jak kiedys 2 przedstawicieli handlowych przyszlo to butow nie zdejmowali :) jakos to przezylam na starych dywanach ale po remoncie to nie wpuszcze takich do pokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anooo
ale chyba trochę przesadzacie, przychodzą do was codziennie znajomi i łażą wam po pokojach??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do urszula a_kochanowska
no super , po prostu super i kulturalnie dawac gosciom stare szmaty ,zeby sobie buty wycierali :-D To jest dopiero kultura i takt :-P W tych domach gdzie się butów nie zdejmuje , szczególnie domownicy jest syf i brud :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdftyuimmm
Hmmm mamy raczkujące niemowlę i przedszkolaka bawiącego się na dywanie. 3/4 naszych gości tuż po przekroczeniu progu naszego mieszkania od razu ściąga buty - czy to lato, czy zima ! Nic nie muszę mówić. a pozostali wchodzą i od progu meldują, że nie ściągają butów bo mają czyste podeszwy ! A ja od razu odpowiadam - to wejdź w tych butach na swoje prześcieradło i obracam sprawę w żart ! Jeśli to nie pomaga to mówię - nasza Ania raczkuje po dywanie i wolałabym żebyście ściągnęli buty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na butach tez mozna wniesc
aktywne pradki gruzlicy , gdy ktos nadepnie na czyjąs wyplutą sline , flegme :-0 Nie ma sie co dziwic matkom , szczególnie gdy dzieci raczkują , bawią sie na podłodze , dywanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdejmują jak wchodzą
Jak ktoś nie zdejmuje to nie upominam oczywiście ale sam się za chwilę łapie na tym, ze nie zdjął, patrząc na moje lśniące podłogi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powyższe posty, A kiedy gościom pocą się stopy? Problem powszechny, zwłaszcza u mężczyzn. Wolicie siedzieć w smrodzie? Narażać gościa na niezręczną sytuację po zdjęciu butów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdftyuimmm
Najbardziej mnie wkurzyło jak ksiądz podczas wizyty duszpasterskiej wszedł prosto z podwórka w zabłoconych, zaśnieżonych butach na mój jasny dywan po którym raczkował synek. Wiem, że przecież Ksieża butów nie ściągają więc strasznie żałowałam, że nie ściągnęłam na ten czas dywanu bądź nie położyłam ciemnego ręcznika czy coś :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdejmują jak wchodzą
w smrodzie nie siedzimy bo mamy okno uchylone. Jak się komuś nogi pocą to nosi odpowiednie obuwie i bawełniane skarpety, a nie jakieś elastyczne sztuczne coś. Wtedy się przestają pocić. Wybacz, ale mniej mi przeszkadzają spocone stopy niż gówna na dywanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zbulwersowany44
Zdejmowanie butów (przez gości) - to prostacki idiotyzm!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdftyuimmm
A odnośnie spoconych nóg - tylko raz się spotkałam z sytuacją, że przyszedł do nas kolega Męża i w progu poprosił o gazetę żeby sobie podłożyć pod buty gdyż wolałby ich nie ściągać ponieważ cierpi na potliwość stóp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wertyu
Dlaczego prostacki ?? Wyobrażasz sobie by ktoś prosto z dworu gdzie pada deszcz wszedł na dywan na którym bawią się małe dzieci ?? To właśnie tylko prostak by tak zrobił :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jest polskaaa
butów nie zdjemują osoby pracujące w sektorze publicznym , policjanci, urzednicy , inkasenci , księza, doktorzy , pielegniarki, listonosze itd - oni nie przychodza z wizyta prywatną Natomiast rodzina , przyjaciele przychodzą do nas z wizyta nieformalną i buty sciągaja - to norma , przyjeta i stosowana dziesiatki lat W innych krajach jest inaczej ! A w polsce inaczej , tyle wtym temacie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to przeprasza p czym chodzą ci wasi goście ,że wam gówno wnoszą do domu ? u mnie sie nie zdarzyło jeszcze , aby ktoś coś takiego wniósł ; nie przesadzacie troszkę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie goście butów nie ściągają i ja nie ściagam chyba,że jest naprawdę brzydka pogoda.Nie interesuje mnie,że ktoś ma małe dziecko.W dobrym tonie jest nie proszenie o ściaganie obuwia.Nie ma bowiem nic gorszego od pięknej sukienki i przepoconych,śmierdzących kapciochow gospodarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×